Wojny zawsze zjadają swoich ojców
Polacy mogą się poszczycić mianem narodu wojowniczego, bo gdy ojczyzna wzywała, to nigdy krwi do przelania za nią nie brakowało. Niestety wojowniczość ma też swoje minusy.
Ten największy polega na tym, że jak nie mamy wroga z zewnątrz, z którym moglibyśmy walczyć, to szukamy go pośród otaczających nas osób. Pewnie na zasadzie, że każdy wróg jest nasz i na naszej krwi wyhodowany. Dlatego na naszych oczach, w szeregach PO zaczyna się wojna o wpływy i podział władzy. Partia, która dotąd mając bliżej do pornografii moralnej, promowała raczej politykę miłości, teraz bez pardonu zaczyna rzucać się sobie do gardeł.
Wiadomo, że nic tak człowieka nie psuje, jak pieniądze i władza, zwłaszcza ta absolutna, jaką udało się w Polsce zdobyć Platformie. Nie dziwi zatem to, co teraz dzieje się w szeregach PO. Np. taki rozpuszczony przez premiera Palikot, odleciał w mentalne obszary nieznane nawet największym schizofrenikom. Jego zachowanie, estetycznie zbliżone do wymiocin menela, zaczyna szkodzić środowisku, które go urodziło i wychowało. Ostatnio Palikot wydaje się też iść na wojnę z kościołem katolickim, co PO się zupełnie nie opłaca.
Do tego dochodzi jeszcze konflikt Palikota z Grzegorzem „Zniszczę Cię” Schetyną, który na chwilę został wypchnięty na margines wielkiej polityki przez odprysk „afery hazardowej”, ale wrócił do niej z tarczą, czyli ze stanowiskiem Marszałka Sejmu. Z kolei były marszałek, Bronisław Komorowski, teraz już Prezydent RP, dotąd był jedynie skromnym pomagierem premiera. Teraz wsparty majestatem żyrandolu, uśmiecha się do premiera nadal słodko, za jego plecami jednak zaczyna prowadzić swoją politykę, niekoniecznie zgodną z oczekiwaniami Tuska i Schetyny.
Gowin już kolejny miesiąc siedzi w formacji, która do niego pasuje jak pięść do nosa, pewnie podśpiewuje sobie w myślach piosenkę Elektrycznych Gitar „Co ja robię tu, co ja tutaj robię”, lecz trwa, bo władza nie tylko psuje ale też przyciąga i trzyma przy sobie, póki jest dzierżona. Platforma Obywatelska, jak każda formacja, której udało się władzę zdobyć, zaczyna się przekonywać o tym, że osiągnięcie szczytu, najwyższego z możliwych, łączy się z tym, iż dla coraz więcej osób zacznie tam brakować miejsca. Ale jeszcze dobitniej przekona się o tym, że będąc na szczycie, możemy być już tylko niżej.
Dlatego dobitny początek końca tej formacji zacznie się w momencie zaciśnięcia zębów Schetyny na szyi Palikota. Platforma po 3 latach zajmowania się PiS-em, teraz zajęła się sobą. To sprawia, że cały czas nie ma czasu na to, by w zająć się Narodem i Polską. Bo gdy ktoś skupia się na wojnie, to musi też wiedzieć, że ta prędzej czy później zajmie się też nim. Wojna zawsze zjada swoje dzieci, tak jak wyborcy zjadają często tych, których wybrali, a którzy nie mieli czasu skupić na ich potrzebach.
Piotr Cybulski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1650 odsłon
Komentarze
zęby Schetyny
10 Lipca, 2010 - 13:11
zacisnąć sie mogą co najwyżej na gumowym atrybucie Palikota. Prędzej on ich niż oni jego.
Pozdrawiam
cui bono
cui bono
NO
10 Lipca, 2010 - 13:45
Już w kręgach rządowych chodzą plotki o odsunięciu Palikota. Ale podobno czasem się taki błazen przydaje.
No- zobaczymy. Schetyna trochę odsunięty od partii więc może Palikot zostanie...
**************************
BETTER DEAD THAT RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
@panwsiok
10 Lipca, 2010 - 20:55
a ja jestem szczerze i całkowicie za pozostawieniem Pali-głupa w PO - tu jestem w zdecydowanej opozycji do Pana Migalskiego - (http://migalski.blog.onet.pl/Tusk-jest-super,2,ID410059990,n)
Przecież to jedna z "twarzy PO" i prędzej czy później zniechęci do PO-lszewików nawet wyborczych lemingów i bezmózgowych "TV-manów",
Niech go trzymają u siebie do samego końca - czyli 0% w dowolnych wyborach - i jeszcze jeden dzień dłużej.
SEAMAN
11 Lipca, 2010 - 00:18
Jeden z drugim ma się nijak. MIGALSKI tjest inteligentny, nawet przystojny,,, a ten... nawet nie wie czywoli chłopców czy dziewczynki...
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
NADZIEJE MAM TAKA ZE...
10 Lipca, 2010 - 14:20
SAMI SIE POZAGRYZAJA PODCZAS BOJEK O STOLKI,TYLKO WYDAJE MI SIE TO ZBYT PIEKNE ZEBY BYLO PRAWDZIWE...
POZDRAWIAM
ze się "sami pozagryzają" oby
10 Lipca, 2010 - 15:52
wszak szli po Wadzę i KESZ
gość z drogi
Oj tam
10 Lipca, 2010 - 20:13
Nikt - nikogo nie wykopie. Nic się nie zmieni...
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
Nie liczyłbym na jakieś
10 Lipca, 2010 - 16:50
Nie liczyłbym na jakieś przełomy w PO. "Wykopią" jednego, na jego miejsce przyjdzie inny ( chętnych nie brak). Palikot vs. Gowin? Dość wyświechtana zabawa w złego i dobrego "glinę".
"Rewolucja, jak Saturn, pożera własne dzieci". Należy uzupełnić, że obcymi też nie pogardzała. (Ach ten apetyt)
:/
a może,
10 Lipca, 2010 - 22:39
tajemnice i szwindle... sypać to chyba nikt nie będzie. Klincz. Jak to jest, wszyscy (prawie) wiedzą a winni udają, że niewinni. Robotnik idzie rowy kopać i musi przynieść zapytanie o niekaralności. A inni potrafią obronić się przed karalnością. Siedzą, wiedzą i nic nie robią, udają,że mają sumienia. Żeby to rozwikłać to Pawlakowy sposób potrzebny. Sąd, sądem, a racja po naszej stronie....
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
DRZEWIECKI
11 Lipca, 2010 - 00:21
W tvn pokazali jak z BEATĄ dyskutuje na temat wstapienia Beaty do PO. O KEMPA chodzi
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
**************************
BETTER DEAD THAN RED!
Re wojny zawsze
10 Lipca, 2010 - 23:27
Widzę tu jeden, ale zasadniczy błąd w założeniach. Decyzje - to nie oni. Decyzje - to łubianka. Oni mogą co najwyżej odpowiadać TAK TOĆNA. Ale i to w pozycji "ruki pa szwam".Bo jak nie, to publikacja mikrofilmów uzyskanych od WSI i UB.
KGB nie uczyła myślenia, tylko WYKONYWANIA ROZKAZÓW. O autonomii nie ma mowy.
A ginąć będą wtedy, kiedy następcy BĘDĄ GOTOWI DO PRZEJĘCIA RZĄDÓW. Jak Trocki.
Pozdrawiam myślących.