Agentura i agentura wpływu cz. III

Obrazek użytkownika skorpion2
Kraj

 

Uczestnicy dyskusji na tym forum zwrócili się do mnie abym kontynuował temat wszelkiej agentury, nie tylko              sowiecko-ruskiej czy niemieckiej. Dlatego postaram się w miarę możliwości sprostać zadaniu.                                                Oczywiście, że zdaję sobie sprawę z tego, że służby wszystkich krajów, których interesy krzyżowały się w tej części Europy dokładały wszelkich starań, aby umacniać swoje wpływy poprzez organizowanie, tworzenie swojej agentury. Polska, od momentu swojego powstania, po długiej nieobecności na mapie niepodległych państw, była, jest i będzie obiektem zainteresowania wszystkich tych, którzy mają tu coś do utargowania. Ze zmiennym szczęściem w niewielu przypadkach odnosiliśmy korzyści stosując mądrą politykę, lawirując między tymi interesami. Pokuszę się o krótki, bardzo powierzchowny, przekrój tych działań.                                                                                                                                      W momencie odzyskiwania przez Polskę niepodległości starano się ustalać nam granice. Na konferencji w Wersalu tak zwana gruba trójka: Anglia, Francja i Stany Zjednoczone i inni, chciały ustalić granice dla Polski. Najwięcej w sprawie naszego terytorium miała do powiedzenia Wielka Brytania. A to Polsce nie należał się Górny Śląsk, Warmia i Mazury, bo za bardzo by to osłabiło Niemcy. O przynależności tych terenów miały rozstrzygać plebiscyty. Tak nimi manipulowano, że wszystkie były dla nas przegrane. Kolejna wyznaczona granica wschodnia tzw. linia Curzona, ]]>https://pl.wikipedia.org/wiki/Linia_Curzona]]> która miała nabrać mocy w wojnie Polsko bolszewickiej. Długo by pisać. ]]>https://polskiedzieje.pl/xx-lecie-miedzywojenne/traktat-wersalski.html]]> Lecz w czasie kiedy rodziła się II Rzeczpospolita Opatrzność sprawiła, że mieliśmy wielkiego wodza i stratega Naczelnika Państwa Polskiego Józefa Piłsudskiego i wielkich patriotów takich jak premier Ignacy Paderewski, Roman Dmowski oraz wielu, wielu innych. Potrafili oni tak lawirować między interesami możnych ówczesnego świata, że udało się stworzyć państwo na miarę tamtych możliwości. Podobnie ustalano nam granice w drugiej wojnie światowej i po niej. Tym razem zabrakło nam kogoś takiego jak Piłsudski i pozostali, którzy by zadbali o polskie interesy.                                                                                                                                     Mimo wielkiej daniny krwi w obronie cywilizacji europejskiej zostaliśmy przez „sojuszników” kolejny raz zdradzeni i oddani w sowiecką niewolę.  ]]> https://dzieje.pl/aktualnosci/konferencja-jaltanska ]]>                                                                     Solidarnościowy zryw Polaków spowodował rozpad sowieckiego imperium, a my ponownie staliśmy się obiektem zainteresowania wielkich tego świata. Znowu zaczęli grać Polską. Dla Ruskich polskie przemiany były poligonem doświadczalnym, czy aby nie da się ich zastosować na ich gnijącym cielsku… Spekulanci z zachodu widzieli możliwość zarobienia na Polsce wielkich pieniędzy, a ich rządy ugrania, w zależności od potrzeb, korzyści politycznych. W Polsce tzw. transformacja ustrojowa miałaby zupełnie inny przebieg gdyby nie ścieranie się tych interesów. Ruscy zabezpieczali swoje, Europa swoje, a i Ameryka swoje. Jedni chcieli tylko wzbogacić się na Polsce i dokładnie ją ogołocić z tego co wartościowe. Inni poprzez swoich agentów rządzić. Wszyscy zdawali sobie sprawę ze zdolności Polaków do powstawania z „popiołów”. W perspektywie mogło być to groźne dla zainteresowanych Polską, dlatego należało mieć nad naszym krajem jak najdłużej kontrolę. Nie małą rolę w naszych przemianach odegrały USA. Nie wiedzieć dlaczego Stany Zjednoczone pod przewodnictwem George’a H.W. Buscha (seniora), wymusili na nowo powstałym układzie, aby polskim komunistom nie stała się żadna krzywda i by Jaruzelski został rezydentem. Dowiedzieć się o tym można z wielu opracowań. Jednym z nich jest wykład Prof. Andrzeja Nowaka z 04.06.br.wygłoszony w klubie przy kościele Św. Stanisława Kostki na Żoliborzu w Warszawie. Wykłady organizuje Stowarzyszenie Solidarni 2010. ]]>https://www.youtube.com/watch?v=SHilx7asMoQ]]>             W tym czasie wszystkie liczące się służby załatwiały jakieś interesy dla siebie i swoich rządów, no i oczywiście tworzyły agenturę. Ruskim zależało, aby zachować jak największe wpływy. Mieli do tego swoich namiestników i armię agentów, z których korzystają do dzisiaj. Pozostałym zleżało, aby Polska jak najdłużej była państwem kolonialnym, które można w dowolny sposób eksploatować. W tym czasie byliśmy tylko rozgrywani, prawie nigdy graczami. Raz nam niby sprzyjano, innym razem, nie pytając nas o zdanie, działano na naszą szkodę. Takim przykładem jest słynny reset Obamy z Rosją Putina. Gdyby nie ten reset, Ruscy nigdy nie pozwoliliby sobie na takie działania wobec Polski jak bezkarny zamach w Smoleńsku.  W dobrze poinformowanych kręgach mówi się, że służby amerykańskie posiadają obszerną wiedzę na ten temat, tylko ta wiedza została utajniona na 50 lat. O tym, że zostaliśmy ponownie wepchnięci w ruską strefę wpływów świadczy chociażby pogrzeb śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, w którym nie uczestniczył żaden przywódca zachodu, ale bez problemu dotarł ruski namiestnik Miedwiediew, chwilowo pełniący rolę prezydenta Rosji. Obama w czasie pogrzebu naszego prezydenta spokojnie oddawał się grze w golfa, mimo wcześniejszych zapowiedzi, że weźmie w nim udział.        Pył wulkaniczny to była tylko jedna wielka ściema. Oni wszyscy dali wyraz tego, że nie będą się wtrącać do rosyjskiej strefy wpływu. W ten sposób interesy amerykańsko - rosyjskie i innych wielkich tego świata z powodu polskiej tragedii nie ucierpiały. Wszyscy bez wyjątku zachowali się tak, jakby nic się nie stało. Nasz PO nierząd też się odpowiednio zastosował do tej sytuacji. Chcę tu przypomnieć to co pisałem o zachowaniu naszych „sojuszników” w 2013 roku 3 lata po tragedii smoleńskiej. http://niepoprawni.pl/blog/1481/bezzebny-sojusz-euroatlantycki                                                                             Poproszono mnie bym w kolejnej części „Agentury….” Odniósł się również do roli Żydów i ich agentów mających wpływ na sprawy polskie. Oczywiście, że ten wpływ jest niemały! … Diaspora żydowska na całym świecie ma ogromne możliwości, nie będę wymieniał jakie, bo każdy kto interesuje się tym tematem doskonale wie. Wszyscy się muszą z tymi wpływami liczyć. Choćby i takie mocarstwo jak USA. Diaspora żydowska jest tam bardzo podzielona. Mimo to żaden kandydat na prezydenta czy starając się o reelekcję nie ma szans na wybór, jeżeli Żydom czegoś znaczącego nie obieca. Obietnica obecnej administracji to ustawa 447 i to, że USA zrobią wszystko aby Iran, broń Boże, nie wzmocnił się na tyle by zagrozić na poważne Izraelowi. Co do wymienionej ustawy 447 trudno powiedzieć co dla nas z tego wyniknie. Dobrze, że rządzący jasno określili polskie stanowisko…                                                                                                                                              Co do Iranu to program atomowy tego kraju jest tylko pretekstem do straszenia wojną. Dla interesów Stanów Zjednoczonych Izrael jak powszechnie wiadomo odgrywa kluczową rolę na bliskim wschodzie. Dlatego można śmiało powiedzieć, że Żydzi trzymają w szachu to mocarstwo. Jest to doskonały interes Izraela. Wydaje się, że państwo to zrobi wszystko, aby to właśnie USA zaatakowały Iran. Żydzi najchętniej zrobiliby to sami, ale nie jest to dla nich sprzyjający czas, ani nie czują się dość pewnie… Dlatego popychają do tego USA. Iran przecież nie zaatakuje USA. Wiedzą doskonale, że przed Donaldem Trumpem  jest reelekcja, dlatego musi on przynajmniej z tego zobowiązania się wywiązać. To tylko próbka tego co mogą Żydzi.                                                                                                                                                                      Marzy mi się aby taką pozycję miała Polska, a polskie lobby w USA mogłyby z taką samą skutecznością wpływać a administrację w Stanach Zjednoczonych. Amerykańskich Żydów jest 5,7 mln, Amerykanów polskiego pochodzenia jest ponad 10 mln. Dlaczego Polonia nie wykorzystuje w takim stopniu swoich możliwości jak robią to Żydzi?                           Jeśli chodzi o wpływy lobby Żydowskiego w Polsce, to są one znaczące. Mieliśmy okazję ostatnio się o tym przekonać. Choćby nowelizacja ustawy o IPN.                                                                                                                                   Musimy pamiętać, że w Polsce przed drugą wojną światową żyła największa społeczność żydowska na świecie           około 3,5 mln. Lecz większość z nich, około 80% stanowili Chasydzi, Żydzi żyjący swoim życiem, w swoim kręgu kulturowym, nie znający języka polskiego, bardzo często nie zdający sobie nawet sprawy w jakim kraju żyją. Niecałe 20% to Żydzi, którzy byli wyedukowani na tyle aby uczestniczyć w codziennym życiu wśród Polaków. Chasydzi polscy zostali prawie w 100% wymordowani przez Niemców. Sporej grupie Żydów, którzy znali język polski i mieli wśród Polaków choćby znajomych, udało się, dzięki poświęceniu Gojów, przeżyć… Po podbiciu Polski przez Niemców, od pierwszych dni okupacji polscy Żydzi kolaborując z Niemcami stworzyli dla siebie getta w nadziei, że w ten sposób uda im się przetrwać wojnę. Okupacja Polski i wojna to nie była żydowska sprawa…Na terenach wschodniej Polski zajętej przez Sowietów Żydzi współtworzyli sowiecką administrację przyczyniając się znacząco do deportacji polskiej inteligencji na Syberię. Kiedy karta się odwróciła sporo uciekło przed Niemcami razem z Sowietami w głąb Rosji. Z nich Stalin pod koniec wojny tworzył tzw. desant na Polskę. Sławetna żydokomuna na wszystkich szczeblach władzy w PRL. W 1968 roku też nie wszyscy wyjechali z Polski. Wyjechali ci, którym znudził się siermiężny socjalizm typu sowieckiego . Są obszerne, rzetelne opracowania na ten temat. Po 1989 r. w czasie tzw. transformacji pozostali w Polsce Żydzi i ich potomkowie rzucili się tam gdzie to tylko było możliwe do rządzenia. Przykładem jest Unia Wolności, która to środowisko zintegrowała. Uzurpowali sobie też prawo do wychowywania gojów i kształtowania szeroko pojętej opinii publicznej, tu choćby Gazeta Wyborcza . Przykłady można mnożyć… Jest to wszystko agentura żydowskiej diaspory, którą utrzymuje i karmi polskie społeczeństwo.                              Teraz podam trochę danych statystycznych. Według różnych źródeł w Polsce mieszka od 80 - 150 tyś Żydów. W latach 2002-2017 Polska wydała 57000 paszportów dla żydów starających się o polskie obywatelstwo. Najwięcej bo 33054 w 2015 roku. Średnio tylko co około 20-ty nowy żydowski obywatel Polski zna trochę język…]]>https://telewizjarepublika.pl/w-2017-r-wydano-w-izraelu-rekordowa-liczbe-polskich-paszportow,61271.html ]]> U wielu Polaków wytworzył się swoisty rodzaj filosemityzmu, powstało na to takie określenie: „ dwużydzian polski”. Co należy rozumieć, 2 części mentalności żydowskiej i 1-a polskiej. ]]>https://wprawo.pl/2017/12/22/dwuzydzian-polaka-czyli-dlaczego-polacy-sie-skundlili-wywiad-dr-ewa-kurek/ ]]>Polscy Żydzi, poza nielicznymi wyjątkami, nie utożsamiali się nigdy z Polską, żyli na naszej ziemi, czerpali garściami wszystko to co dla nich było najlepsze. Nie interesowało ich czy kraj, w którym żyją jest wolny czy zniewolony itd. Byli i są dla nas po prostu wredni. Ot taka huba, która urosła na zdrowym, przyjaznym drzewie… Po tym co tu napisałem z pewnością przylgnie do mnie etykieta a n t y s e m i t y. Tak zawsze jest, kiedy ktoś ma odwagę mówić prawdę o Żydach.  W takim przypadku jest to „jawny” antysemityzm, który Polacy „ wyssali z mlekiem matek”. Tylko dlaczego przypisuje się go nawet uczciwym Żydom, którzy mają odwagę pisać o swoim narodzie prawdę? Może karmiły ich polskie matki? Ale, czy wszystkich?...                                                                                                                                                                            Aby dobrze poznać tematykę polecam gorąco książki dr EWY KUREK. „Poza granicą Solidarności – stosunki Polsko żydowskie  ]]>https://www.rodaknet.com/ksiazka_Poza_granica_solidarnosci_ewa_kurek.pdf]]>  i „Jedwabne anatomia kłamstwa” i inne.]]> https://www.youtube.com/watch?v=_6CiI7hQePE  ]]>                                                                               Zdaję sobie sprawę z tego, że to co tu piszę, to są fakty większości dobrze znane?, lecz należy je ciągle przypominać, żeby nie popełniać tych samych błędów popełnianych w przeszłości i nie dać sobą tak łatwo manipulować, jak to jeszcze często ma miejsce. Wszystkie kraje i narody starają się w każdy dostępny sposób dbać przede wszystkim o swoje interesy i zabiegać o jak największy „kawałek tortu” dla siebie. W dającej się przewidzieć przyszłości nic pod tym względem się nie zmieni. My ze zmiennym szczęściem, dość opornie dopiero się tego uczymy. Obecnie jesteśmy stosunkowo słabym i niewielkim krajem, dlatego musimy umiejętnie manewrować pomiędzy rafami, którymi nasza przestrzeń jest naszpikowana. Wymaga to wielkich umiejętności. Mieliśmy w ostatnich 30 latach różne ekipy rządzące… Do niedawna była to komunistyczna złodziejska nomenklatura. Kolejna, o mentalności niewolniczej chciała płynąć za wielkimi tego świata w tzw. „głównym nurcie” aby pozbyć się całkowicie jakiejkolwiek odpowiedzialności za kraj. Na szczęście Polacy przejrzeli ?… Jesteśmy za dumnym narodem aby tak żyć. Musimy pamiętać, że swojego czasu byliśmy mocarstwem w tej części świata. Lecz losy państw i narodów podlegają, tak jak wszystko, ciągłym przemianom. Dzisiaj mamy taką pozycję jaką mamy.          Pomału zaczynamy się odradzać. Może kiedyś uda nam się urosnąć i zmężnieć na tyle, że inni będą spoglądać na nas z zazdrością… co daj Boże, amen. Jak widać rozmarzyłem się…                                                                                  Wszystko zależy od nas samych. Nikt nam tego nie umożliwi jeżeli my sami o to nie zadbamy. Żadne sojusze, (chociaż doraźnie są niezbędne), nie zapewnią nam niczego jeżeli sami sobie na to nie zapracujemy i nie będziemy siebie szanować. Należy zatem wykorzystać każdą nadarzającą się okazję, chwile koniunktury , aby urosnąć na tyle by się inni z nami liczyli.                                                                                                                                                                       Wydaje się, że mimo wielu niedoskonałości taki czas nadszedł, Polska zmierza w dobrym kierunku Jeżeli nie wykażemy się teraz należytą roztropnością i pozwolimy ponownie powrócić do władzy gangsterom, złodziejom, zdrajcom, tej zbieraninie, która uformowała się przy okrągłym stole, a potem przepoczwarzała się w kolejne mutacje, to nigdy się nie podniesiemy i popadniemy w kolejną niewolę. Nadchodzi ten moment gdzie każdy uczciwy Polak musi się opowiedzieć jakiej chce Polski i czyja ta Polska będzie. Czy będzie ona należała do Nas, czy do możnych tego świata.                   Polacy, (nie mam na myśli tych, którzy tu tylko mieszkają i choć mówią po polsku nie interesuje ich Polska), którzy się nie opowiedzą, nie oddadzą głosu na uczciwą, silną Polskę, a taka dopiero od niedawna powstaje, nie będą mogli żyć i odejść z tego świata z czystym sumieniem…

Wolności nie można posiadać trzeba ją stale, stale zdobywać !!!   Św. Jan Paweł II papież z Polski.

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (5 głosów)