Anarchia!!!
Anarchia!!!
Jak wytłumaczyć komukolwiek co dzieje się w naszej Ojczyźnie? Od roku wozimy się z ustawami około sądowymi. Sejm uchwalił, Senat zatwierdził trzy ustawy dotyczące sądownictwa jednak „nasz” prezydent dwie z nich zawetował i konia z rzędem temu kto wytłumaczy dlaczego to zrobił. Prezydenckie propozycje niewiele albo wcale nie różniły się od tych zawetowanych. Całe to zamieszanie tylko spowodowało odsunięcie w czasie tak oczekiwanych przez społeczeństwo zmian w sądownictwie. Dało to czas na zorganizowanie się przeciwników, aby mogli skutecznie je blokować. Czy o to chodziło Prezydentowi? Dzisiaj ponownie mamy ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i o Sądzie Najwyższym według „starych”, „nowych” zasad, ale jednak prezydenckiego pomysłu. Według wielu dzieje się to tylko dlatego, aby Pan Prezydent mógł pokazać, że On ma też coś do powiedzenia. Ustawy prezydenckie były tak „dobre”, że spowodowały ogromną obstrukcję w wymiarze sprawiedliwości. Nie przewidziano w ustawach prezydenckich co należy zrobić w przypadkach torpedowania ich przez tzw. wymiar sprawiedliwości. Wymienię tylko kilka takich działań: niezwoływanie nowo wybranej Krajowej Rady Sądownictwa przez Prezes Sądu Najwyższego. Co by było gdyby Pani prezes trwała do dzisiaj w swoim uporze? W ustawie o Sądzie Najwyższym Pani prezes bojkotuje ustawę i wcale nie zamierza ustąpić. Prezydent mianuje tymczasowego następcę na Jej miejsce, a ten całkowicie ignoruje postanowienie Prezydenta i uważa, że w dalszym ciągu jego szefem jest dotychczasowa prezes, że to przed nią odpowiada i będzie tylko jej słuchał. Jakby tego było mało mianowany sędzia orzekał i skazywał w stanie wojennym ! ..czyżby prezydent o tym nie wiedział? Wśród sędziów Sądu Najwyższego nie było lepszego kandydata. Brawo dla Pana prezydenta i dla jego wyboru. Żałosne to całe przedstawienie… Można czuć tyko zażenowanie jeżeli nie wstyd za tak nieudolnego Prezydenta, który generuje anarchię w państwie i promuje sędziów stanu wojennego, a w założeniu ustawa miała powodować oczyszczenie sądów właśnie z takich sędziów. Jest to kolejna wpadka Andrzeja Dudy po awanturach z ministrem obrony i kompromitujących wetach. Ciśnie się pytanie czy to tylko nieudolność czy zamierzone działanie? Jakich to doradców słucha Pan Prezydent, a może uważa, że jest taki genialny i dlatego tak się zachowuje. Zawsze pycha kroczyła przed upadkiem.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1323 odsłony