Komentarz do filmu II światowa w kolorze odc.10 zagłada Żydów

Obrazek użytkownika skorpion2
Historia

 Na kanale telewizji Polsat Visant History obejrzałem film dokumentalny  odcinek 10 pt. „Pierścień się zaciska”. W końcówce odcinka jest mowa o wyzwoleniu obozu zagłady w Majdanku i dalej o eksterminacji Żydów przez Niemców w okupowanej Polsce. W komentarzu do przekazu w tym fragmencie filmu jest wiele nieścisłości, przekłamań i po prostu nieprawdy. Postaram się to tu  udowodnić. Odniosę się do losów Żydów zamieszkujący w Polsce po przegranej wojnie z Niemcami w czasie pierwszej fazy okupacji Polski. Lektor mówi : „naziści powołali specjalne grupy operacyjne, które miały ich wyłapać, wielu Żydów na miejscu zbijano”. Jest to nieprawdą i swojego rodzaju manipulacją. Aby to potwierdzić pokazuje się jak Niemcy rewidują zatrzymanego na ulicy Polaka, następnie jak dwóch Niemców prowadzi przed sobą mężczyznę z uniesionymi rękami. Po pierwsze nie wiadomo z jakiego okresu okupacji są te kadry i z pewnością nie są to Żydzi. W utworzonej przez Niemców Generalnej Guberni zarządzeniem gubernatora Hansa Franka od 01.12.1939 roku wszyscy Żydzi od 10 roku życia mieli obowiązek noszenia białej opaski z gwiazdą Syjonu tzw. gwiazdą Dawida. Co do mordowania na miejscu wyłapywanych przez Niemów Żydów też jest przekłamanie. W filmie pokazuje się ofiary zbiorowej egzekucji lecz raczej nie są to ofiary żydowskie tylko zabici Polacy, brak choćby jednej białej opaski na rękawach ofiar. W początkowym okresie okupacji w Polsce Żydzi byli o wiele bardziej bezpieczni od Polaków. Kiedy Polacy ginęli w masowych egzekucjach Żydzi byli jeszcze bezpieczni. Owszem zdarzały się mordy Żydów choćby w Otwocku. Ale tam Żydzi wzniecili bunt, nie chcieli wykonać polecenia Judenratu udania się do obozów pracy. Urzędnicy żydowscy wezwali na pomoc esesmanów aby stłumili bunt i esesmani w swoim stylu ten bunt stłumili. W wielu przypadkach autorzy filmu nie zachowali staranności w chronologii wydarzeń. Dalej lektor mówi: „ pozostałych zamknięto w gettach” . Nie ma żadnego wyjaśnienia skąd się wzięły getta i kto Żydów w nich zamknął. Film dokumentalny powinien to jakoś wyjaśnić… Postaram się zatem w tym tekście o objaśnienie tych przeinaczeń i niedomówień. Polscy Żydzi uznali, że przegrana wojna polsko-niemiecka i w następstwie tego okupacja Polski nie jest sprawą żydowską, i że należy się jakoś ułożyć z nową władzą. Od pierwszych dni okupacji niemieckiej Polski, Żydzi poprzez swoich przedstawicieli nawiązali bliskie kontakty z Niemcami w celu utworzenia w miastach, tam gdzie były duże skupiska żydowskie, autonomicznych prowincji żydowskich - miejsc, do których Polacy nie będą mieli dostępu. Tworząc takie autonomiczne enklawy przywódcy żydowscy widzieli sposób na przetrwanie wojny w okupowanej Polsce. Autonomiczne prowincje żydowskie, potocznie nazywane gettami były tworzone przez administrację żydowską, tzw. Judenraty . Za żydowskie pieniądze na polecenie tych że budowano mury i inne ogrodzenia wyznaczonych autonomii, które miały oddzielić społeczność żydowską od polskiej. Oczywiście wszystko to za zgodą, aprobatą i pod nadzorem Niemców. Warszawska Autonomia Żydowska planowana na listopad 1939 r. formalnie powstała 02.10.1940 r. W utworzonych w ten sposób autonomicznych prowincjach Żydzi posiadali swoją administrację, swoich burmistrzów, policję (ordnungsmanner) oraz wszystkie inne formy samorządu potrzebne do funkcjonowania tych jednostek, z własnym budżetem na tą działalność włącznie. W autonomii-getcie Łódzkim było ponad 10 000 urzędników i pracowników co stanowiło około 6% ludności. Henryk Makower ordynator szpitala dziecięcego w warszawskim getcie 1940-43, lekarz osobisty wysokich urzędników Judenratu, po zakończeniu budowy getta w swoim dzienniku zapisał: „mieliśmy więc powód do radości, bo dali ( Niemcy)nam takie ładne i duże getto w śródmieściu” W tym samym czasie okupanci niemieccy zlikwidowali wszystkie polskie instytucje państwowe. Na polecenie administracji żydowskiej Judenratów, Żydzi przesiedlali się z mniejszych ośrodków do większych. Administracja Judenratów sporządzała listy wszystkich Żydów rozproszonych w różnych miejscach kraju. Tych którzy nie chcieli przenieść się do gett zmuszano przekazując Niemcom listy z adresami gdzie należy ich szukać. Nawet jeżeli byli to Żydzi zasymilowani, chrześcijanie nie utożsamiający się już Żydostwem, takich też zmuszano do przesiedlenia się na teren autonomii- getta. Świadczy to dobitnie o kolaboracji administracji żydowskiej z niemieckim okupantem. Podobnie było w innych krajach Europy, przykładem jest choćby Wiedeń. W początkowym okresie istnienia autonomii -gett, Żydzi prowadzili normalne życie; mieli swoje teatry, kina, szkoły, gazety, pocztę, pogotowie, szpitale, restauracje, oraz swobodny dostęp do miejsc kultu religijnego. W drugiej co do wielkości łódzkiej autonomii- getcie nawet własną walutę. W prowadzonym przez siebie dzienniku Adam Czerniakow burmistrz autonomii warszawskiej zapisał "mury oddzielające autonomię są po to, aby Żydów bronić przed ekscesami Polaków." Żydzi Polscy za wzniesionymi przez siebie murami czuli się bezpiecznie i otwarcie mówili „nie chcemy bratania się z Polakami”. Powszechne było przekonanie, że Żydzi nareszcie są u siebie. W tym samym okresie Polacy poddawani byli okrutnym niemieckim represją. Mozolnie lecz systematycznie budowali struktury Podziemnego Państwa Polskiego przeciwstawiając się okupantom tam gdzie tylko to było na, tym etapie możliwe. Od września 1939 do połowy 1942 roku, to Polacy żyjący w Generalnej Guberni byli mordowani i eksterminowani w znacznie większym stopniu niż Żydzi żyjący w swoich autonomiach. Jako pierwsi zapełnili nowo powstające obozy koncentracyjne. W tym czasie na dziesięciu Polaków zamordowanych przez Niemców ginął jeden Żyd. Tym czasem Żydzi organizowali sobie życie za murami autonomicznych gett. Doszło do tego, że aby uniknąć prześladowań niektórzy Polacy po aryjskiej stronie zakładali opaski z gwiazdą Dawida. Do chwili powstania niemieckiego planu „Ostatecznego Rozwiązania” kwestii żydowskiej i likwidacji autonomii - gett należy przyznać , że postępujące przeludnienie, bród, choroby, brak dostatecznej ilości żywności powodowały wśród biedoty żydowskiej masowe zgony. Bogatsza część społeczności żydowskiej w autonomiach odnosiła się do tego z wielką obojętnością twierdząc, że to dobrze, bo społeczność w ten sposób się oczyszcza… Dopiero od 15 października 1941 roku w Generalnej Guberni Niemcy wprowadzili okrutne prawo, karę śmierci dla Żydów opuszczających bez zezwolenia getta , oraz karę śmierci dla Polaków udzielających im pomocy. W połowie 1942 roku Niemcy przystąpili do likwidacji gett, w których w ogromnej większości dobrowolnie zgromadziła się ludność żydowska. Żydzi nadzwyczaj gorliwie wykonywali wszystkie zarządzenia niemieckie nawet te związane z wywózką do obozów zagłady. W większości byli to administracja i policja żydowska. Niemcy, w sile kilkudziesięciu esesmanów w warszawskiej autonomii-getcie oraz formacja łotewska i ukraińska, jak podają źródła licząca razem około 400 funkcjonariuszy, byli jedynie nadzorcami nie biorąc udziału w tej akcji. W tym czasie w warszawskiej autonomii zgromadziło się około 480 tysięcy Żydów. Podobnie było w innych dużych gettach żydowskich choćby w Łodzi, Krakowie czy na Śląsku. Wypada przypomnieć, że szczególnym okrucieństwem w gettach wyróżniała się policja żydowska i żydowscy współpracownicy gestapo to oni bili i maltretowali swoich ziomków, wyłapywali, wyciągali z kryjówek i przygotowywali ich do transportów śmierci. W filmie widać wyraźnie jak to policjanci żydowscy pałują mieszkańców getta. Następna nieścisłość - przekłamanie dotyczy powstania w warszawskim getcie. Powstanie wybuchło wtedy kiedy administracja żydowska wykonując rozkazy Niemców organizująca transporty do obozów zagłady odesłała już zdecydowaną większość z 480 tyś. Żydów. Młodzi Żydzi wiedząc już jaki los ich czeka postanowili godnie umrzeć walcząc z bronią w ręku. Brało w tym udział kilkuset bojowników z dwóch organizacji, prawicowej ŻZW i lewicowej ŻOB. W czasie powstania zginęli prawie wszyscy bojownicy i tysiące cywilów w trakcie likwidacji oporu powstańców. Źródła nic nie mówią, że tysiące zginęło walcząc. Nic w filmie się nie mówi o tym, że broń do walki dostarczyło Polskie Państwo Podziemne, z którym Żydzi zgromadzeni w autonomiach początkowo nie chcieli mieć nic do czynienia. Jeszcze latem 1942 roku w getcie warszawskim był podobno w posiadaniu Żydów tylko jeden pistolet. Następna nieścisłość… Żydów zwożono do obozów zagłady w Polsce z całej Europy w bydlęcych wagonach- mówi lektor. Nie zawsze tak było. Są relacje Żydów, że transporty z Europy zachodniej odbywały się pociągami osobowymi. Żydzi w trakcie podróży mieli opiekę medyczną, opiekę do dzieci, zaopatrzenie w leki, żywność itd. Jest to o tyle tragicznie, że po dotarciu do obozu zagłady niemal natychmiast trafiali do komór gazowych. Niemcy czasami potrzebując niewolników do pracy dawali niektórym szansę na nieco dłuższą egzystencję. Lektor mówi o antysemityzmie miejscowej ludności. Nie mówi co prawda o jaką ludność chodzi. W filmie dokumentalnym nie padło nawet jedno zdanie na temat kolejnej kolaboracji polskich Żydów tym razem z okupantem sowieckim na terenach Polski wschodniej. Znaczna część komunizujących Żydów Od pierwszych dni okupacji sowieckiej współpracowała z NKWD wskazując Polaków pracujących w strukturach Państwa Polskiego, których Sowieci wywozili na Syberię, często na pewną śmierć. Stąd też brała się reakcja (antysemityzm) miejscowej ludności po wybuchu wojny niemiecko - sowieckiej na wschodnich terenach RP po wkroczeniu Niemców. Nic też nie ma o tym, że jedynie w Polsce za udzielenie pomocy Żydom groziła kara śmierci całym rodzinom tych, którzy się na taką pomoc zdecydowali. Mimo to liczni Polacy ukrywali Żydów przed zagładą. Natomiast nie ma ani jednego opisanego przypadku aby to Żydzi podczas okupacji sowieckiej ukryli, uratowali choć jednego Polaka. Wiele by można jeszcze pisać na ten temat, bo materiał historyczny z tego okresu jest bardzo obszerny. W trosce o prawdę historyczną powinno się w filmie zmienić narrację na zgodną z faktami. Jeżeli nie zadbamy o tę prawdę będzie się utrwalać wśród widzów oglądających ten film fałszywy obraz historii na co nie powinniśmy pozwolić. Zainteresowanych tą tematyką odsyłam do świetnie udokumentowanej pracy historycznej zawartej w książce pt. „Poza Granicą Solidarności – Stosunki Polsko-Żydowskie 1939-1945”. autorstwa doktor historii Ewy Kurek, z której to pracy czerpałem większość przytoczonych tu faktów. Książka Pani Ewy Kurek  jest jedyną taką pracą, która tak rzetelnie i wyczerpująco traktuje ten fragment naszej historii. Wszystkim zainteresowanym gorąco polecam tę pozycję. Niewygodna prawda jak w takich przypadkach bywa jest przemilczana i pomijana przez wiele środowisk nie tylko żydowskich ale i polskich zajmujących się tą tematyką. Tym bardziej należy tę książkę przeczytać.

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (13 głosów)

Komentarze

Te nowe filmy dokumentalne to już nie wiele sa w stanie mnie zadziwić. Ostatniio tez jeden ogladałem gdzie mówili np. o ladujacych zolnierzach kanadyjskich w Normandii i w tym samym czasie pokazywali polaków z polska flaga (ktorzy defakto z tymi kanadyjczykami ladowali ale lektor o nich nawet nie wspomnial).

Podobnie mówli potem o bitwie pod falais gdzie jakas mityczna jednostka amerykanska zamykała kocioł niemców i ani slowem, ze to zamykali Polacy z dywizji Maczka.

Vote up!
8
Vote down!
0

Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)

#1592352

Takich "kwiatków" jest znacznie więcej i z roku na rok ciągle tych kłamstw przybywa. Nie ma się co dziwić, skoro świat oddał media w łapy żydów, więc żydki "tworzą" historię po swojemu.
Jak pisał Kapuściński "kto ma media, ten ma władzę", więc nie dziwmy się temu, że wiadoma nacja faktycznie decyduje o losach Polski, skoro bezpośrednio, lub pośrednio są właścicielami ponad 90% mediów w Polsce.
Kwestia czasu, kiedy na Discovery Historia, oglądać będziemy dokument, jak to polscy SS-mani rozstrzeliwują i wieszają żydowskich powstańców warszawskich...
Jakoś nie widzę działań tego (nie)rządu w celu przejęcia mediów w Polsce, bo kto będzie szczuł i skłócał Polaków ?.
Orban wiedział co robi przejmując media na Węgrzech, ale Orban jest Węgrem, reprezentuje węgierskie interesy i jest węgierskim patriotą...

PS. Jak tak dalej pójdzie, to w niedalekiej przyszłości, ta polska flaga na filmie z lądowania Polaków w Normandii, nabierze barw izraela...

Vote up!
4
Vote down!
-1
#1592543

Witam serdecznie

Rządzący cały czas kalkulują co im się na danym etapie sprawowania władzy opłaci. Jakim działaniem zdobędą głosy, a kiedy im tych głosów ubędzie. Nie oglądajmy się na nich. Naszym zadaniem jest podejmować takie działania, które będą służyły naszej Ojczyźnie. Autorka książek o polskich Żydach Pani Doktor Ewa Kurek wykonała ogromną pracę aby odkłamać naszą historię. Swoją rzetelną pracą naraziła się wszystkim, Żydom i niektórym środowiskom w Polsce. Jest na indeksie również w naszym kraju, lecz nie rezygnuje w pisaniu prawdy o Żydach. Naszym zadaniem jest informowanie społeczeństwa, że jest ktoś taki, kto robi fantastyczną robotę dla Polski. W Internecie na goglach jest z Panią Ewą jest wiele wywiadów i wykładów dotyczących stosunków Polsko – Żydowskich, które zainteresowani powinni koniecznie obejrzeć . Jest też autorką wielu książek nie tylko o Żydach. Ostatnią jej pracą jest książka zatytułowana „ Jedwabne anatomia kłamstwa”, którą każdy komu zależy na prawdzie powinien przeczytać . Aby dowiedzieć się czegoś więcej o Pani Doktor Ewie Kurek wystarczy wygooglować właśnie nazwisko Pani Doktor i mamy dostęp do wszystkiego co jest w Internecie. Podnosząc swoją wiedzę choćby o historii Żydów polskich przysłużymy się naszej Ojczyźnie. Głosząc światu prawdę nie będziemy oskarżani o antysemityzm „wyssany z mlekiem matki”- mam przynajmniej taką nadzieję. Jeżeli chcemy walczyć z bezsensownymi pomówieniami i oskarżeniami używajmy jako oręża prawdy. Prawda w końcu się przebije i zwycięży … Pozdrawiam wszystkich moich czytelników.

P.S. W Izraelu będą kolejne wybory, polakożercy będą budować swoją popularność na pluciu na Polskę i Polaków i to jest dopiero stygmatyzacja. Ma to bardzo szerokie spektrum, przede wszystkim psucie Polsce opinii na świecie i u sojuszników. Tym bardziej powinniśmy dać temu odpór mówiąc prawdę o żydach. 

Vote up!
3
Vote down!
0

gmmk

#1592622

Dokładnie - Orban nie boi się wywalić tego węgierskiego lewackiego żyda co mieszka w ameryce (zapomniałem nazwiska), który i u nas miesza (m.in. w poprzez gazete wymiotną) - nasi by jemu nic nie zrobili.

Co do flagi to też racja - niedługo się z takich filmów "dokumentalnych" bedziemy dowiadywali, że to żydzi walczyli z hitlerem, a np. Polacy współpracowali z hitlerem.

Vote up!
2
Vote down!
-1

Dziękuję za uwagę,
Twój komentarz wezmę pod rozwagę ;)

#1592782

To Soros, żyd i mason, nieubłagany wróg Polski, założyciel fundacji Batorego.

Orban się kapnął kto to to jest PiS i widać dlaczego nie ciągnie go tak do PiS-u.

Pozdrawiam.

Vote up!
2
Vote down!
-1

Jestem jakim jestem

-------------------------

"Polska zawsze z Bogiem, nigdy przeciw Bogu".
-------------------------

Jestem przeciw ustawie JUST 447

#1592785

Bez odpowiedzi na pytanie: „czy żydzi, którzy żywcem wrzucili swego pobratymca Chaima Rumkowskiego, do rozpalonego krematorium w Auschwitz, byli antysemitami” - nic nie rozwiążemy.

Wystarczy przeczytać pozycję: KS. STANISŁAW TRZECIAK - „TALMUD O GOJACH A KWESTIA ŻYDOWSKA W POLSCE” a jest tam odpowiedź. Genialna i futurystyczna książka. Ks. prof. dr Stanisław Trzeciak urodził się 25 października 1873 r. w Rudnie Wielkiej koło Rzeszowa. Ukończył gimnazjum w Rzeszowie, studia teologiczne na uniwersytecie we Fryburgu Szwajcarskim, w Wiedniu, w Rzymie, w Krakowie (doktorat) i w Jerozolimie. W latach 1903–1905 prowadził w Egipcie i Palestynie prace badawcze nad tamtejszą przyrodą i chorobami, zwłaszcza trądem. W latach 1906–1907 sekretarz konsystorza biskupiego w Przemyślu. Od 1907 do 1918 r. profesor Akademii Duchownej w Petersburgu. W czasie I–ej wojny światowej współzałożyciel Polskiego Towarzystwa Pomocy Ofiarom Wojny. W czerwcu 1918 r. powrócił do kraju. Brał udział w obronie Lwowa. W 1921 r. zainicjował akcję mającą na celu pomoc dzieciom powracającym z Rosji. W latach 1923–1928 proboszcz w parafii w Dębowcu (diecezja przemyska). Od 1928 r. rektor kościoła św. Jacka w Warszawie, następnie proboszcz parafii św. Antoniego. Zginął od niemieckiej kuli w czasie powstania warszawskiego 9 sierpnia 1944 r. Ks. prof. dr Stanisław Trzeciak był współredaktorem “Przeglądu Kościelnego”, współpracownikiem “Monumenta Judaica”, autorem kilkudziesięciu prac naukowych poświęconych kwestii żydowskiej. Podczas debat sejmowych w 1936 r. występował w komisjach jako rzeczoznawca rytuału rzezi “Schechita”. Powszechnie uchodził za najlepszego wśród polskich duchownych katolickich znawcę Talmudu. Jego dorobek naukowy został w szerokim zakresie wykorzystany przez prof. Feliksa Konecznego w pracy nad “Cywilizacją żydowską”. Od wydawcy: Problematyka stosunków polsko–żydowskich od wieków budzi wiele kontrowersji. Niestety, mimo dużej liczby opracowań na ten temat, w podręcznikach historycznych, książkach i artykułach prasowych, w miarę upływu czasu, coraz więcej miejsca poświęca się polskiemu antysemityzmowi, a przemilcza zachowania Żydów, które takie nastroje budziły. Na liczne przekłamania o postawie Polaków wobec Żydów, krążące dzisiaj po całym świecie i psujące wizerunek naszego kraju, nikt nie reaguje bądź to z obawy przed zakwalifikowaniem go do grona antysemitów, bądź to z niewiedzy o relacjach między tymi nacjami w różnych okresach historii Polski. Niniejsza publikacja została wydana po raz pierwszy w 1939 r. dosłownie na kilka miesięcy przed wybuchem II wojny światowej — wojny, która przyniosła Polakom i Żydom tragedię i liczone w milionach ofiary istnień ludzkich. Publikacja ma charakter historyczny. Jej bogata dokumentacja źródłowa pozwala nam na wyrobienie sobie poglądu o stanie świadomości tej części obywateli II Rzeczypospolitej, która była do mniejszości żydowskiej nastawiona krytycznie. Dla osób interesujących się bardziej stroną historyczną niż filozoficzno–religijnymi podstawami stosunków polsko–żydowskich, pomocne może być podanie na ogół nieznanych faktów z okresu II Rzeczypospolitej, ale też z czasów Rzeczpospolitej szlacheckiej i zaborów. Mówiąc dzisiaj o polskim antysemityzmie w okresie międzywojennym dobrze jest poznać postawy Żydów, w znacznej części wrogich powstaniu niepodległego państwa polskiego, walczących w szeregach armii bolszewickiej i żydowskiej ludności cywilnej, atakującej polskie oddziały na tyłach. Skąd brała się taka postawa osób narodowości żydowskiej? Jak opisywał triumfalny nastrój mieszkańców Wilna wiosną 1919 roku marszałek Piłsudski w liście do Ignacego Paderewskiego: “Znacznie gorzej było z Żydami, którzy przy panowaniu bolszewickim byli warstwą rządzącą. Z wielkim trudem wstrzymałem pogrom, który wisiał wprost w powietrzu, z powodu tego, że ludność cywilna żydowska strzelała z okien i dachów i rzucała stamtąd granaty ręczne.” W niepodległej Rzeczypospolitej cieniem na relacje polsko–żydowskie kładły się — obok wspomnianych wcześniej postaw wrogich odrodzeniu polskiej państwowości — stosunki gospodarcze, według autora tej książki, charakteryzujące się dominacją Żydów w niektórych dziedzinach życia społecznego — nauce, kulturze, finansach, handlu i (częściowo) przemysłu. Mówiąc dzisiaj o zachowaniach obu grup narodowych na przestrzeni dziejów warto znać ich stopień skomplikowania i szersze tło, uwarunkowane historycznie i kulturowo. Aby jednak nie ulegać modnym dzisiaj tendencjom w narzucaniu jednego stereotypu relacji polsko–żydowskich, dobrze jest poznać głosy obu stron.

Vote up!
3
Vote down!
-1

panMarek

#1592805

Żydzi mordowali Żydów.Judenraty i żydowska policja w gettach./ IRN /
Na podstawie prac i wspomnień: Hannah Arendt, Baruch Milch, Emanuel Ringelblum, Baruch Goldstein, Klara Mirska, Chaim A. Kaplan

(...)Ta kolaboracja części Żydów z Niemcami była tym bardziej szokująca i wstydliwa ze względu na społeczny charakter jej uczestników. W przeciwieństwie bowiem do Polaków, wśród których z Niemcami godzili się na ogół kolaborować głównie ludzie z marginesu społecznego, męty, wśród Żydów na kolaborację poszła duża część elit z tzw. Judenratów (rad żydowskich). Przypomnijmy tu, z jak ostrym potępieniem tej kolaboracji wystąpiła najsłynniejsza żydowska myślicielka XX wieku Hannah Arendt w książce "Eichmann w Jerozolimie" (Kraków 1987). Napisała tam m.in. (s. 151): "Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej historii". Uległość Judenratów wobec nazistów oznaczała skrajną kompromitację żydowskich elit w państwach okupowanych przez III Rzeszę. Arend stwierdziła wprost: "O ile jednak członkowie rządów typu quislingowskiego pochodzili zazwyczaj z partii opozycyjnych, członkami rad żydowskich byli z reguły cieszący się uznaniem miejscowi przywódcy żydowscy, którym naziści nadawali ogromną władzę do chwili, gdy ich także deportowano" (tamże, s. 151). Arendt pisała, że bez pomocy Judenratów w zarejestrowaniu Żydów, zebraniu ich w gettach, a potem pomocy w skierowaniu do obozów zagłady zginęłoby dużo mniej Żydów. Niemcy mieliby bowiem dużo więcej kłopotów ze spisaniem i wyszukaniem Żydów.

Niemcy mieliby bowiem dużo więcej kłopotów ze spisaniem i wyszukaniem Żydów. W różnych krajach okupowanej Europy powtarzał się ten sam perfidny schemat: funkcjonariusze żydowscy sporządzali wykazy imienne wraz z informacjami o majątku Żydów, zapewniali Niemcom pomoc w chwytaniu Żydów i ładowaniu ich do pociągów, które wiozły ich do obozów zagłady. Także w Polsce doszło do potwornego skompromitowania dużej części żydowskich elit poprzez ich uczestnictwo w Judenratach i posłuszne wykonywanie niemieckich rozkazów godzących w ich współrodaków. O tym wszystkim Gross milczy jak grób w swej książce pełnej tak wielu oszczerczych tyrad oskarżycielskich przeciw Polakom. Postarajmy się więc odświeżyć pamięć o sprawach tej kolaboracji Judenratów i żydowskiej policji, od lat tak gorliwie przemilczanej - wbrew prawdzie historycznej - przez różne wpływowe dziś w Polsce media i wydawnictwa. Żeby uniknąć zarzutów stronniczości, ograniczę się tu do podania przykładów wyłącznie w oparciu o autorów wywodzących się z żydowskich środowisk. Oto niektóre z nich. Żydowski autor Baruch Milch tak pisał w przejmującej relacji o losach Żydów na byłych wschodnich kresach Rzeczypospolitej (woj. lwowskie i tarnopolskie):
 "W każdym razie Judenrat stał się narzędziem w rękach gestapo do niszczenia Żydów, a jak sami członkowie później się wyrażali, są 'Gestapem na ulicy żydowskiej'. Powołali Ordnungsdienst [służbę porządkową - J.R.N.] jako organ wykonawczy składający się z najgorszych elementów (...) w gruncie rzeczy Judenrat zaczął prowadzić politykę rabunkową w celu napełnienia własnych kieszeni, by tymi pieniędzmi przekupić władze i gestapo, ale tylko w celu zabezpieczenia losu swoich i najbliższej rodziny. Nie znam ani jednego wypadku, żeby Judenrat bezinteresownie pomógł któremuś Żydowi (...). Do wykonania swoich niecnych czynów, jak ściąganie ogromnych podatków i nałożonych kontrybucji, łapanie do łagrów i napadów na domy żydowskie, Judenraty używały swojej Ordnungsdienst, której dawali procent z łupu, a ci ludzie w liczbie dziesięciu-piętnastu napadali na ludzi, bijąc w okrutny sposób, niszcząc i rabując, cokolwiek się dało, i to ze straszną bezwzględnością". (Por. B. Milch: "Testament", Warszawa 2001, s. 106-107).

Żydzi mordowali Żydów.Judenraty i żydowska policja w gettach./ IRN /
http://blogmedia24.pl/node/63747
 

Vote up!
5
Vote down!
-1

panMarek

#1592806