Agentura i agentura wpływu cd.

Obrazek użytkownika skorpion2
Kraj

Na swoim blogu zamieściłem tekst zatytułowany „agentura i agentura wpływu"   https://niepoprawni.pl/blog/skorpion2/agentura-i-agentura-wplywu  Zastanawiam się co takiego jest w treści tej publikacji, że mimo iż upłynęło sporo czasu od jej ukazania się (01.06.br.) jest ciągle czytana i to w ilości kilkaset odsłon na dobę… Tekst ten odnosi się do rozkładu głosów wyborców do parlamentu UE w poszczególnych powiatach, głównie na zachodnich terenach Polski, gdzie zwycięstwo odniosła tzw. „koalicja europejska”. Do napisania go zainspirowały mnie mapki zamieszczone przez jednego z blogerów porównujące wyniki głosowania z miejscami gdzie stacjonowały wojska sowieckie.   https://niepoprawni.pl/grafika/contessa/lokacja-wojsk-radzieckich-w-polsce-w-latach-90-tych-xx-w-a-wybory-do-pe-w-2019-   ]]> https://wykleci.ipn.gov.pl/zw/historia/3821,Zarys-dziejow-polskiego-podziemia-niepodleglosciowego-1944-1956.html]]>  . https://niepoprawni.pl/grafiki?page=3 Starałem się wyjaśnić to ciekawe zjawisko, dlatego zamieszczam też inne odnośniki dla zainteresowanych.  Lecz nie o tym tu chcę pisać. Zastanowił mnie wysyp komentarzy pod moim tekstem. Oprócz nielicznych wpisów odnoszących się merytorycznie do zasygnalizowanego tematu pojawiła się, jak zawsze, grupa, jak ja ich nazywam, „zagłuszaczy”. Mają oni za zadanie pokierować dyskusją tak, aby pozostali komentatorzy nie zajmowali się ważnymi wątkami zawartymi w tekście. Do tej grupy postanowiłem się odnieść, aby zdemaskować metody ich działania. Jednym z zagłuszaczy był szczególnie aktywny komentator, który w niewybredny sposób skrytykował mój wpis. Nie będę przytaczał całej odpowiedzi udzielonej temu komentującemu, bo na początku odnoszę się do niego osobiście i aby nie być posądzonym o próbę jego dyskredytacji, pomijam wstęp. Jeżeli czytelnicy będą zainteresowani tym jak to się dzieje, że przy niektórych tekstach zjawiają się tacy „komentatorzy”, których potocznie nazywa się „trollami”, to przytoczę moje odpowiedzi na ich komentarze: Jest takie przysłowie "uderz w stół a nożyce się odezwą"… …To forum jest raczej patriotyczne i za takiego uważa się komentator, ale patriotę wyróżniają zupełnie inne cechy od tych, które prezentuje mój krytyk. Żaden uczciwy patriota nie wybiera na swoich przedstawicieli bandy gangsterów i złodziei okradających swój kraj, lub zdrajców, którzy przez dziesięciolecia pomagali okupantowi trzymać Polaków w kolejnej niewoli. Konfederaci targowiccy też uważali siebie za patriotów, tylko, że ten ich swoisty „patriotyzm” wpędził Polskę w niewolę na 123 lata. Przechodząc do meritum. W swoim tekście napisałem, że stacjonowanie wojsk sowieckich po II wojnie światowej i rozkład głosów wyborców w Polsce powiatowej , głównie na zachodzie, z grubsza się zgadza.. Większość życia przeżyłem w PRL-u i dokładnie znam realia, wiem też jak rozkładały się sympatie polityczne w poszczególnych regionach naszego kraju. Polacy wysiedleni ze swoich ziem na tereny poniemieckie, które Stalin, w drodze wielkiej łaski, za zrabowane ziemie Rzeczpospolitej na wschodzie podarował nowej Polsce raczej nie kochali Sowietów. Instalowanie się armii sowieckiej na przydzielonych Polsce terenach powoli zaczęło tą wzajemną wrogość przełamywać. Przecież trzeba było jakoś żyć, a żyło się obok siebie. Z czasem dawało to obu stronom coraz więcej korzyści. Pod wpływem tych wymiernych korzyści repatrianci zaczęli postrzegać Sowietów nie jak okupantów tylko jak swojaków, takich jak oni. Oczywiście Sowieci doskonale wiedzieli jak to należy wykorzystać i przez dziesięciolecia tworzyli agenturę. Zachodnią Polskę zasiedlili nie tylko repatrianci ze wschodu, zasiedliła ją też wszelka swołocz, która jeździła tam na "szaber" , zjawisko znane lecz dokładnie nie opisane i nie zbadane. Taka to właśnie w większości społeczność zasiedliła ziemie zachodnie. Teraz to już zupełnie inni ludzie, lecz sympatie pozostały w kolejnych pokoleniach. Większości tam mieszkających nie przeszkadza, że głosują na gangsterów, złodziei i komunę. Zostali oderwani od korzeni i nie interesuje ich Polska, obcy jest im polski patriotyzm, patrzą tyko jak tu wygodnie się urządzić, a czy to będzie komunistyczna niewola czy niemieckie zwierzchnictwo, większości jest obojętne. Nie znaczy to, że w ogóle nie ma tam patriotycznej polskiej ludności, oczywiście że jest tyle, że jest w mniejszości. Tak się składa, że Polska wschodnia i południowa, tam gdzie mieszkańcy tkwią głęboko korzeniami w swojej ziemi, tam gdzie nie było wojsk sowieckich, chociaż biedniejsi od tych z zachodu, potrafią utożsamiać się z polskim patriotyzmem, z polską racją stanu i potrafią odróżnić, komu z rządzących zależy na Ojczyźnie, a kto ją niszczy i okrada. Pewnie zostanie wysunięty pod moim adresem zarzut, że dzielę Polaków, że nie szanuję ich wyborów, przecież taka jest demokracja i oczywiście nie będzie to prawda. Tak zostałem ukształtowany, wychowany, że potrafię odróżnić dobro od zła, a nie jestem też ślepy jak wielu moich rodaków i widzę kto jest kim, komu zależy na Polsce, a kto działa na jej szkodę… Szanowny "Czerwony" Z….o  zdaję sobie sprawę z tego, że tak zostałeś ukształtowany, "wypalony" i przez to już się nie zmienisz, lecz błądzisz, nie zrozumiesz nigdy tego o czym ja tu i tam piszę.                                                                                                                                               Mimo takiego postawienia sprawy mój niewzruszony krytyk, dalej produkuje się pod moim tekstem, wciągając w „dyskusję” szacowne grono innych komentatorów , którzy, nieświadomi zamiarów, dają się zwodzić i nie zauważają o co toczy się gra. W kolejnym wpisie staram się to właśnie wyjaśnić: „podręcznikowy przykład agentury wpływu”                                           Spodziewałem się merytorycznej dyskusji na temat tego co napisałem. Tylu szacownych blogerów zamiast podjąć temat co zrobić, aby pomóc Polsce w walce z agenturą i agenturą wpływu, która tak skutecznie mąci naszym obywatelom w głowach , dała się wyprowadzić agenturze w pole. Tak jak napisałem powyżej, agentura szczególnie swobodnie poczyna sobie w Polsce zachodniej, gdzie mieszkańcy tych ziem nie są szczególnie związani z tym obszarem. Ich dziadowie, przesiedleni ze wschodnich ziem Rzeczpospolitej, zostali oderwani od korzeni i dlatego nie potrafili związać się z ziemią, na której znaleźli się nie z własnej woli. Następne pokolenia też nie bardzo tu czuły się bezpieczne. Dlatego obojętne im jest, kto w Polsce sprawuje rządy. Komuniści... niech będą komuniści, gangsterzy i złodzieje... niech będą i tacy, należy się jakoś znaleźć, a najlepiej podłączyć, żeby dostatnio żyć. Nie czują się specjalnie związani z Polską. Są, jak mówią sami o sobie, Europejczykami . Z merytorycznej dyskusji na temat agentury jak widać nic nie wyszło, szacowni blogerzy dali się wymanewrować właśnie agenturze. Kilku, bo nigdy nie jest to jeden, zaczyna dyskutować między sobą. Ich prowadzący wprowadza temat. Agent potrafi pokierować dyskusją tak, aby prowadziła donikąd. Nie chwyciła mapa rozmieszczenia wojsk sowieckich, to trzeba było zaatakować PIS, a jak PIS to oczywiście Antoni Macierewicz, a jak Macierewicz to naturalnie Smoleńsk, jak nie Smoleńsk to sojusze, głownie sojusz z USA. Agent doskonale wie, że są to tematy nośne i wielce kontrowersyjne, na których można coś ugrać. Wiadomo, że dyskutanci będą się właśnie tym zajmować. Byleby tylko nie mówić jak ograniczyć wpływy agentury, bo to jest groźne dla prowadzących agenturę. Dziwne, że nikt się na tym nie poznał.? Jest to tak typowe, że trudno tego nie zauważyć. Spróbuję to wytłumaczyć... Jeżeli w mediach społecznościowych pojawia się temat, który w jakimś stopniu może naruszać interesy zaangażowanych w polskie sprawy, a celem ich jest destabilizacja kraju szeroko pojęta, natychmiast jest uruchamiana agentura. Nie mają oni specjalnie wpływu na popularność tematu co widać po moim wpisie, ale za wszelką cenę stara się odwrócić od niego uwagę i skierować dyskusję w ślepe zaułki. Jak widać, jest to bardzo skuteczna metoda. Takim wzorcowym przykładem jest choćby mój wpis zatytułowany "Dywagacje smoleńskie" . tam też spodziewałem się merytorycznej dyskusji, a pojawił się wysyp absurdalnych  komentarzy. Nie pozwólmy sobą manipulować, ignorujmy takie komentarze, próbujmy je eliminować, bo śmieją się z nas kiedy uda im się wszystkich wymanewrować. Tak właśnie działa agentura wpływu !!!!                                                        Dalej kolejny wpis uważam, że z tej samej „stajni” sugeruje, że rozkład głosów w wyborach do PE świadczy raczej o niemieckiej agenturze a nie rosyjskiej. Jest to typowe zagranie... Na to odpowiadam tak:                                                              Tandem rosyjsko-niemiecki                                                                                                                                                  Jakby na to nie patrzeć uważam, że tak Rosja jak i Niemcy grają w tandemie, starają się zrobić wszystko by Polskę skutecznie zdestabilizować. Ani jedni ani drudzy nie mogą się pogodzić z takim stanem, że Polska wybija się na niezależność i powoli staje się silnym podmiotem na arenie międzynarodowej. Silna Polska jest i zawsze była przeszkodą dla tych satrapii w realizacji ich wspólnych planów. Niemcy jak wiemy chcieliby mieć z Polski swój rynek zbytu i tanią siłę roboczą. Ruscy uległą, podporządkowaną sobie strefę buforową. Jedni i drudzy szukają wśród Polaków wykonawców tych planów. O dziwo całkiem dobrze im to wychodzi... Zawsze się tacy znajdą. Nie mam na myśli starych komunistycznych aparatczyków bo to jawni agenci Moskwy, tylko tych nowo wykreowanych przez sąsiadów ze wschodu i z zachodu. Takim wspólnym ich człowiekiem jest Tusk, o czym pisałem powyżej. Sprawdzianem tego stanu rzeczy był Smoleńsk.              Tusk poświęcił elitę państwa w haniebny sposób sprzedając ją ruskim, Merkel wynagrodziła go za jego usługi czyniąc go znaczącą figurą w Unii. Gdyby nie ta podwójna protekcja dawno powinien siedzieć w więzieniu. Jak wiemy był, jest on tylko marionetką, tak w rękach Putina jak i Merkel i na zawsze marionetką pozostanie. Ten zdrajca nie jest jedynym, jest to cała armia ludzi, którzy pracują dla jednych i dla drugich. Pisałem wyżej, że nie cofną się przed niczym żeby realizować plany swoich mocodawców. Dowodem na to jest kolejny plan polegający tym razem na rozmontowaniu polskiej państwowości, o którym jest już głośno. Jeżeli się temu zdecydowanie nie przeciwstawimy i w nadchodzących wyborach nie zagłosujemy na obecnie rządzącą opcję patriotyczną to Polska jako Państwo przestanie istnieć. Może na mapie pozostanie, lecz jako niewiele znaczący twór. Już nie będzie przeszkodą w realizacji niemiecko-rosyjskich planów. Dlatego agentury dwoją się i troją, żeby tak zamieszać w głowach Polaków, by to było możliwe. Potrzebne są  procesy za zdradę stanu, wszelkie inne zdrady i sprzeniewierzenia. Niezbędna  jest już teraz, puki to jeszcze możliwe, taka zmiana prawa, aby tym planom zapobiec. Inaczej będziemy mieli kolejny rozbiór Polski. Dlatego wszyscy, którzy myślą o POLSCE PO POLSKU, i dobrze życzą naszej Ojczyźnie, powinni stworzyć zwarty mur, aby do tego nie do puścić.!!!                                                                  Kolejny dyskutant zarzuca mi brak logiki w moim wyjaśnieniu, dlatego uzasadniam moje tezy.                                  To co piszę może wydać się czytelnikom dość karkołomne, ale dla mnie i mojego środowiska proste i logiczne. Przedstawię to w skrócie. Platformę Obywatelską stworzyły niemieckie służby za niemieckie pieniądze. Tusk nieprzypadkowo został wybrany na jej lidera. Od początku był zależny od swoich mocodawców i ściśle wykonywał ich instrukcje. Stąd niszczenie choćby polskiego przemysłu stoczniowego, który był konkurencją dla niemieckich stoczni. To samo miało się stać z PLL LOT. Amber Gold zostało po to stworzone. Przykłady można by mnożyć. W czasie rządów Tuska państwo polskie powoli było rozmontowywane. Niemcom szczególnie zależało na dobrych stosunkach polskich władz z Rosją Putina. Chodziło o to, aby Polska nie przeciwstawiała się niemieckim planom biznesowym z Rosją. Choćby gazociąg Nord Stream i wiele innych.  Tusk dostał od Merkel polecenie aby te stosunki były jak najlepsze. Nie trzeba być szczególnie bystrym obserwatorem, żeby nie dostrzec cichego sojuszu niemiecko -rosyjskiego, skierowanego przeciwko USA. Jak pisałem wyżej, Polska pod rządami Tuska została spacyfikowana do tego stopnia, że nawet Putin mógł powiedzieć, że ma swojego człowieka w Warszawie. Jednak w Polsce były siły polityczne na czele z prezydentem Lechem Kaczyńskim, które zdawały sobie sprawę z powstałej sytuacji i mogły utrudnić realizację niemiecko - rosyjskich planów. Zaczęto przygotowywać akcję pozbycia się choćby części tych sił. Wysłane zostały na remont do Rosji rządowe Tupolewy. Polskie władze miały obowiązek wysłać z nimi specjalistów, którzy by nadzorowali remont w każdej jego minucie. Powinien być też objęty nadzorem kontrwywiadowczym itd. Nic z tego, o czym tu piszę nie miało miejsca. Rosjanie z samolotami robili co chcieli. Jednak akcję pozbycia się wrogów należało odpowiednio przygotować taktycznie i medialnie. Lech Kaczyński przypieczętował wyrok na siebie działaniami w Gruzji. Częścią przygotowania opinii publicznej na to wydarzenie miała się zając ekipa Tuska. Stąd cały przemysł pogardy i dyskredytacji wymierzony w prezydenta Lecha Kaczyńskiego i jego środowisko. W Samarze jeden z rządowych samolotów został naszpikowany materiałami wybuchowymi. Teraz należało tylko poczekać na odpowiedni moment... „Polskie” służby miały się zająć resztą. To znaczy spowodować, aby w odpowiednim momencie do tego, a nie innego samolotu, zapakować jak najwięcej niewygodnych, znienawidzonych przez naszych wrogów ludzi z prezydentem na czele. Takim momentem był lot do Smoleńska na okrągłą rocznicę mordu katyńskiego. Jest to temat na książkę, a nie na krótki komentarz... Co było później wszyscy wiedzą. Powstaje pytanie czy o tym wszystkim wiedział Tusk.? Sadząc po tym jak przejmował się "rządzeniem" mógł nie wiedzieć, chociaż... niekoniecznie. Po katastrofie pierwsze co zrobił to skontaktował się ze swoją mocodawczynią Merkel, ta poleciła mu oddanie wszystkiego Ruskim i Putinowi. Tak też się stało. W dobrze poinformowanych kręgach mówi się, że niemieckie służby od początku o wszystkim wiedziały.        W Polsce natomiast rozpoczął się festiwal kłamstw i dezinformacji, według wcześniej przygotowanego scenariusza przez agenturę wszelkiej maści. Ruscy nie oddają wraku bo wiedzą, że nie uda im się zatrzeć wszystkich śladów zamachu. Rośnie nowe pokolenie, któremu na prawdzie może nie zależeć. Katastrofa pewnie przejdzie do historii jako nie wyjaśniona? Tusk za dobre sprawowanie został nagrodzony. Dlaczego akurat przez Merkel?... Bo to przede wszystkim Jej człowiek, to raz, a przecież nie mógł tego zrobić Putin, to dwa. Misja Tuska nie została jeszcze zakończona. Tak cenny agent ma jeszcze wiele do zrobienia i właśnie rozpoczyna nową misję..  Już jestem ciekaw kolejnych komentarzy…

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (15 głosów)

Komentarze

//Polska pod rządami Tuska została spacyfikowana do tego stopnia, że nawet Putin mógł powiedzieć, że ma swojego człowieka w Warszawie.//

Niestety ale tak

8-)))))

Vote up!
12
Vote down!
0
#1595271

wedle "odwiecznej" ruskiej zasady - im głupszy tym lepszy!

no i jeszcze dodatkowo matoł od zawsze.

Same "zalety" u gostka - bezkonkurencyjny. naaaaajleoszy

z najlepszych.

Vote up!
7
Vote down!
0
#1595296

Rudy zakładał Junckerowi płaszcz, czyścił buty, sprzątał po imprezach, a ten na koniec napluł Tuskowi w morde. Niech mi ***** jakiś leming jeszcze raz powie o izolacji.

To jest dopiero prawdziwe nieszczęście: mieć samego siebie za mądrzejszego od społeczeństwa, będąc głupszym od taboretu.

Vote up!
10
Vote down!
-1
#1595298

stwierdzając: "Pod wpływem tych wymiernych korzyści repatrianci zaczęli postrzegać Sowietów nie jak okupantów tylko jak swojaków, takich jak oni. Oczywiście Sowieci doskonale wiedzieli jak to należy wykorzystać i przez dziesięciolecia tworzyli agenturę."   Nie twierdzę, że wśród repatriantów nie było podatnych na współpracę z komuną, powiem więcej, Stalin w ramach repatriacji ulokował wśród repatriantów swoich agentów szkolonych w KOMINTERNie  - byli to w zdecydowanej większości żydzi z całego "sojuzu" uczący się m.inn. języka polskiego w ośrodkach KOMINTERNu i zmieniający już tam swoje nazwiska na polskie - Zeszyty Historyczne nr 49 z 1979 r art. Ester Rozental - Sznejderman absolwentka filologii polskiej ucząca od 1928 roku pod kierunkiem Zofii Dzierżyńskiej języka polskiego. Według niej Stalin wysłał do Polski w ramach repatriacji co najmniej 250 tyś tak przeszkolonych agentów co z rodzinami przynajmniej podwaja ich stan. Dodatkowo rządząca wówczas Polską żydokomuna znając nastawienie repatriantów do komuny zasiedlała tereny odzyskane agenturą pozyskaną z całej tzw. "centralnej Polski" . Jestem repatriantem, mieszkam na terenie przemarszu oddziałów V Wileńskiej Brygady "Łupaszki", i mimo, że teren ten był początkowo zasiedlony Brasławianami (Brasław) którzy tu osiedli pierwszym transportem organizowanym przez dr Wilhelma Bereckiego - twórcę opieki medycznej AK na terenie Wieleńszczyzny, to teraz tu pozostała jedynie garstka potomków repatriantów, a większość stanowią potomkowie agentury komuszej wówczas osiedlonej i dlatego ciągle tu "zwycięża" jak nie SLD to POlszewia.  Odzwierciedleniem jest portal "Glospasleka"

 

Vote up!
8
Vote down!
0

antyleming

#1595300

Osobiście myślę, że nie do końca, o czym świadczy wyraz bezbrzeżnego strachu w oczach Tuska ujetego na jedbym ze zdjęć. Ale o planach przygotowywanych przez Rosję musiał coś wiedziec. Może powiedzieli mu, że zrobią coś aby ośmieszyc Prezydenta, nie dopuszczą do lądowania, przeczołgają  podczas ew, dojazdu z odległego miejsca lądowania. No coś w tym guście. To było tematem Tuska rozmowy z Putinem w Sopocie (to ocena Prez Kaczyńskiego udziału ZSRR w wybuchu wojny była nie do pominiecia przyczyną zamachu, bo obraziła Putina) a potem Grasia podczas rozmów w knajpie. Musiał wiedzieć, bo jego (lub służb mu podległych) możliwa reakcja np przeprowadzenie kontroli samolotu, wysłanie BOR na lotnisko, udział ambasodora jak i nie mianowanie Turowskiego (agenta SB) jako odpowiedzialnego za przylot Prezydenta mogły plany zniweczyć. Sam fakt wcześniejszej  wizyty Tuska raptem 3 dni wcześniej z pewnością miał za zadanie wykazanie ze mozna na tym lotnisku lądowąc, aby delegacja sie odbyła, co obecnie jest zupelnie podważane, że nie miał prawa samolot w dniu 10 kwietnia na tym lotnisku sie znaleźć. Dziwne, ze nikt nie kwestionuje tego odnośnie daty 7 kwietnia. Pilot lądujący drugi raz w tym samym miejscu miał prawo wierzyć w swoje doświadczenie. A zdaje się, że św.p Arkadiusz Protasiuk był drugim pilotem w przelocie z 7.04 - tak pamietam z pierwotnych doniesień, ale nie moge obecnie nic znaleźć na temat składu zalogi z 7.04. Zdaje się jednak, ze wóczas lądowanie było od własciwej strony, nie z głębokiego parowu. Jeśli tak, to zadanie "oszukania" pilotów mylnymi wskazówkami co do wysokości nad poziomem gruntu w warunkach złej widoćzności było znacząco ulatwione. Podjęte więc dalsze dzialania Tuska były powodowane strachem co do jego własnego życia, oddanie "sledztwa" Putinowi, obserwacja niszzczenia dowodów (wraku), akceptacja tych wszystkich "raportów". Ale też szybko razem z Komorowskim zorientował się z korzysci jakie płyna dla niego z tak dramatycznej zmiany sytuacji politycznej, i w pełni z tego korzystał mając poczucie bezkarniości, która to sytuacja trwala aż do 2015 r.  

Vote up!
5
Vote down!
0
#1595401

Drogi skorpionie rozwiń w cz.3 poniższy  wątek?

„W czasie rządów Tuska państwo polskie powoli było rozmontowywane. Niemcom szczególnie zależało na dobrych stosunkach polskich władz z Rosją Putina. Chodziło o to, aby Polska nie przeciwstawiała się niemieckim planom biznesowym z Rosją. Choćby gazociąg Nord Stream i wiele innych. Tusk dostał od Merkel polecenie aby te stosunki były jak najlepsze. Nie trzeba być szczególnie bystrym obserwatorem, żeby nie dostrzec cichego sojuszu niemiecko -rosyjskiego, skierowanego przeciwko USA.”

W dobrze poinformowanych kręgach mówi się, że niemieckie służby od początku o wszystkim wiedziały.”

Czyli tak:

  1. tandem Niemcy – Rosja wspierany przez Tuska skierowany przeciwko USA;
  2. służby niemieckie o wszystkim wiedziały.

ZGODA!

Tylko brakuje mnie wątku dotyczącego:

  1. służb USA;
  2. służb Izraela.

Zgodzisz się skorpionie, że w/w służby nie są miękkim palcem robione i swoje też wiedzą?

A skoro tak to proszę wyjaśnij w trzeciej części „Agentury i agentury wpływu” TEN wątek bo dobrze prawisz, ale ciąg dalszy powinien być kontynuowany?

Serdecznie pozdrawiam

 


 

Vote up!
8
Vote down!
0

casium

#1595466

Chciałaś wiedzieć kto to jest ten Daniels.

Oto kilka informacji.

Jonathan Daniels miał wychować się w Edgware na północno-zachodnich obrzeżach Londynu w ortodoksyjnej rodzinie żydowskiej.W wieku 18 lat wstąpił do izraelskiej armii. W dalszej części raportu dowiadujemy się, że zrobił to mimo braku obowiązku odbycia służby wojskowej. Najprawdopodobniej był spadochroniarzem.Po zakończeniu służby Jonny Daniels poszedł na studia nauk politycznych na Uniwersytecie Bar Ilam w Ramat Ganie pod Tel-Awiwem. Została „założona przez rabina Meira Bar-Ilana, który zamierzył ją jako uczelnię promującą religijny syjonizm”. – Uczelnię ukończyło wielu posłów Knessetu (także obecnych, np. Miki Zohar, Rewital Swid) – podkreśla Bugajski.
Jego kariera w Polsce  w 2013r.

Autor raportu szeroko opisuje głośny zlot, który – jak dowiadujemy się z dalszej części – był największym zagranicznym zjazdem Knessetu w historii Izraela. Miał on miejsce w Polsce w 2013 roku, na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady Auschwitz. Ściągnięte zostały duże zasoby logistyczne a także… militarne. Za zaplecze logistyczne całego wydarzenia miał odpowiadać właśnie Jonny Daniels.

Co ważne, już wtedy przedstawiał się jako osoba działająca z ramienia fundacji From The Depths. Organizacja ta natomiast została zarejestrowana w Polsce dopiero rok później. – To oznacza, że wcześniej działała także poza naszym krajem. Nie wiemy, w jakich okolicznościach powstała i kto ją sfinansował. Wszelkie środki fundacji miały pochodzić od prywatnych darczyńców – stwierdza Łukasz Bugajski. Zaznacza też, że „wydarzenie w Oświęcimiu stanowiło jedynie preludium do dalszych działań na terenie Polski”.
– J. Daniels dysponował już wtedy gotowym podmiotem, fundacją From The Depths, która stanowiła idealne narzędzie dla późniejszej kampanii lobbystycznej J. Danielsa – zaznacza w raporcie.

Z raportu dowiadujemy się też, że „współpracownicą i partnerką J. Danielsa jest szerzej nieznana Lena Klaudel”. Od 2014 objęła biuro warszawskiej fundacji, która operuje działaniami w Europie Wschodniej. W latach 2001-2003 pracowała w biurze prasowym MSWiA, zaś według „niektórych źródeł” ma „bliską i specyficzną” relację z politykami SLD.

Więcej informacji na ten temat :

https://gloria.tv/article/X4ynstK8f2jQ2mdJLpuH6isHe

https://wprawo.pl/2019/06/24/auschwitz-oderwac-od-polski-zydowski-lobbysta-znow-sieje-zamet/

 

 

Vote up!
3
Vote down!
-3

Verita

#1595494

zupełnie nie dostrzegając tej najpaskudniejszej, żydowskiej!. Piszę to z przykrością, jako PiS-owiec z cenzusem!. To co mówi się o dzieciach Morawieckiego, uczęszczających do szkoły z językiem Jidysz, budzi zastanowienie. Czy to tylko koniunktura, czy już szykowanie kadr, na Polin?. Zachowanie wymiaru tzw. "sprawiedliwości" w kontekście rozjechania na pasach staruszki przez żydka bez prawa jazdy, ale z koneksjami, budzi już opór!. Chocholi taniec, wobec eksterytorialności obozu Oświęcim i ustawy 447, zwykłą wściekłość!. Rząd został zdominowany całkowicie przez żydostwo, nawet nikt nie piśnie głośno, w proteście przeciwko szkalowaniu narodu!. Nikt nie sprowadzi żydostwa do parteru mówiąc głośno i dobitnie, że w Polsce słowo pogrom, nie jest ani zakazane, ani zarezerwowane dla żydowskich interesów!. Kaczyński dobrze wie, że to żydzi wysadzili samolot z Prezydentem w Smoleńsku!. Odczuwa strach?. Zamiast furii?. Takim parchom oddaje Polskę?. Podkula ogon i łasi się do nich?. Dlaczego po latach wasalizmu i lizania krocza Merkel, teraz wylizywany jest Netanjahu?. Mnie, godność nie pozwala, na akceptację tego stanu rzeczy!. Z filopisowca, staję się powoli, jego śmiertelnym wrogiem!. Wszędzie żydzi, w całej przestrzeni publicznej, kulturze, sądownictwie, mediach i prasie. Rządzie, samorządach i wojsku!. Tak!. Zamach w Mierosławcu, był pokrywką do wymiany kadr, na żydków w rogatywkach!. Wam to nie wadzi Rodacy?. Widzicie nie istniejące drugie dno?. Ja widzę jedno!. Moje dzieci i wnuki, tyrające w kibucu, pod żydowskim nahajem!....

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1595476

Wygląda na to, że autor tego kretynizmu wyrwał się na krótką przepustkę ze szpitala psychiatrycznego...

Albo jest tu prosto z sowiecko-rosyjskiej ścierwoneonówki, która rozpowszechnia takie bolszewickie bzdury: "Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu".

Vote up!
5
Vote down!
-4

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1595487

to przynajmniej nie bądź głupcem!....

Vote up!
3
Vote down!
-3
#1595492

Ukryty komentarz

Komentarz użytkownika Verita został oceniony przez społeczność negatywnie. Jeśli chcesz go na chwilę odkryć kliknij mały przycisk z cyferką 2. Odkrywając komentarz działasz na własną odpowiedzialność. Pamiętaj że nie chcieliśmy Ci pokazywać tego komentarza..

Ten  przypadek  andy-andy   jest   gorszy  niż  głupota i ślepota   razem wzięte. Wygląda na opętanie.

Kłamie, oczernia i mąci non-stop.

Vote up!
2
Vote down!
-4

Verita

#1595495

Opętana nienawiścią do polskiego patriotyzmu jest zbolszewizowana Verita z sowiecko-rosyjskiej ścierwoneonówki, bo zapluwająca się wręcz bolszewicką nienawiścią do polskich patriotów!

"Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu"

Vote up!
2
Vote down!
-3

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1595509

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Pisze...*"Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do [jego] Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu."...a sam głosuje na socjalistyczny PiS.

Nie wie co to był bolszewizm ani co to był politruk...a i tak wszystko czego nie rozumie określa jednakowo.

 A może on sobie myśli, że jest takim pięknym tygrysem...i dlatego rzuca się kłami i pazurami na swoje ofiary?

No cóż...jeden jest tygrysem inny Napoleonem ...a jeszcze inny socjologiem.

Vote up!
1
Vote down!
-2

Verita

#1595522

Zabawna, bo wypisuje śmieszne brednie. I jednocześnie żałosna, bo nie rozumie tego, jakie brednie z dumą i radością wypisuje.

A w dodatku reklamuje się jako "socjolog". Czyżby od wypisywania psychopatycznych bredni jako socjologiczne "komentarze"? [sic!]

Vote up!
2
Vote down!
-1

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1595598

Źle oceniony komentarz

Komentarz użytkownika Verita nie został doceniony przez społeczność niepoprawnych.. Odsuwamy go troszkę na dalszy plan.

Kpię sobie z socjologii ...bo to żadna nauka.

https://nonsa.pl/wiki/Socjologia

 

Vote up!
1
Vote down!
-2

Verita

#1595604

Opętana nienawiścią do polskiego patriotyzmu jest zbolszewizowana Verita z sowiecko-rosyjskiej ścierwoneonówki, bo zapluwająca się wręcz bolszewicką nienawiścią do polskich patriotów!

"Opara ze „ścierwoneonówki” w filorosyjskich gęstych oparach putinowskiej V kolumny z centrum w Królewcu"

Vote up!
3
Vote down!
-3

Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły. — Nicolas Gomez Davila.

#1595510

film. Bardzo polecam uważnie obejrzeć. Najważniejsze "clou", całego wypowiedzi sensu od około 35 minuty do samego końca!.

https://www.youtube.com/watch?v=RU8Wp0G4N8M

Pozdrawiam uważnych obserwatorów sceny, w tym biednym kraju!...

Vote up!
1
Vote down!
-2
#1595595

.

Vote up!
5
Vote down!
0

Motto na dziś: "Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć".

#1595480

Można tez tekst zarzucić serią "ważkich"publikacji znosząc go na dno strony i rankingów. Ano niegdyś odsłoniłem kraj szaty złego, przed wyborami europejskimi w tekście Kombinacja operacyjna, i któś zarzucił. mnie serią pięciu tłumaczeń z izraelskiej prasy. do kilku minut od publikacji tekst wypadł poza stronę.

Vote up!
0
Vote down!
0

Onufry Zagłoba

#1595726