Jeżeli Łukaszek myślał, że kupowanie podręczników z mamą, tatą lub babcią było czymś dramatycznym, to musiał zmienić zdania po akcji z dziadkiem. Zaczęło się od tego, że dziadek stwierdził, że nieważne czy naród jest biedny, czy bogaty, naród ma pamiętać swoje dzieje. Wybrał się zatem z wnukiem do księgarni by mu kupić - oczywiście - podręcznik historii.
Dziadek wszedł i od tego momentu świat...