Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W piękną, słoneczną niedziele Hiobowscy wybrali się do szpitala. Nie, nikt nie zachorował, wręcz przeciwnie. To koleżanka siostry Łukaszka znajdowała się tam. A znajdowała się tam z bardzo prozaicznego powodu. Urodziła bowiem dziecko.
Hiobowscy po obiedzie wsiedli w samochód i pojechali do pięknego, świeżo wyremontowanego szpitala.
- Nie wierzę własnym oczom - szeptała z zazdrością babcia kiedy...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

W wiadomościach podano sensacyjną informację. Polscy uczeni skonstruowali wreszcie robota, w którym udało się zawrzeć sto procent ludzkiej psychiki.
- Nie wierzę - powiedział fan science fiction w osobie taty Łukaszka. Pozostali członkowie rodziny zaczęli gniewnie psykać, żeby nie przeszkadzał.
- To olbrzymi krok naprzód! - ekscytował się prezenter dziennika. - Tylko u nas będą państwo mogli...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Wiemy, wiemy - mówili Hiobowscy, jedni do drugich. - Dzisiaj jest prima aprilis. Na pewno nie damy się nabrać. Nie dzisiaj!
A próbowano, wiele razy. Oto na przykład "Wiodący Tytuł Prasowy" dał na pierwszą stronę artykuł pod tytułem "Polska ważniejsza niż Europa" a na ostatniej stronie informował, że to był żart. Dołączono nawet płytę z nagranym śmiechem kilku aktorów, żeby czytelnik nie musiał...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pani pedagog poczuła potrzebę spełnienia artystycznego i oznajmiła klasie czwartej a, że zamierza wznowić działalność teatrzyku "Zielony Gej".
- Nieeee... - protestowała wstrząśnięta czwarta a i błagała, aby tekst był możliwie krótki i prosty. pani pedagog najpierw ponapawała się swoim tryumfem, a potem łaskawie się zgodziła.
- Przerobimy "Janka Muzykanta" - oznajmiła.
- Przecież to są jakieś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Na osiedle, na którym mieszkali Hiobowscy padł bardzo blady strach. Jakiś nieznany sprawca krążył po blokach i podpalał. A to windę, a to drzwi do piwnicy.
- Coś strasznego - gorączkowali się Hiobowscy czytając w prasie lokalnej o kolejnym wyczynie podpalacza.
- Ogień, hm... - zaczął się zastanawiać Łukaszek z dziwnym błyskiem w oku.
- A pamiętasz jak kiedyś poparzyłeś sobie rękę nad kuchenką? -...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

To była szumnie zapowiadana od dawna premiera telewizyjna. Po raz pierwszy pokuszono się o odświeżenie jednego z przestawionych już wcześniej odcinków przygód komandora Bomesa Janda. Był nim "From Rusia With Love". Hiobowscy podekscytowani zasiedli przed ekranem teleodbiornika.
Film zaczynał się tradycyjnym urlopem Bomesa Janda. Po trudnym zadaniu wczasował się w przeżywającej okres znakomitej...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy z troską pochylili się nad łukaszkowymi problemami z edukacją na zakończenie roku szkolnego. Wydawało się, że wszystkie problemy (oczywiście poza językiem angielskim) już zażegnano. Tymczasem...
- Nie zaliczyłem jeszcze pani od polskiego - wyznał ponurym głosem Łukaszek. Tata Łukaszka zakrztusił się kawą, a mama Łukaszka upuściła na podłogę torebkowe wydanie "Wiodącego Tytułu Prasowego...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Na początku wakacji życie Hiobowskim mijało na tak zwanej codziennej bieżączce. Dom, praca, zakupy, telewizja. Wszystko było znowu piękne i sielskie.
- Aaaaach, jak to dobrze, że znowu nie ma tych okropnych kłótni, plucia i ujadania - westchnęła z rozkoszą mama Łukaszka i założyła ręce za głowę. W studiu telewizyjnym podczas debaty panowała sterylna jednomyślność. Może dlatego, że uważnie i...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- A teraz pokażemy posiedzenie komisji sejmowej badającej katastrofę w Smoleńsku, zwaną " komisją samolotową" - zapowiedział spiker dziennika.
- Wiedziałem, że jest zespół, który to bada, ale o komisji nie słyszałem - wyraził zdziwienie tata Łukaszka.
- Bo powstała tydzień temu - wyjaśniła mama Łukaszka.
Na ekranie pokazano stół, a za stołem grupę ludzi. Kłócili się.
- Pan chyba sobie jakieś...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy wybrali się na spacer. Na mapie stało jak wół: ścieżka spacerowa, szlak czerwony. Ubrali się zatem lekko i ruszyli w teren. Gdy dotarli na miejsce okazało się, że jest problem.
- Jest szlak - Łukaszek wskazał kolorowy pasek na drzewie.
- Ja też znalazłam! - pochwaliła się siostra Łukaszka.
- To nie szlak, tylko znak, że drzewo jest do wycinki - poinformował ją tata Łukaszka i zajął się...

0
Brak głosów

Strony