Więcej luzu Blogerzy i Czytelnicy oraz co ma zrobić PiS

Obrazek użytkownika adriano
Kraj

Okazuje się, że pewnych rzeczy nam prawicowym blogerom nie można poruszać…

W ostatnim czasie sporo pisano krytycznie o tzw. „naszych”. Chodzi tu np. o publicystów niepokornych, którzy kreowali się na Świętych Jerzych. Pisali: „nigdy w aliansach z Hajdarowiczem” a potem pokornie wracali do mediów tego samego Hajdarowicza. Zgadzam się z opinią Gadającego Grzyba, że nikt by nie miał do nich pretensji gdyby oni sami wcześniej nie kreowali się na rycerzy w lśniących zbrojach. Są dziennikarzami i mają pisać prawdę. Nikt od nich nie wymagał takich czy owakich deklaracji. Przez ich powroty po uprzednich deklaracjach mamy cyrk na kółkach, a nie walkę o wolne media. Niestety krytyka nieodpowiedzialności za słowo „naszych publicystów” jest uważana za zło.

Dużo negatywnych komentarzy zbierają osoby, które ośmieliły się opisać swoje doświadczenia z biurokracją w PiSie, które krytykowały PiS za głosowanie za ustawą szczepionkową, a ostatnio za milczenie na temat ustawy o „udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium RP” TUTAJ.

Prawicowi politycy również popełniają błędy,  mają prawo się mylić i czasem  lenić, a my jako ich elektorat mamy obowiązek patrzeć im na ręce, bo oni nas reprezentują. Gdy ludzie prawicy popełniają błędy, dają argumenty lemingom do szydzenia z nas. My często ponosimy konsekwencje głoszenia poglądów prawicowych zarówno w pracy jak i w gronach towarzyskich. Dlaczego zatem nie wymagać od posłów prawicy wzięcia większej odpowiedzialności za kraj? Oni też mają ciężko, tracą przyjaciół ale  biorą pieniądze za swoją pracę. Jestem pewien, że każdy aktywny prawicowy bloger-patriota stracił jakąś część znajomych przez dyskusje na tematy polityczne. Aktywny nie znaczy piszący na blogach. Uważam, że nie można być patriotą tylko w sieci.

Zwracanie się do reprezentantów prawej strony sceny politycznej ma sens. Dlatego o tym dyskutujemy. Pisanie do koalicji rządzącej i do reszty postkomuchów wydaje się bez sensu, bo to jak pisanie zająca do wilka żeby go nie zjadał, ale to również ma swoją siłę. Bez nacisku ta władza się nie ugnie.

Dziennikarze głównych mediów (np. GP) z tzw. drugiego obiegu zastanawiają się jak zaktywizować społeczeństwo do pracy na rzecz kraju, a my blogerzy zastanawiamy się jak zaktywizować znanych nam/ lubianych przez nas posłów do pracy na rzecz nas - obywateli i tym samym dla interesu Rzeczpospolitej. To jest bardzo dobre zjawisko. Jest to zalążek do powstania prawdziwego społeczeństwa obywatelskiego.  Mocno wierzę, że to społeczeństwo w końcu zacznie funkcjonować sprawnie w obszarze lokalnym i ogólnopolskim i że będzie liczyło więcej niż kilkaset tysięcy osób. Póki co, Polacy zachowują się jak bliżej nieokreślone grupy etniczne. Te grupy trzeba włączyć do kilkusettysięcznej grupy aktywnych już obywateli. Społeczeństwo obywatelskie to nie musi być całe 38 mln Polaków. Wiadomo, że zawsze będą tacy, którzy będą nienawidzić Wolnej Polski i zdradzać ją dla własnych korzyści. Będą i tacy, którym jest wszystko jedno.

Społeczeństwo obywatelskie ma prawo wymagać od dziennikarzy rzetelnej informacji(czytaj więcej TUTAJ). Docenianie dorobku publicysty i krytyka jego jednostkowych zachowań, nie stoją ze sobą w sprzeczności.

Niedawno moim zdaniem stała się rzecz zabawna- Wyborcza mimowolnie przyszła z pomocą Ziemkiewiczowi, krytykując go za powrót do mediów Hajdarowicza. Dała mu tym samym argument do wrzucenia krytycznej wobec jego poczynań części blogosfery do jednego wora z dziennikarzami Wyborczej. A przecież nikt z prawicowych blogerów nie chciałby  się znaleźć w gronie publicystów tej antypolskiej gazety. Ziemkiewicz nazwał swoich krytyków-blogerów agenturą, ale dodał łaskawie, że nie wszyscy jego krytycy to agenci.

Agenturą okazuje się też blogerka faxe za swój wpis Rząd leci po bandzie, opozycja rżnie głupa!

Wszyscy którzy się z nią zgadzają to agentura, bo agenci nie krytykują  PO, tylko PiS. Wy mali tropiciele agentury piszecie coś w rodzaju, że można pisać do koalicji rządzącej a nie można nic wymagać od  PiSu, bo PiS nic nie może zrobić. Robić może tylko PO a wymaganie czegokolwiek od PiSu to agentura!

Czy wyście na głowy poupadali? Przez takie oskarżenia wielu blogerów boi się poruszać przykre tematy związane z działalnością karierowiczów należących do prawicowych partii, żeby nie zostać posądzonymi o agenturalność. I rosną takie nowe Kowale i Kluzik- Rostkowskie, a jak ich ktoś skrytykuje na blogu to agent, antypolak i Bóg wie co jeszcze. To jest chore. Gdzie Wy macie rozum? Dziwię się czasem, że lemingi myślą sprawniej krytykując fotoradary Platformy, niż niektórzy prawicowi blogerzy, którzy czczą swoje ulubione partie zupełnie bezkrytycznie.  Więcej w tej antyagenturalnej krytyce szkody niż pożytku. I żeby było jasne, nie twierdzę, że wśród prawicowych blogerów nie ma agentów. Być może są, ale to jest raczej nie do udowodnienia. Rzucając oskarżenia bez dowodów Wy mali Antyagenci często się ośmieszacie. Więcej luzu.

I na koniec: Co może zrobić PiS w sprawie Ustawy o działaniach zagranicznych służb mundurowych na terenie RP?

1. Zwołać konferencję prasową i wyłożyć na niej swoje zastrzeżenia wobec ustawy.

2. Posłowie i senatorowie PiS mogą pisać na swoich fanepage’ ach i blogach prywatnych a także na portalach dla blogerów swoje opinie i zastrzeżenia wobec tej ustawy. Niestety ja znam tylko dwóch blogerów PiS, którzy są dobrze znani w sieci. Jeden to Kuźmiuk, drugi Czarnecki.

3. Zorganizować manifestację pod Sejmem w sprawie tej ustawy. Na pewno przyłączyłyby się do niej Kluby GP. Gdyby taką manifestację organizowały tylko prawicowe portale, to przyszłoby pewnie 50- 150 osób a w TV nawet by o temacie nie wspomnieli.

4. Poruszać temat tej ustawy na debatach na żywo w TV.

Znajdzie się pewnie więcej pomysłów na działania PiS, ale już widać, że pole manewru PiS-u jest spore. To wcale nie musi być tak, że to co przygotuje Tusk i jego kolesie, Sejm klepnie.

http://www.obiektywnie.com.pl/artykuly/wiecej-luzu-blogerzy-i-czytelnicy-oraz-co-ma-zrobic-pis.html

Brak głosów

Komentarze

Ojciec Św. Jan Paweł II mówił:"Musicie od siebie wymagać".
My mamy obowiązek wymagać od posłów, którzy mają nas reprezentować.
To oni (posłowie) powinni się spotykać z wyborcami, odpowiadać na ich listy, ich biura powinny monitorować internet i raportować posłom o nastrojach wyborców informując ich
o ważnych dla nich sprawach.
Wyborcy powinni być informowani o projektach ustaw kierowanych do Sejmu i ich konsekwencjach.

Mamy prawo wiedzieć dlaczego poseł głosował w ten a nie inny sposób,dlaczego był nieobecny
lub nie głosował w przypadku szczególnie ważnych ustaw (np J.Kaczyński nie głosował nad
ustawą o związkach partnerskich - dlaczego?)

Przed wyborami przydatne jest zestawienie ukazujące jak posłowie głosowali na poszczególne ustawy w kończącej się kadencji.

Lepszy kontakt z wyborcami w terenie powinien mieć też wpływ na lepszą niż dotychczas frekwencję wyborczą.

Co do ustawy o sprowadzaniu najemników do Polski, to minimum czego oczekuję od opozycji to wystąpienie Prezesa na konferencji prasowej informującego naród co się święci i zajęcie zdecydowanego stanowiska zgodnego z interesem narodowym.

Panie Prezesie Kaczyński czekam na to z niecierpliwością.

Vote up!
0
Vote down!
0
#334960

Zjawisko o którym piszesz i obrzucanie epitetami o agenturalności, to moim zdaniem -i tej opinii będę bronił - wołanie przez złodzieja, łapcie złodzieja, złodziej. Z jednej strony wskazują palcem na bezmyślne peowskie lemingi, z drugiej zaś, takiego, wiernopoddańczego, heilowania oczekują od zwolenników PiS. I teraz mam problem jak taką postawę owych "zniesmaczonych" zrozumieć. Czy to tylko intelektualna niemoc w rozumieniu tematu, czy działanie celowe, zmierzające do awanturnictwa. Skąd bierze się u nich ten brak odróżnienia krytyki, od krytykanctwa? Śmiem twierdzić, że są to poczynania świadome i zamierzone, mające za cel przekierowanie dyskusji na jałowe wyjaśnienia.

Vote up!
0
Vote down!
0
#334997

Zgadzam się z Tobą.
Również w kwestii wspomnianego awanturnictwa. Nie wiem tylko, dlaczego ci, którzy wchodzą tu najwyraźniej po to, żeby się wyżyć, nie kierują swych klawiatur w stronę np. onetu, gdzie
pyskówki są bardziej w cenie... Ale może właśnie o to chodzi - tam zniknęłyby w tłumie innych, podobnych.

Pzdr.

Vote up!
0
Vote down!
0
#335057

Carmina

I ustawił sobie przeciwnika.

Należy jak najbardziej krytykować zachowania niektórych działaczy PiS, pokazywać ich błędy, wskazywać, tak jak Pan to zrobił, co mogliby zrobić, a czego nie robią , co mogą zrobić lepiej.

Sama to robię przy każdej okazji spotkania z posłami czy radnymi PiS u.Zawsze na takich spotkaniach odnoszę się do konkretnych ich działań krytycznie.Nie pozwalam się zbyć ogólnikami. Wiem ,że organizatorom tych spotkań nie zawsze się podobają moje krytyczne uwagi.

Natomiast na Niepoprawnych protestuje  przeciwko takiej lansowanej przez niektórych  tezie, że "nie licz na PiS licz na siebie," albo,ze działacze Pisu to beneficjenci okrągłego stołu, że nie można z tą partia wiązać nadziei na zmianę, ze są całkowicie nieudolni, ze koniecznie należy PiS  zastąpić jakaś inną incjatywą społeczną  , partią etc.

Te generalizacje o całkowitej nieudolności działaczy partii,  jej lidera i z tego wynikającej nie możności zwycięstwa w wyborach są po prostu nieprawdziwe, bo nie uwzględniają  istniejących warunków w Polsce, w jakich ta partia działa, jaki potężne zjednoczone siły kapitału, mediów, dawnych służb ma przeciwko sobie.

Poprawić można wiele, koniecznie trzeba ale uwzględniając realia, a nie żyć mrzonkami.

Bezwzględnie trzeba dyskutować o tym co może poprawić PiS, wskazywać im ich błędy , pokazywać nie wykorzystywane  możliwości, etc.

 Ziemkiewicza wynurzenia o nieudolności Kaczyńskiego są śmieszne  gdy on sam przez 15 lat nie zauważył do czego prowadzi LPR i jego szef Korwin Mikke i cały czas robił wodę z mózgu koleinym pokoleniom młodych ludzi albo przed wyborami 2007 roku wyraźnie optował za PO i Tuskiem całkowicie myląc się o w ocenie Tuska i jego otoczenia. Jakoś nie przewidział czym będzie dla Polski wybór PO , jak ważne wynikną z tego konsekwencje dla Polski i to na wiele lat.

Czyli nie jest żadnym wnikliwym obserwatorem, nie umiał przyjrzeć się dokładniej działalności Tuska, poszczególnych działań, otoczeniu, na którym się opierał etc i przestrzec Polaków przed takim wyborem.

Materiału było sporo uwzględniając 20 lat bycia w polityce Tuska.Tylko trzeba było wykonać żmudną pracę zebrania całości materiału , oceny i wniosków.

Nie zrobił tego , pomylił się , ale nie wyciąga z tego wniosków. Jest błyskotliwym publicystą, ma lekkie pióro ale nie jest niestety żadnym analitykiem politycznym, żadnym guru .Jest powierzchownym obserwatorem jak większość prawicowych dziennikarzy. Stąd u nich tyle analiz psychologicznych bo to jest łatwe , szybkie na tekst w kolejnych gazetach , portalach.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Carmina

#335046

Pies zaczął szaleć, bo może to jakiś gość, więc długo nie mogłem dosłyszeć, o co chodzi. Wreszcie przekaz do mnie dotarł: "Roznoszę ulotki". Grzecznie, choć głośno, bo musiałem przekrzyczeć szczekania, odpowiedziałem, że administracja zaleca, żeby nie wpuszczać nieznajomych. Całkiem słusznie, bo bywają też tacy, co piją na schodach i robią kupę pod zsypem.
Administracja Niepoprawnych natomiast...zostawia drzwi na oścież otwarte. W efekcie jesteśmy narażeni na zaczepki, a nawet napaści.
-------------------------
"Dixi et salvavi animam meam"

Vote up!
0
Vote down!
0

------------------------- "Dixi et salvavi animam meam"

#335052

gość z drogi

serdeczne pozdrowienia Niedzielne :)))

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#335072

W okresach między wyborami parlamentarnymi starał się uchodzić za przedstawiciela opozycji i krytyka władzy, natomiast w decydujących momentach, czyli podczas kampanii wyborczych zmieniał front i nagle zauważał zasadnicze wady Kaczyńskiego i PIS-u, jednocześnie pokazując zalety Tuska. Po wyborach wracał do krytyki Tuska i PO. Szczególnie bulwesrująca była nagła ofensywa odnośnie oceny wyjaśniania katastrofy smoleńskiej i jego nad wyraz ostre artykóły na temat zaniedbań w tym śledztwie. Gdyby to napisał przed wyborami, a na pewno wiedzę tę posiadał, byłby wiarygodny. Niestety nie zaryzykował. Zwykły populista i efekciarz, który bardzo precyzyjnie kalkuluje co i kiedy mu się opłaca. To w jego przypadku jest szczególnie obrzydliwe, bo wygląda na wykalkulowaną krecią robotę. Jeśli byłaby to TYLKO głupota, to jeszcze gorzej.

Vote up!
0
Vote down!
0

Anka1

 

#335075

w tym temacie nie jako bloger bo nim nie jestem tylko jako obserwator. Skrytykowałem niektóre poczynania PiS podobnie jak to Ty zrobiłeś i zostałem przywołany do porządku za krytykę PiSu. Podpisuje sie pod tym co napisałeś i uważam ,że taka dalsza działalność PiS napewno nie przyniesie większej ilości głosów dla PiS bo Ci co głosowali na PO po rostu nie pójdą na wybory. Próby przekonania ich o tym ,że ich poparcie dla PO to ogromna pomyłka działa odreakcją ,że PiS i tak gorszy. Prawdą jest też ,że po takich dyskusjach traci się może nie przyjaciół ale znajomych ,którzy w przeszłości bardzo spójnie ze mną współpracowali. Muszę powiedzieć,że najtrudniej przekonać młodych niby wykształconych bo tym starszym można na przykłdach z przeszłości pokazać ,że w tej chwili właściwie nie ma innej alternatywy jak PiS. Mimo tudnych rozmów w moim otoczeniu zawsze próbuję ich przekonać do racji nie PiSu lecz racji dla dobra Polski. Z przykrością stwierdzam, że propaganda TVN i innych mediów ma większy wpływ na ich świadomość niż nasze rozmowy. Poznaję to po  tym,że na pytanie jaką tv oglądają odpowiedają najczęściej, tvn. Zbyt rzadko przedstawiciele PiS pokazują sie w małych miasteczkach i wsiach. Poseł na którego głosowałem znany jest mi tylko z mediów a i w nich nie jest zbyt częstym gościem. Muszę dodać,że Carmina w swoim wpisie ma też rację bo nie chodzi mi o to by PiS resetować a o to aby PiS głośno,wyrażnie, dobitnie punktował PO za swoje rządzenie. Jak widzimy PO i ta inna pseudo opozycja ośmiesza próby PiS aby rozmawiać o gospodarce. Tu PiS ma właśnie to pole do przekonania tych wątpiących ,że to oni wlaśnie mają na uwadze dobro narodu i Polski a nie PIJAR.

Vote up!
0
Vote down!
0

lupo

#335070

gość z drogi

sposoby...a ON i tak się trzyma....

Dzisiaj PIS i Radio Maryja ,to dwaj śmiertelni wrogowie i czy mówią ,czy milczą 

zawsze żle....skoro jednak mają wciąż swój stały elektorat,to coś TO znaczy....a ponadto nie zapominajmy o realiach w jakich żyjemy....wszyscy przeciw Jednemu...a tuskowaty  łapki zaciera z radości,ze tak otumanił Naród,a otumanił i to skutecznie...dzisiaj wrogiem jest PIS a nie UN...to jest  dopiero" sókces i bul"

"Polska to nienormalność,Polska to dziki kraj"chyba TAK,

skoro wciąż głosuje na PO i nie wina to tylko ruskich serwerów,o nie ,

wystarczy wejść na ściek zwany onetami,czy im POdobnymi POrtalami,tyle ile tam nienawiści i głuPOty,to aż strach czytać...

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#335292

Jeżeli naprawdę i świadomie chcę, aby mój kandydat pozostający w opozycji wygrał w najbliższych wyborach, to nie będę go publicznie krytykował, choćby to była najwyższych lotów edukacja pro publico bono. Znakomicie i w wiadomym interesie robią to jego polityczni przeciwnicy w ramach codziennej walki o elektorat. Swoje uzasadnione uwagi, zatroskany sympatyk po prostu skieruje do posła z regionu, a krytykę publiczną poświęci jego przeciwnikom. ( aż do zachłyśnięcia się swoją obywatelską wrażliwością :)

Przyjacielowi mówi się w oczy, co zrobił źle, bez świadków - może to daleka analogia z  " Więcej luzu ... . ", ale nasunęła mi się.

 

 

Vote up!
0
Vote down!
0

Aleksandra

#335140

to co Pani mówi jest szkodliwe. Jeżeli kłamią, są leniwi itd. to zasługują na taką samą krytykę jak PO.

Jeżeli nie będziemy ich pilnować to się rozpuszczą.

Vote up!
0
Vote down!
0
#335169

 " Jeżeli kłamią, są leniwi itd.( ...) "  - dlaczego więc głosować na PiS ?

Vote up!
0
Vote down!
0

Aleksandra

#335222

Jeżeli Prawo i Sprawiedliwość leni się w tej sprawie- sprawie ustawy- to my bierzemy sprawy w swoje ręce i pytamy dlaczego się lenisz PiSie?

Tak samo z ustawą szczepionką którą PiS przyklepał. Dobrze zrobił czy źle? Pani kompletnie nie rozumie o czym ja tu piszę.

nie mówię, że PiS kłamie. Chodziło mi o możliwe sytuacje. Miałem na myśli- hipotetycznie

Vote up!
0
Vote down!
0
#335285

gość z drogi

niestety ale teraz jedynka...bez pozdrowień

Vote up!
0
Vote down!
0

gość z drogi

#335293

         fajnie się dyscyplinuje innych?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#335314

http://niezalezna.pl/38524-pis-chce-ustawy-o-gwarancjach-suwerennosci

Być może tu jest część odpowiedzi na to co nas nurtuje, jednak za cicho o tym słychać.

Pozdrawiam.
contessa

_______________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być".
Lech Kaczyński
_______________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart

"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.youtube.com

Vote up!
0
Vote down!
0

contessa

___________

"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński

 

 

#335343