Dywagacje smoleńskie

  ważne jest, jak było w rzeczywistości, a mamy tylko "zamiary". Brak udokunemtowania.      

Masz rację, więc tylko małe uzupełnienie.
Jakucki i Jaskólska to nie tylko wyznawcy teorii FYMa, ale jedni z kilku najbardziej aktywnych i gorliwych członków jego blogerskiej grupy zajmującej się maskirowką.
Szykowali się do napisania na ten temat książki. Zbierali na ten cel wpłaty na swojej wspólnej stronie, ale chyba nie znaleźli wystarczającej liczby naiwnych.

No dzięki za link , to ważne by móc zawsze wesprzeć się na informacji pochodzącej wprost ze źródła ..

Tak przy okazji , ze swej strony zakończyłem ów wątek. Powód jest banalny , z uwagi na to że tak naprawdę prowadzi ten cały "pseudo-trop" donikąd. Sprawę uznaję za zamkniętą , nie wartą tego by się tym tematem w dalszym ciągu zajmować.

Finito.

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Andruch z Opola
http://andruch.blogspot.com

Może to Was choć częściowo zadowoli. Jeśli się posłucha uważnie, możma się domyślic dlaczego rodziny nie odprowadzały odlatujących. Ale mogę podpowiedzieć. Sporo osób było spoza Warszawy i byli odbierani z hoteli, a godzina stawienia się na lotnisku była bardzo wczesna.
Ci ludzie lecieli zaledwie na kilka godzin. Wieczorem mieli być z powrotem w domach. Po co miały się w to angażowac rodziny? Odprowadza się ludzi, którzy wyjeżdżają na dłużej.

Widać są też tunele samolotowe.

I latają w nich Jaki, te z Syberii, jak i Tupo-Lewy.

Takie Chimery, gdyż nóżki kózki miały i tupały.

Złożone manipulacje rodem z Łubianki, bynajmniej nie na maliny, doskonale poruszają się w Tunelach Smoleńskich.

A Miller z Anodiną już dawno przelecieli na drugą stronę Czarnej Dziury.

I tak jakoś wbrew prawom fizyki bezpiecznie i bez zgnieceń przekroczyli granicę horyzontu zdarzeń.

Grawitacją naszą już dawno zarządzają.

I mamy Białą Dziurę.

Pozdrawiam

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Pisane było o tunelu?
PISANE!
;o)
Pisane było o tunelu pod Okęciem?
PISANE!

A to, że nie Wy (celowe i zamierzone)TŁ byliście przy tym i nawet poczyniliście stosowne uwagi w temacie tuneli pod Okęciem no i o tych hangaro-terminalach na Okęciu, które budował jakiegoś tam nie znany dla mnie projektanta, to chyba nie zakwestionujecie TŁ, że przy tym byliście i coś tam pisaliście, prawda TŁ? ;o))

Wy mi tutaj TŁ nie zrzucajcie winy na jakieś jaskółki/jaskułki (celowe) czy inną latające ptaszyska, choćby i piejące lub trelujące o świcie.
Ptaszkom łatwo podcina się skrzydełka, oj bardzo łatwo, a wtenczas pierzasty staje się nielotem jak jaki nieowocowe kiwi czy emu z głową w piasku.

Dość kończę, bo jak czytam takie niedorzeczności, to mam przedporodowe boleści.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

PS
Mam gdzieś taki mały samolocik z malutkim silnikiem spalinowym i zbiorniczkiem paliwa poniżej 50ml., a więc taki mógłby tymi tunelami pod Okęciem sobie polatać, prawda?

Na blogu Kataryny (www.kataryna.blox.pl) w dniu 04.03.2010 r. tuż po północy napisałem moją wizję na temat planowanej wizyty Tuska do Katynia i co się podczas niej stanie.
Między innymi to, że Putin pokaże Tuskowi nowe tablic na pomnikach katyńskich z jego (Tuska) nazwiskiem, że pokaże świeżo wykopane jamki (lub mogiłki - tak ruskie mówią m.in. o grobach lub po prostu dołach), że Tusk się przestraszy i Nas Polaków zdradzi i wybierze stołek namiestnika.
Że w końcu nad grobem katyńskim odrodzą się V kolumny na zachodzie i wschodzie w tym Prusy Wschodnie (o zagrożeniu i reaktywacji Prus Wschodnich pisałem wcześniej od samego A. Ściosa - m.in. na swoich blogach w tym na S24, Blogspocie).
Janke pousuwał kilka moich notek i dziesiątki bardzo trafnych moich komentarzy jak o przegranej w "szaszki" Tuska z Putinem i ciągnięciu rurociągu Putina i jego świty przez menżyków rządowych i partyjnych. Czy w końcu o tańczącym wilkołaku Tusku z samica alfa Paradowską.
Że powstanie ZUBR - związek Ukrainy, Białorusi i Rosji iże nad grobem katyńskim zawrą antpolskie przymierze.
Podobnie jak i to, że jeszcze w lutym i marcu 2010 r. można powiedzieć, że wiedziałem kto wygra i kto jest oficerem prowadzącym przyszłego p.rezydenta Komorowskiego, który od bardzo dawna stał z nahajką nad nim razem z rodzicami z MBP.
Czy nie miałem racji pisząc te swoje bajki i baśnie polityczne na miesiąc przez Smoleńskiem i Katyniem?
A wiec rozbierzmy je na czynniki pierwsze.
Odrodziły się V kolumny w tym niemiecka (RAŚ), białoruska (KPZB, ukraińska (KPZU), Prusy Wschodnie (obszar bezwizowy w ich granicach z 1777 roku).
O ZUBR nawet nie napisze nic więcej, bo jest i się wzmacnia.
Dziadzia i Dziadziowie z MBP/MSW - casus Jasienicy, całkiem możliwy, prawda?
Teraz Katyń/Smoleńsk.
Relacji filmowych jak i foto z 7 kwietnia 2010 r. nie ma prawie żadnych.
Czy nie została wykonana nowa tablica poświęcona 96 ofiarom smoleńskim udającym się na uroczystości w Katyniu?
Czy faktycznie nie ma na tej nowej tablicy nazwiska Tuska pomimo jego niewykucia przez kamieniarza?
Według mnie jest, bo jego odpowiedzialność jest nie do wymazania.
Czy Putin pokazał i czy nie wykopał świeżych jamek/grobów (nieważne kogo łapkami)?
Czy Nas Polaków i Polski nie zdradził wybierając stołek ruskiego namiestnika i oddając odwiecznym wrogom, zaborcom i ludobójcom Polaków smoleńskiego śledztwa.
Czy mataczenie i utrudnianie śledztwa nie jest wystarczającym dowodem na jego zdradę i jego wierną służbę ruskiego namiestnika?

No i jeszcze jedno.
Tuż po Smoleńsku napisałem też i to, że gdybym był Putinem i posiadła jego mentalność i jego żądzę panowania i władzy, to mając taką okazję jaką sam bym kazał zestrzelić samolot z tym, który podjął się próby stworzenia bloku państw europy środkowej, który był śmiertelnym zagrożeniem dla ekspansywnych i imperialistycznych planów Rosji i celów polityki zagranicznej w tym tzw. bliskiej zagranicy Putina.
Nie przepuszcza się takich okazji, które same pchają się do odstrzału.
Znając Tuska i jego klakierów, którzy są chłopakami od kopania gały, wybiegów, malowania kominów i rozkradania mienia ogólnonarodowego, a przy tym tchórzliwych i bojaźliwych z brakiem zmysły i dalekowzroczności lecz lubiących blichtr i splendor (takich znam) dali się dla wytrawnych i cynicznych rosyjskich morderców wpuścić w kanał zadowalających się poklepywaniami po pleckach Naszych odwiecznych wrogów ze wschodu i zachodu.
Napisałem to, że takiej okazji na miejscu Putina bym nie przepuścił.
Gdyby nawet cały rzekomo demokratyczny świat (który demokrację może i ceni ale pod nazwą bogacenie się, bezpieczeństwo tylko własne i błogi spokój osobisty) dowiedział się prawdy o tym, że to sam Putin nacisnął na przycisk startu przeciwlotniczej rakiety, która roztrzaskała bombowiec TU-154M w drobny MAK nad Smoleńskiem, to i tak Putin w Rosji zostałby kolejnym bohaterem po Leninie i Stalinie.
O tak by to si skończyło, bo wyhodowani przez wieku rosyjscy niewolnicy kochają tylko takich panów, którzy potrafią naprawdę solidnie tłuc po ruskich mordach.

Pozdrawiam,
Obibok na własny koszt

PS
Jeśli będzie taka potrzeba wskażę linki do moich "wróżb" z lutego, marca, kwietnia i maja 2010 roku.
Onwk.