Kilku Czytelników zdziwiło się, że wieszczę upadek "Gazety Wyborczej". Zdziwiłem się tym nie mniej od nich, bo jeśli dobrze pamiętam, upadku GW nigdy nie wieszczyłem.
Co prawda w wojnie o czytelników GW coraz wyraźniej przegrywa z "Faktem", ale i tak jej sprzedaż jest zastanawiająco duża i do czasu nim spadnie do zera, na pewno trochę wody w Rospudzie jeszcze upłynie...
"Wiodący tytuł prasowy"...