My i oni

Nienawiść, zasiana przez jedną partię polityczną , PO, wobec drugiej, PiS, stanie się grabarzem Polski. Chyba, że wydarzy się cud.

Siewca jest znany: to PO, kierując się arogancją Nowego Oświecenia (komunizm plus kapitał) ubliża już od lat opozycji, odmawiając jej demokratycznej legitymacji; elektorat tej partii określają oni mianem ciemnogrodu, zaściankiem, obciachem, to oni  wymyślili nazwę

moherowe berety

to oni kompromitowali prezydenta RP zagranicą, nie zważając na to, że to w końcu majestat Rzeczpospolitej; to oni wmawiają ludziom, że PiS to PZPR bis, to oni wyśmiewają się wulgarnie, po chamsku, bez żenady w mediach z opozycji, to oni  wysyłają jej

liderów do psychiatry

ustami ludzi niegdyś zasłużonych, których opanowała zdradliwa mania wielkości; to oni zatracili wszelkie poczucie realizmu, to oni posiali ziarno nienawiści, które tak szybko wzeszło, to oni ujadają nadal, zarzucając PiS, że wykorzysta politycznie i tę trumnę, zamiast

uderzyć się w piersi

i przyznać do błędu; to oni niszczą Polskę, depczą jej tradycje, to oni uprawiają polityczną pornografię, to oni zastępują jej tożsamość narodową picmową o globalnym wymiarze, to oni sprzedają jej duszę na targowisku próżności. A my?

A my czekamy na cud.

Pamiętaj: miałeś chamie, złoty róg…

http://www.youtube.com/watch?v=B-t7CqvBM2A

Post scriptum: kiedy skończy się ten koszmar? Kiedy wreszcie zbudzimy się? Kiedy podpalacze Polski staną przed sądem? To zależy od nas, czy MY tego chcemy naprawdę.