W obronie Pseudonimu

Obrazek użytkownika Colas Bregnon
Blog

Spotkałem się z zarzutami że pisanie pod pseudonimem jest dowodem braku etyki literackiej.
Pytano dlaczego.
Sam nie wiem.
Pokopałem na necie i znalazłem publikację, która jak sądzę wyjaśnia z detalami instytucję pseudonimu.
A ja dalej będę Colasem Bregnon.

Wielu pisarzy znanych jest bardziej pod pseudonimami literackimi niż pod prawdziwymi nazwiskami. Powodów używania pseudonimów bywało mnóstwo — względy obyczajowe, polityczne, moda, czasem konieczność, czasem kaprys, czasem przypadek.
W okresie Renesansu, panujący wówczas kult antyku powodował, że pisarze nadawali swoim nazwiskom greckie lub łacińskie brzmienie. Szymon Szymonowic podpisywał niektóre swoje utwory nazwiskiem brzmiącym z grecka „Simonides”. Z kolei utalentowany poeta, syn chłopa spod Żnina, od nazwy rodzinnej wsi Januszkowo, utworzył sobie nazwisko „Janicius”, które potomni spolszczyli na Janicki.
Przybranie pseudonimu wynikało czasem z sytuacji społecznej pisarza.
Jean Baptiste Poquelin swoje gminne, plebejskie nazwisko, które raziłoby uszy szlachetnie urodzonych widzów oglądających jego widowiska teatralne, zastąpił bardziej wytwornym „Moliere”.
Mieszczanin Francois Arouet, gdy dzięki swym sukcesom literackim uzyskał prawo wstępu do arystokra¬tycznych salonów Paryża, zaczął posługiwać się szlacheckim nazwiskiem de Voltaire. Nawet Pierre Augustin Caron, który w swoim „Weselu Figara” wykpił bezlitośnie przywilej urodzenia, nie był wolny od snobizmu, i gdy stał się właścicielem folwarczku, od jego nazwy własnej przybrał szlacheckie nazwisko „de Beaumarchais”.
Francuska pisarka, przyjaciółka Chopina, Aurora Dudevant, kobieta o wybitnej indywidualności, ceniła nade wszystko niezależność i swoje sukcesy literackie.
Nie chciała, aby ją zaliczano do płci słabszej. Toteż na każdym kroku podkreślała, że różni się od ogółu kobiet (nosiła męskie ubrania, paliła cygara), wreszcie podpisała się męskim pseudonimem „George Sand”.
Młody początkujący pisarz Aleksander Głowacki utwory, które uważał za nieudane, podpisywał pseudonimem - wywodzącym się od rodzinnego herbu - „Bolesław Prus”.
Wkrótce jego pseudonim stał się bardziej znany niż jego prawdziwe nazwisko.
Wielki poeta francuski znany jako „Guillaume Apollinaire” odziedziczył po matce nazwisko polskie.
Było ono jednak zbyt trudne dla Francuzów i dlatego - Wilhelm Apolinary Kostrowicki - zamiast nazwiska używał francuskiej wersji imienia.
Czy choćby nasz rodak Tadeusz Gałecki, pisarz i publicysta, działacz nielegalnej partii walczącej z caratem, który ze względów konspiracyjnych używał pseudonimu „Andrzej Strug”.
Zwykle pseudonimy stają się bardziej znane niż prawdziwe nazwiska.
„Anatol France” to w rzeczywistości Jacques Anatole Thibault,
„Maksym Górki” to - Aleksy Pieszkow,
„Mark Twain” to - Samuel Langhorne Clemens,
„Stendhal” to - Henri Beyle,
a „Gabriela Zapolska” to - Gabriela Błocka z domu Piotrowska.
Bywa jednak i tak, że pisarze przyjmują pseudonimy na krótko i w historii literatury są bardziej znani pod własnymi nazwiskami. Mało kto pamięta, że Stefan Żeromski używał pseudonimów „Józef Katerla”i „Maurycy Zych”; Narcyza Żmichowska pisała jako „Gabriela”;
Adam Asnyk to przejściowo „Ely” i „Jan Stożek”; Franciszek Bohomolec używał pseudonimu „Theosebes”; Wiktor Hugo to niekiedy „Victor d''Auverney”;
Honoriusz Balzak – „lord Rhoone”;
Zygmunt Krasiński używał pseudonimu „Henryk Ligęza”,
a Juliusz Słowacki – kto by pomyślał – ukrywał się pod pseudonimem „Józef Dumanowski”.

Z netu ściągnął i wstępem opatrzył: Colas Bregnon

Materiały:
http://pl.shvoong.com/books/1748028-pseudonimy-literackie/

Brak głosów

Komentarze

Czasem trzeba chronic swych bliskich z powodu nieugietego jezyka.

Pozdrawiam Akiko

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

Vote up!
0
Vote down!
0

...Obnoszę po ludziach mój śmiech i bukiety
Rozdaję wokoło i jestem radosną
Wichurą zachwytu i szczęścia poety,
Co zamiast człowiekiem, powinien być wiosną. K.Wierzyński

#46100

Colas Bregnon
Są tacy co nas nie lubią z powodu tych ksyw a przecież to tylko:

Kandyd Rednecki

Polonijne “Czary - Mary”
Słucha młody, słucha stary,
Wymyślone? Jak ze snu?
Czy uwierzyć? Good For You.

To o jednym z mojej "Stajni" Autorskiej

Vote up!
0
Vote down!
0

Colas Bregnon

#46108

pochodzenia żydowskiego , aby wtopić się w żywioł polski?
pzdr

Vote up!
0
Vote down!
0

antysalon

#46159

Colas Bregnon
...na Boga wiedziec? Cos mi sie moze kojarzyc chodzily sluchy ze Rokossowski,Swierczewski,Turlejski ten braciszek koszernego Michnika.... papa Kwasniewski,, i "Bolek" moze???

Vote up!
0
Vote down!
0

Colas Bregnon

#46171