Żurek po angielsku

Obrazek użytkownika brian
Humor i satyra

 

 Czytam"Niezależną.pl" jako poranną gazetę.

 Patrzę, a tu taki kwiatek.

 ]]>https://niezalezna.pl/sport/pilka-nozna/policja-bedzie-znakowac-pseudokibicow-spray-z-niewidocznym-kodem-dna/549370]]>

 Znakowanie, ha, ha, ha.

 Przecież zaraz( Może już? ) pojawi się zsyntetyzowany przez chemików z narco labs odpowiednik.

 Jako obowiązkowy deo dla Wszystkich Kibiców. Najpierw wszyscy się popsikają, potem na mecz.

 Pytanie: kto zgarnął kasiorę za ów genialny pomysł?

 Niemniej polytykiery zbudzą się z ręką w tamtejszym gów... żurku znaczy.

 Aha.

 Ilustracja wyżej nie jest lokowaniem produktu:)

 

 

Twoja ocena: Brak Średnia: 3.9 (7 głosów)

Komentarze

 Wyobraźmy sobie kontrakcję kibiców.

 Wyposażenie ich w eleganckie dezodoranty z... suczymi feromonami.

 Plus jakiś elegancki zapach.

 Taki police oficer wraca do swojego house.

 Wszystkie wyprowadzane psy wyrywają się do niego.

 A własny w domu nagle rzuca się na nogę i, tentego.

 Ciągną do swojego.

 I mieliby przerąbane u muslimskich władców Kalifatu Brytyjskiego.

 Bo pies to dla nich zwierzę nieczyste.

Vote up!
3
Vote down!
0

Dr.brian

#1669375