- Rozpoczął się rok szkolny - oznajmiła wychowawczyni piątej a, czyli młoda pani od polskiego. - Trzeba wybrać przewodniczącego klasy i tak dalej. Mamy teraz lekcję wychowawczą, więc proponuję, żebyśmy się tym zajęli...
Otworzyły się drzwi do klasy i weszła pani pedagog.
- Widzę, lekcja wychowawcza - zauważyła. - To dobrze. Proszę kontynuować...
- Ja... - zaczęła młoda pani od polskiego, ale...