Boję się Platformy Obywatelskiej
Boję się. Boję się tego, że nie będzie umiała partia nieboszczka oddać władzy demokratycznie. Uznać, że jej czas minął i usunąć się w cień. Boję się tego, że poseł Niesiołowski uzna wybory za sfałszowane. I nie daj Boże zechce coś wysadzić na koniec swej kadencji, jak nie przymierzając Brunon K. Boję się, że kombatant Moczulski, wraz ze swym zięciem Królem...