Loteria Orange: balansowanie na granicy dezinformacji
Wystartowała kolejna loteria Orange, w której do wygrania jest 100 samochodów BMW. Jako wieloletni abonent tej sieci (wcześniej parę lat w Idei) ucieszyłem się, że mój operator zorganizował dla mnie loterię z tak cennymi nagrodami.
Zatem wysłałem sms-a o właściwej treści pod właściwy numer, płacąc za to właściwą stawkę. I to był mój błąd. Bo teraz Orange średnio parę razy dziennie informuje mnie o wygranej. Jako uczestnik Loterii, wysyłając pierwszego sms-a niewątpliwie zaakceptowałem Regulamin Konkursu i właściwie do regulaminu nie mam żadnych zastrzeżeń.
Mam jednak zastrzeżenia do treści sms-ów, które otrzymuję od mojego operatora a które, takie odnoszę wrażenie, wprowadzają mnie delikatnie w błąd. Bo obawiam się, że informacja o tym, że wygrałem różni się od informacji, że „wygram jeśli wyślę sms-a”.
Treść sms-ów bywa różnie, jednak wielokrotnie brzmi jak fakt dokonany a nie tylko zachęta do wzięcia udziału w Loterii.
Np. taki sms: xxxxxxxxx. Czy to Twój numer telefonu? Jeśli tak, gratulacje! Wyślij BMW na taki i taki numer itd.
Po co te gratulacje? Gratulacje są wtedy, gdy się wygrywa, jeśli się wysyła los to czego tu gratulować? Nieładnie tak zagrywać.
Albo sms o treści: Tu Maria z Dzialu Zarzadzania Nagrodami: wyslij sms o tresci JA na 7400 (4,88 zł). Dotyczy przekazania auta.
Przekazania? Przekazać auto można wtedy, gdy jest wygrane. Jeśli nie jest wygrane, to można je wygrać, ale nie przekazać. A Pani Maria mogłaby się ewentualnie podpisać? Nazwisko jakieś?
Kolejny sms: Posłuchaj! Domykamy formalności związane z BMW. Ty musisz wysłać sms o treści… ble ble
Ależ jakie formalności, Drogie Orange? Coś wygrałem?
Albo: Usilnie wzywamy! Miła wiadomość czeka na Ciebie od kierowniczki wydawania samochodów BMW. Wyślij….
Ciekawe, wtedy akurat wysłałem sms-a, ale kierowniczka od wydawania samochodów nie miała jednak dla mnie żadnej wiadomości.
Kolejny sms od Orange: Zakończyliśmy weryfikację. Osoba zainteresowana odbiorem BMW, proszona jest o jak najszybsze wysłanie sms-a…
Kolejne wprowadzenie w błąd. Jestem zainteresowany odebraniem czegoś, czego nie wygrałem? Jaką weryfikację przeszedłem?
Albo jeszcze jeden: Tu Komisja Nagród Orange: Szczęściarz z Ciebie! Wyślij BMW na 7400 (4,88 zł) w ciągu 15 minut. Serdecznie gratulujemy!
Dlaczego jestem szczęściarzem zdaniem Orange? Bo mam cudowną żonę czy może wygrałem BMW? Serdecznie gratulacje od Orange?. Ależ dziękuję, tylko z jakiego to powodu?
Mógłbym tak wyliczać bez końca. Np. że odczytam oficjalne zawiadomienie, jeśli wyślę sms-a. Tak się złożyło, że wtedy właśnie też wysłałem sms-a, ale zawiadomienia żadnego nie dostałem, mimo obietnicy zawartej w sms-ie. Albo że odbiorę uprawnienia do samochodu. Ależ pech, żadnych uprawnień dotąd nie odebrałem, odebrałem za to wiadomości nieodebrane od Prezesa, jakiejś Pani Kierowniczki, Pani Marii z działu nagród. Brakowało już tylko sms-a od Józka z kotłowni.
Sms-ów nikt mi wysyłać nie kazał, zrobiłem to z własnej woli. Wiele osób tak zrobiło, bo gdyby tego nie zrobili, to pewnie pluliby sobie w brodę. A nuż wygram, prawda? Beemka piechotą nie chodzi. Regulamin loterii zaakceptowałem, w chwili wysłania pierwszego sms-a, do treści i formy regulaminu zastrzeżeń nie mam, także pod względem prawnym.
Ale nigdzie w regulaminie nie stoi, że ja lub inni uczestnicy Loterii będziemy wprowadzani w błąd, bo tak de facto nazwę intencję niektórych sms-ów, których uczciwa firma powinna się wystrzegać. Firmę Orange proszę o ponowne przeanalizowanie treści sms-ów, wysyłanych do swoich abonentów, będących uczestnikami Loterii a odpowiednie instytucje (np. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów), proszę o czujność i skontrolowanie owej Loterii pod kątem dezinformacyjnych sms-ów oraz właściwe zareagowanie.
Jako abonent, który gra fair ze swoim operatorem, liczę, że mój operator odwdzięczy mi się tym samym. I prosze o informację o wygranej Beemce dopiero wtedy, kiedy faktycznie ją wygram.
Z poważaniem
Abonent sieci Orange
Piotr Cybulski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1287 odsłon
Komentarze
na Berdyczów piszcie skargi
18 Lipca, 2010 - 19:06
to idealny przykład manipulacji- w/g wyśmiewanej wikipedii, w tym przypadku wyjątkowo niepoprawnej:-
"manipulacja to takie działanie, by osoba lub grupa osób nieświadomie,lecz z własnej woli zaspakajała potrzeby manipulatora...w społeczeństwie demokratycznym bardziej wyrafinowana i mniej widoczna...przekraczanie barier niejasno określonych jest niezgodne z prawem."
zapewniam iż grający fair abonent BMW nie wygrywa, gdyż zwycięzcy o ile istnieją są z góry namaszczeni ( kto kontroluje nr.telefonów grających i ilość utopionych pieniędzy w tym lodowym biznesie?).
Pozdrowienia
Piotrze...
18 Lipca, 2010 - 23:37
... czy Ty jesteś pełnoletni ?
No jak dziecko ; ))))
A jak na płocie jest nasmarowane DUPA to co robisz ? ; )
Czyżbyś nie oglądał "Psów" Pasikowskiego ? Nie pamiętasz łapówy wiezionej przez prokuratora Nawrockiego ?
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
To nie tylko ORANGE tak oszukuje.
19 Lipca, 2010 - 00:14
Właśnie dziś dostałem SMS-a od PLUSA z nagłówkiem "Pilne". A dalej prośba o skontaktowanie się w sprawie odbioru 50 tyś. wygranych w ich konkursie. Oczywiście wszystko za 3 zł + VAT. Tylko, że ja w żadnym konkursie nie brałem udziału i nic dotąd nie wysłałem. A więc mój operator nie dość, że próbuje mnie okłamać, ale rozsyła spam przez SMS-a. To bardzo częsta forma manipulacji.
Ale nie tylko tu trzeba uważać. Dostałem od kolegi informację, że założył sobie album ze zdjęciami na stronie Shtyle.pl i zaprasza do obejrzenia. Wchodzę na stronę, a tam, żeby coś obejrzeć trzeba się zalogować. Nie jestem tak ufny, napisałem maila do kolegi z zapytaniem, czy to rzeczywiście od niego. I co? Ano, on nie zakładał tam albumu, ale wszedł obejrzeć zdjęcia innego znajomego, który go tam zaprosił. Zalogował się. I to wystarczyło, żebym ja dostał od niego powiadomienie. Czyli przy okazji stronka ta włamała się do jego skrzynki adresowej i rozesłała sama zaproszenia. Co ciekawsze, mimo, iż adres, spod którego dostałem to zaproszenie był widoczny na ekranie jako adres kolegi, w rzeczywistości mail został wysłany spod zupełnie innego adresu. Dlatego warto uważać. Oszuści próbują wyłudzić czasem pieniądze, a czasem nasze dane.
M-)
M-)
praca filologiczna
19 Lipca, 2010 - 16:27
zgodze sie, ze smsy sa zredagowane sprytnie. dobra prace jezykowa ktos zrobil. tresc smsow jest znana przynajmniej od poprzedniej edycji loterii. w podobnym tonie byly formulowane. Ja zawsze w takich sytuacjach podpieram sie regulaminem. Dzieki niemu wiadomo na czym sie stoi. Nie mozna miec do nich pretensji, ze dobrze robia swoja prace - namawiaja.
granice
20 Lipca, 2010 - 16:27
AKurat granice as jasno w regulaminie okreslone. O wygraniu samochodu informuja telefonicznie.
I tak, zanim bym wzial udzial w takim konkursie to przyczytalbym regulamin.
A o tresci smsow mowilem, bo tam faktycznie ktos na logice sie zna i dobrze tresc ulozyl.