Aktor zbiera laury i śmieci
Wiktor Zborowski, laureat Wielkiego Splendora, opowiada w rozmowie z Małgorzatą Piwowar o radiu, kabarecie i ucieczce z teatru.
Dostał pan najważniejszą nagrodę radiową „za niezwykłą inteligencję, która wyzwala ironię. Za ironię, która nie rani, lecz pobudza do myślenia". Co się panu w tym werdykcie najbardziej podoba?
Wiktor Zborowski: Że w ogóle dostałem Splendora, bo o nim marzyłem. A najważniejsze w uzasadnieniu jest stwierdzenie, że nie rani. Jedną z moich zasad życiowych jest niesprawianie innym przykrości.(
...)
Link:
http://www.rp.pl/artykul/492745,1161559-Wiktor-Zborowski-z-Wielkim-Splendorem.html?referer=glowna
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 183 odsłony