Dzieci na eksport

Obrazek użytkownika Tomasz A.S.
Kraj

Konkluzja wywiadu na Stefczyk.info znanego piosenkarza Pawła Kukiza brzmi:
"Gdybym nie widział i nie miał wiary w to, że w Polakach coś się zmienia, że idzie ku polepszeniu, że coraz więcej ludzi myśli samodzielnie, poza dyrektywami partyjnymi - to dotyczy każdej partii - to dawno bym z mojego kraju wyjechał. Nie widziałbym bowiem dalszego sensu życia w Polsce dla moich dzieci. Wywiózł bym stąd dzieci, by zachowały w sercu tę Polskę, jakiej nauczyli mnie mój ojciec i moja matka."

Nie omieszkałem wpisać komentarza:
Ja wychowywałem swoje dzieci (a teraz wychowuję wnuki) dla Polski, a nie na eksport, Panie Kukiz!

Skądinąd dobrze, że na razie widzi u nas pozytywne zmiany, i dzieci nie wywiezie "by zachowały w sercu tę Polskę". Bo sądzę że zachować w sercu Polskę najlepiej na miejscu, są na to warunki! Do tego nie trzeba lepszych warunków materialnych.

Brak głosów

Komentarze

to racja.
Nie na eksport.

Jak Kukiz może arbajtować?
Wbijać gwoździe na budowie :)))))

Dzięki czemu Kukiz istnieje w polskiej świadomości?

Ma odmienne zdanie od spedalonej śmietanki artystycznej?

Vote up!
0
Vote down!
0
#331533

niechęć, nienawiść, pogardę? Iluż tych, którzy wyjechali zachowało Ją w sercu piękną i czystą dając nam tu nadzieję? Mickiewicz "piękność jej w całę ozdobie widział i opisywał" będąc w Paryżu, tam Chopin tworzył mazurki, Władysław Plater Muzeum Polskie zakładał w Raperswillu szwajcarskim. Iluż ochotników z Polonii amerykańskiej i francuskiej oddało życie za Niepodległą walcząc o nią w latach 1918-20? Można "nieść Miasto po drogach wygnania, można być Miasto". Właśnie po to ma się serce.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#331538

po przeczytaniu tytułu pierwszym moim skojarzeniem były te setki tysięcy głodujących dzieciaków....

zdaje się jest takie prawo, że dzieci są odbierane biednym rodzicom - wie ktoś, jak to jest w Polsce?

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#331540

  Jak to jest w Polsce? Ano tak:

http://niepoprawni.pl/content/postepowe-praktyki-w-panstwie-kwitnacej-milosci-i-dobrobytu-sad-odebral-dziecko-rodzicom-bo-

A teraz Autor moze powiedziec  tym rodzicom: "zachować w sercu Polskę najlepiej na miejscu, są na to warunki! Do tego nie trzeba lepszych warunków materialnych".

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#331546

Anna odpowiedziała, i słusznie:
To ewidentny przykład na to, że państwo nie funkcjonuje.**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331550

  No i tak sie sklada, ze jesli panstwo nie funkcjonuje  to rodzice czesto sie decyduja na emigracje, bo jednak warunki materialne maja znaczenie, szczegolnie gdy nie ma co do garnka wlozyc. 

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#331558

zabieranie dzieci rodzicom - którzy nie maja pracy - a więc nie maja pieniędzy.

Czytam, słyszę, że w Polsce 800 tys. dzieci nie ma jednego ciepłego posiłku dziennie: a więc talerza zupy!

Może Kukiz zrobi koncert charytatywny na ich rzecz, a potem gada

Vote up!
0
Vote down!
0

Bóg - Honor - Ojczyzna!

#331595

Pomorzu, bo rodzice (ponoć właśnie z braku pieniędzy) ni wykupili lekarstw dla maluszka. Kurator szpitalny zawnioskował do sądu, sąd się przychylił
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#331547

na wyjazd?
Oczywiście żart, to co napisał Pan, to prawda. Ale przyczyna wyjazdu była ta sama?
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331544

95% przyczyną opuszczenia Ojczyzny była bieda. Oczywiście emigracja poppowstaniowa to inna historia.
I Panie Tomaszu jest jeszcze jedno - który ojciec, która matka nie chce by dzieciom wiodło się jak najlepiej? A w tym nieszczęsnym kraju dobrze wiedzie się głównie tym bez serc i bez sumień.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#331552

Problem zaczyna się na poziomie:
Czy chcę wychować dziecko [dzieci] sama, czy oddam do żłobka, przedszkola? I niech mi nikt nie mówi, że za mało zarabia.
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331557

Dziękuję, wszystko - jak dla mnie - jest już raczej klarowne.

Vote up!
0
Vote down!
0
#331562

Wbrew temu, co tu Pani sugeruje, nigdy [i teraz także] nie powodziło się nam dobrze. Jak większości innych - "nie przelewało się". Oszczędzało się, ale na zasadzie "żeby nie wydać" ale też "nie pożyczać", wtedy, kiedy inni oszczędzali "aby odłożyć". Teraz oni nam mówią: wy to macie rodzinę, nasze dziecko za granicą, a wnuków nie widzimy. Myśmy inwestowali w wychowanie naszej piątki. Wszelkie kredyty uważaliśmy za zgubę. Wyjazd za granicę - najwyżej rok. My wiemy, że można było dawniej, w PRL, to tym bardziej można teraz. Nasze dzieci dały nam wnuków [7+5+4]. Mają wstemplowany wzór rodziny. A lekkie życie nie jest, ale też nie jest nudne. ;)))
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331584

i zazdroszczę.
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#331591

że najpierw była faza "stuknijcie się w głowę".
potem moja Mama powiedziała: wy, to jesteście dzieci boże.
było też pytanie (do dzieci): a wasz ojciec to pijak?
i tak stopniowo doszliśmy (ze stałym poczuciem moralnej i materialnej dyskryminacji) do fazy ostatniej:
od pukania w głowę - do gratulacji, od zdziwienia i niedowierzania - do podziwu, od współczucia - do zazdrości!
:))))
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331596

To Pan jakoś sam zarezonował moje słowa, jakby dotyczyły Pańskiej rodziny.

Nie, nie chodzi mi o Wasz status materialny. On jest tu obojętny.

Po prostu nie uznaje Pan argumentu, że ktoś nie ma pieniędzy.

Bo Panu i Pana Rodzinie się udało, czego szczerze gratuluję.

Panu się udało żyjąc oszczędnie, więc i wszyscy inni mogą , prawda?

Vote up!
0
Vote down!
0
#331593

A już jeżeli, to mojej drugiej połowy. Bez niej nie udałoby się! Uznajemy argument, że ktoś nie ma pieniędzy. I nie potrafi oszczędzać, czasem daje się wciągać w pułapkę kredytową.
Myśmy uwierzyli, że mamy błogosławieństwo Boże, i że czuwa nad nami Opatrzność.
W tym miejscu powiem, że skonstatowałem, że mój wpis przemienił się w jakieś świadectwo, czego zawsze szczerze nie lubię. Tak wyszło!

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331603

jest świadectwem - wiem, że zabrzmi to nieco patetycznie :-) - bardzo pięknym i bardzo potrzebnym.
Mam jednego syna, tegorocznego maturzystę i dylemat. Też czasami wspomina, że może w przyszłości wyjedzie, a co ja (czy też my z mężem) mamy mu powiedzieć? Chcemy jego szczęścia i możliwości rozwoju, a jednocześnie wiemy, że jedno, dwa pokolenia jeszcze mówią po polsku, jeszcze przyjeżdżają "na ziemię dziadków", ale później? Zostaje tylko polsko brzmiące nazwisko.....

Pozdrawiam

Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

Vote up!
0
Vote down!
0

...............................................
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a Magyart Ps.33,5

#331612

A zasługa w wychowaniu wspaniałej gromadki jest właśnie Państwa - mogę sobie wyobrazić  Wasze wyrzeczenia. Do dzisiaj mam odruch zbierania krzywych gwoździ.

Słowami "I niech nikt mi nie mówi, że nie ma pieniędzy" ustawił Pan siebie w pozycji, o której napisałem powyżej. 

Słowem Bożym, czy Patriotycznym napełnić możesz serce , głowę, ale nie brzuch.

Miło, że Pan zmienił zdanie i przyjmuje, że jednak są ludzie naprawdę ubodzy. Z różnych względów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#331617

Bo syty głodnego nie zrozumie.

Vote up!
0
Vote down!
0
#331644

Żeby Polska była Polską - czy żeby Anglia, Irlandia, Francja itd. itp. [niepotrzebne skreślić] były Polską?

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331555

i tego, że i wnukom nie brakuje. Również perspektyw.

Jak rozumiem, uważa Pan, że te parę milionów Polaków po prostu dało dyla do Irlandii i Anglii?? To paskudne i niepatriotyczne, bo żeby Polska była Polską ...itd.

Cóż, ja tu zostaję. Za starym. No i buduję Strych, żeby z Żoną, Ellenai i JWP w kurzu posiedzieć.

Ale moim synom już zapowiedziałem, że mają pojechać w świat. Zobaczyć normalniejsze kraje. Jak postanowią - to wrócą.

Ba, zapowiedziałem, że ich wygonię ( zapłacę za bilety Tam i - jeśli Tam  się rozbeczą  --> Na Powrót). I nie mają zostać w idiociejącej Europie, pogonię ich dalej.

Wystarczy, że Tatuś będzie spłacał długi Tuska i utrzymywał urzędników.

Vote up!
0
Vote down!
0
#331560

  Ameryka juz dawno zidiociala, ale zwiedzic warto :)

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#331566

raczej do kangurów, albo do kiwi. a później na jakąś małą wyspę z archipelagu Po-Chooju- Odda- Lonny.

Może Kanada.

W Stanach to strzelają, a ci bezdomni to śpią po ulicach i nie mają co jeść w dodatku.

Vote up!
0
Vote down!
0
#331576

  Mialam na mysli Ameryke, czyli USA i Kanade a nie tylko USA. :)

Ojczyznę wolną racz nam wrócić, Panie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Lotna

 

#331610

Kiedy syn szedł na prawo cieszył się, że akurat jak skończy, to będzie pora sądzenia tusków, arabskich, kopaczów i reszty swołoczy. teraz, po kilku latach, jest przekonany, że normalnie praktykować prawo można tylko w Stanach. Chće jego szczęścia, zatrzymać nie mogę więc...
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#331580

więc...

Niech jedzie, oczywiście. Ma się tu natknąć na jakąś Tuleję, czy innego rozgrzanego ( przykładów dość, a polski Petain to nadal bohater) to lepiej niech się prztyka z amerykańską palestrą.

Świat naszych dzieci jest inny, inaczej będzie weryfikował. Niech się tłuką z rzeczywistością, póki maja siły , na regenerację też. Ale niech ta rąbanina przyniesie jakieś dobro, niekoniecznie materialne. To jeden z sensów życia ( alem zabanałował).

Tutaj, jeśli będą zmiany - to bardzo powolne; chyba sam nakopałbym sobie do dupy, jeśli miałbym patrzeć na postępujące zgorzknienie moich dzieci.

Bo jakoś mi się nie udało wychować ich na cwanych skurwieli, wiszących na cycku podatnika konformistów.

Vote up!
0
Vote down!
0
#331600

I wcale tam nie chcą wracać.
Tak robić, wygonić! A idiocieje nie tylko Europa, cały świat!
[Co do długów Tuska, to sądzę że dzieci i wnuki będą je spłacać].
Pozdrawiam
**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#331589

kolonizacja :))) Znam kilka wsi i miasteczek w odległości ca. 20 kilometrów na zachód od Szczecina, gdzie Niemcy stanowią już góra połowę mieszkańców. Dziejowa sprawiedliwość? Zemsta za esterminację Wieletów? Liczy się tylko to, co jest dla ludzi - tam, tu czy gdzie indziej mieszkających - najważniejsze. Język, historia, duma, wiara... Choć, jak pisał Książę Poetów, "przywiązanie do miejsca" jest niezwykle, niezwykle istotne.
P.S. Spójrz ilu jest Niepoprawnych piszących z dala...
--------------------------
Reszta nie jest milczeniem.

Vote up!
0
Vote down!
0

----------------------------------------------
*Reszta nie jest milczeniem, ale należy do mnie.*
*Ale miejcie nadzieję; bo nadzieja przejdzie z was do przyszłych pokoleń i ożywi je; ale jeśli w was umrze, to przyszłe pokolenia będą z ludzi martwych.*

#331564