Tajny stenogram wyjazdowego posiedzenia Rady Ministrów premier Ewy Kopacz

Prezes Rady Ministrów:

Szanowni ministrowie moi, to znaczy nasi, polscy. Przyjechaliśmy na posiedzenie Rady Ministrów tu, do miasta X/Y/Z itd., żeby docenić lud miejscowy i to piękne miasto. Mało tego - tę piękną krainę z miastem w centrum. Pomysł posiedzenia w X /Y/Z etc. przyszedł mi do głowy, gdy przeczytałam poemat znanego śląskiego/wielkopolskiego/pomorskiego itp. poety Adama Mitzkiewitscha „Her Tadeusch, czyli ostatni zajazd w Schlesien/Pommern/Wartheland”. Ten wieszcz śląski/wielkopolski/pomorski itp. sławi pokojowe i bardzo twórcze współistnienie wielu kultur i narodów tu, na Śląsku/w Wielkopolsce/na Pomorzu itd. I tak pięknie opisuje miejscowy krajobraz, że pozwolę sobie zacytować stosowny fragment:

(...)

Minister kultury:

Zacznę od podziękowania dla pani premier, że zechciała nas, ministrów, zabrać do tego wspaniałego miasta, na tę piękną ziemię. Dzięki pani premier możemy się poczuć blisko ludzi, blisko mieszkańców tego regionu i miasta. To wspaniałe uczucie być tu, a jeszcze po drodze mieć szansę rozmawiania z przeciętnymi Polakami, którzy jak wiadomo masowo dojeżdżają do pracy Pendolino. Serce rośnie, gdy patrzy się na to miasto, rozwijające się i kwitnące dzięki pani premier Ewie Kopacz. Wszystko się raduje, kiedy można się przespacerować brzegiem Odry/Warty/Wisły etc., pięknie toczącej swoje wody dzięki pani premier Ewie Kopacz. Chciałabym zaznaczyć, że konkretnie będziemy dbać o dobry nastrój mieszkańców obcujących z kulturą. Dołożymy wszelkich starań, żeby kultura w tym mieście i regionie kwitła tak samo w śródmieściu, jak i na przedmieściach oraz w okolicach. I chciałabym, żeby na pamiątkę naszego spotkania powstało Muzeum Zamiejscowego Posiedzenia Rady Ministrów im. Ewy Kopacz. Będzie to najbardziej konkretny wkład rządu w najbardziej żywotne problemy kulturalne miasta i regionu. Kończąc, jeszcze raz dziękuję pani premier. Uwielbiam panią.

(...)