Popielec- sypmy popiół na głowy bo daliśmy naszych wymordować!!
Długo przed oglądem filmu "Mgła" miałem przykre refleksje- zobaczyłem i niestety się nie wzruszyłem, ale złość we mnie wzbierała. Nie chciałem poruszać drażliwego tematu w emocjach to teraz już z dystansem powiem co mnie gryzie od dawna.
Mieliśmy jedynego prawdziwego Prezydenta i fatalnie go chroniliśmy jako Naród, choć "przemysł nienawiści" atakował Go każdego dnia od wyniesienia PO do władzy przez WSI w 2007 r. Że nam nie przyszło do głowy, że dla NICH zamordować to żaden problem tośmy głupii i naiwni byli, ale są ludzie i służby za to jedno odpowiedzialni i się... nie sprawdzili ;/
Oglądałem "Mgłę" i słuchając wypowiedzi tych zasępionych i wielce utrapionych panów z otoczenia Prezydenta, nasuwało mi się natrętne pytanie - co zrobiliście by nie dopuścić do tragedii? Kto z was był kretem/kretami? jak was kupiono? jak oszukaliście uczciwą resztę Kancelarii by finalnie odbył się tragiczny lot z bezbronnym Prezydentem, Otoczeniem, Generalicją??
Swoje konkretne pytania przedstawiłem już w styczniu http://www.niepoprawni.pl/blog/2145/rozbiorka-klamliwego-raportu-mak-na-czynniki-%E2%80%93-czesc-2 - polecam też ostatni komentarz "jak było z tą zepsutą Casą?"
Może się powtórzę ale parę trudnych pytań- do dziś bez odpowiedzi:
- jak BOR dowodzony przez kretyna Mariana Janickiego, to trudno - trzeba było wynająć profesjonalną ochronę osobistą dla Prezydenta! BORowiki jak widać intertesują się najbardziej... polerowaniem tłumików swoich Harleyów - robotę mają w małym poważaniu!!
- mógł być jakiś pajac Wiśniewski w hotelu w Smoleńsku to dlaczego nie było tam drużyny BOR- szczególnie że 7-go kwietnia ochraniali Tuska?? Nie trzeba specnazu, meaconingu, wytwornicy mgły, spreparowania bloku ster7ującego Tu154, bomby termobarycznej itd - przy takiej organizacji to Prezydenta z 9 BORowikami to i w windzie hotelowej można by sprzątnąć bez trudu - kto odpowiadał za zabaezpieczenie??
- gdzie był kontrwywiad (SKW), szczególnie że 9-go był komunikat o zagrożeniu atakiem terrorystycznym?
- z Tuskiem leciały 2 Casy - dla kogo, skoro CAŁA generalicja poległa 10 kwietnia stłoczona w Tu154??
- jacy Ci nasi generałowie z NATOwskim wodzem Gągorem na czele że dali się jak bydełko żeźne zagnać do latającej trumny na Okęciu - gdzie odruch samozachowawczy nie mówiąc o żołnierskich kwalifikacjach?? każdy głupii by się połapał że coś nie tak...
- jak to był z tą zmianą decyzji Prezydenta - miał jechać koleją z rodzinami katyńskimi - KTOŚ kto go odwiodł od tego wariantu był zapewne kretem - sprawdzał ktoś ten wątek?
Jest jeszcze więcej tych bolesnych pytań ale by nie przedłużać - absolutnie nie usprawiedliwiam ruskich siepaczy z GRU czy KGB - współwykonawców akcji "zabić Prezydenta RP" jak i inicjatorów tej operacji z WSI/SOWA czy coś z tych kręgów. Tusk, PO, Komorowski, prokuratura mają tak nagrabione że powinni gnić w pudle długie lata
tzw NASI mieli psi obowiązek chronić Prezydenta i zawiedli na całej linii - trzeba ich rozliczyć, by to się już nigdy nie powtórzyło
My którzy "tylko" pozwalaliśmy każdego dnia szkalować Prezydenta nie reagując stosownie i stanowczo miejmy swiadomośc, że ośmieliliśmy wrogów do zbrodniczego ataku - jest Popielec- posypmy głowy popiołem i nie powtórzmy już nigdy fatalnego błędu zaniechania...
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3255 odsłon
Komentarze
Jesteśmy winni.
9 Marca, 2011 - 23:14
Jesteśmy winni, zbytnio ufaliśmy, daliśmy sie ogłupić
Jesteśmy też winni grzechu zaniechania
Czuję się winna, tak trudno z tym żyć. Choć od TVNu i GW odcięłam się już w 2004, to ta bezsilność jest ciężka do zniesienia. Pozdrawiam.
Niueste
Sporo racji
10 Marca, 2011 - 00:02
Mialem podobne odczucia po obejrzeniu Mgly. Cos tam w sposobie wyrazania emocji nie bylo tak, ze az boje sie nazwac po imieniu.
Ten zamach to nie byla improwizacja rozpoczynajaca sie po wejsciu samolotu w rosyjska przestrzen powietrzna. Egzekucja tego piekielnego planu zaczela sie juz na Okeciu. I choc nie znamy jeszcze poszczegolnych elementow tego planu, to wydaje sie wiecej niz prawdopodobne, ze musialy w nim uczestniczyc jakies osoby z najblizszego otoczenia Prezydenta, osoby do ktorych Prezydent mial zaufanie. Oczywiscie z braku dowodow nie sposob rozwijac tego watku dalej, ale naprawde trudno znalezc racjonalne wytlumaczenie dla tego nieslychanego braku wyobrazni osob odpowiedzialnych za bezpieczenstwo Prezydenta. Jedno jest pewne - ta osoba czy tez te osoby zyja, nie zginely w "katastrofie".
Polon210
10 Marca, 2011 - 01:21
Jak ja Cię rozumiem...
Jednak wstyd dominuje nad żalem! Dlaczego?...
"Moje" światełka pamięci każdego 10-tego dnia miesiąca migocą w dziesiątkach okien mych Przyjaciół i znajomych -niepolaków, gdzieś 1000 i trochę km od Polski. Przecież nie muszą ich zapalać bo to nie Ich Prezydent, nie Ich kwiat narodowej elity... Oni o Katyniu, tak na prawdę dowiedzieli się z filmu Wajdy i dopiero wtedy zaczęli szukać źródeł informacji...
Ale... ich światełka płoną - w dalekim od Warszawy mieście, w innej stolicy. Dzięki Ich światełkom nie czuję się tak bardzo samotna w swym żalu. Niestety - wstyd... Ten wstyd mnie druzgocze - wstyd za mój sprzedajny rząd, za bezczelność i niedostojne ekscesy tego, który sprawuje aktualnie urząd prezydenta w mojej Ojczyźnie...
Czym go zmarzę? Kiedy??
contessa
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
"Ten wstyd mnie druzgocze - wstyd za mój sprzedajny rząd"
10 Marca, 2011 - 19:06
Contesso, Twoja empatia wiele dla mnie znaczy a ja też Ciebie dobrze rozumiem- straciliśmy przez błędy i zaniedbania kwiat naszych jakżesz nielicznych elit, żałujemy tego szczerze a teraz przed nami arcyważny checkpoint - kolejny raz nie możemy nawalić bo już tu kamień na kamieniu się nie ostanie...
pozdrawiam serdecznie!
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart
Posypmy głowy popiołem
10 Marca, 2011 - 09:05
BOR /milicja=policja/ci sami ludzie te same standardy podlegają ..... prywatna ochrona jednego byłego żołnierza GROMU,ale z grupy gen.Petelickiego i gen.Polko jest więcej wart niż 10 borowców.
Szarko
My którzy "tylko"
10 Marca, 2011 - 11:54
Właśnie, tym bardziej, ze Bóg ocalił Jarosława, to mamy kogo chronić.
Pamiętajmy, że to na jego życie zamach planował peowski bandyta dokonując mordu w Łodzi.
Zaiste nie powtarzajmy błędu zaniechania.
Pozdrawiam.
"tym bardziej, ze Bóg ocalił Jarosława, to mamy kogo chronić"
10 Marca, 2011 - 18:59
Trafiłeś w sedno - nie po to piszę o tych trudnych sprawach byśmy tu zaczęli łkać bez sensu - mamy zanalizować błędy i wyciągnąć stosowne wnioski.
Putin i jego bolszewickie bojówki (w tym polskojęzyczna agentura) to trudny przeciwnik w tym "pokerku" - uczymy się grać w tę grę i nie dajmy się ogrywać!
pozdrawiam
"Nie odzywając się w towarzystwie ryzykujesz uznanie za głupka, odzywając się rozwiejesz wszelkie wątpliwości" O. Wilde
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, a*ldd meg a Magyart