Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Tata Łukaszka od razu zobaczył wolne miejsce w szpalerze aut na wąskiej uliczce. Zupełnie jakby czekało na niego. Było nawet za duże. Cofnął auto aby zrobić miejsce dla jeszcze jednego samochodu i jakby na zawołanie: podjechał ktoś z naprzeciwka i ustawił się przed jego pojazdem. Bardzo gwałtownie. Ale nie uderzył.
Tata Łukaszka głęboko odetchnął, rozpoznał samochód, potem napis na samochodzie,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Pierwszy raz chyba w historii szkoły zwołano wywiadówkę, o którą wnioskowało nie grono pedagogiczne, lecz rodzice.
- Spodziewałem się tego - rzekł posępnie pan dyrektor.
- A ja się spodziewam jaki będzie temat - pokiwała głową młoda pani od polskiego.
- No i tu się pani myli - oświadczył pan dyrektor. - Po pierwsze, nie "będzie", ale "chcieliby, żeby było". A po drugie, skoro ja już o tym...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowskich zmroziła wiadomość podana w wieczornych wiadomościach. Otóż w lesie, koło maleńkiej miejscowości Kocioszczyny, miała miejsce katastrofa kolejowa.
- Do zdarzenia doszło o dwudziestej pierwszej pięćdziesiąt siedem - oznajmił z przejęciem spiker dziennika. I tak tą informację podawano przez cały wieczór. Co więcej, podawano też, że zderzyły się trzy pociągi: towarowy, osobowy i...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (2 głosy)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- A widzicie! - triumfowała mama Łukaszka. - Niech no zerknę jeszcze raz do gazety... "Kto jeszcze raz napisze cokolwiek o Smoleńsku ten jątrzącodzieliciel narodu!!!" Nie, to "Wiodący Tytuł Prasowy" z wczoraj... Gdzie jest dzisiejszy... O, tu! "Smoleńsk. Rosjanie już po siedmiu latach oddają nam pierwszą część wraku!!!" A widzicie! Można na nich polegać! Ale wy nie, wy swoje...
- Zobaczymy czy na...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

- Babcia dała mi koszulkę z napisem "święci"! - pochwalił się Łukaszek krzycząc z korytarza.
Dziadek Łukaszka, który jadł śniadanie w kuchni, zakrztusił się kanapką.
- Babcia i "święci"? - powiedział, kiedy znowu mógł już mówić. - Niemożliwe!
- To ja dziadkowi pokażę...
Łukaszek wszedł do kuchni i dziadek zakrztusił się herbatą.
- Co to jest?! Co to ma być!? - krzyczał wzburzony.
- No, t-shirt,...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Łukaszek wraz z babcią i dziadkiem wędrował przez miasto w ramach przedpołudniowego spaceru połączonego z zakupami. W pewnym momencie dziadek Łukaszka zaczął podejrzanie skręcać w kierunku Warty.
- Ty coś znowu knujesz - stwierdziła nieufnie babcia Łukaszka. Dziadek Łukaszka zaczął gwałtownie protestować i oznajmił, że chce tylko pooglądać jak studentki w bikini grają w siatkówkę na sztucznej...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

U taty Łukaszka w pracy miała miejsce niezwykle ważna narada.
- Bzdura tam a nie "ważna" - wzruszał ramionami kolega taty z pracy, Kubiak, który był na tej naradzie. - Dotyczyła niezwykle istotnej kwestii - mianowicie tego, czy pół godziny przerwy śniadaniowej wliczać do czasu pracy, czy też czas pracy trzeba o ową przerwę wydłużyć.
- No i co ustaliliście? - tata Łukaszka spytał Kubiaka.
-...

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (1 głos)
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Babcia Łukaszka wybrała się po zakupy do osiedlowego marketu, który stał niedaleko bloku Hiobowskich. Wzięla koszyk, przeszła się pomiędzy regałami przebijając z trudem pomiędzy kupującymi (przedpołudnie, dzień pracy) i kupiła kilka rzeczy. miała już iść do kasy, gdy zauwayła naklejoną na chłodni kartkę. "Uwaga! Polecamy masło CHAMBER COLD!!! Gwarantujemy, że jest pyszne, smaczne, zdrowe i świeże...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Babcia Łukaszka lubiła czytać. Ale takie prawdziwe książki, z życia wzięte. I o wojnie, i o partii i o rolnictwie i historyczne. Ale oczywiście opowiadające historię w odpowiedni sposób. Z gazet kupowała "Międzynarodowy Horyzont" gdzie czytywała jak tam na świecie trwa walka o to, żeby wszyscy byli równo biedni. A wiadomości z kraju czerpała z jednego z wielu tygodników kolorowo-plotkarskich pod...

0
Brak głosów
Obrazek użytkownika Marcin B. Brixen
Humor i satyra

Hiobowscy jechali samochodem do wielkiego superhipermarketu pod miastem. Nowo wybudowano cudo architektury handlowej stało w szczerym polu okolone hektarami parkingów.
- O rany, patrzcie! - zauważyła siostra Łukaszka, kiedy wysiadali z auta na parkingu. - Tam są jacyś ludzie!
Za parkingiem ciągnęły się zaorane pola, lecz w jednym miejscu była jakaś zdziczała, zarośnięta chwastami łąka. Na jej...

0
Brak głosów

Strony