Generał Sławomir Petelicki - połączyć fakty

Obrazek użytkownika Tomasz A.S.
Kraj

Bezpośrednie zaplecze założycieli

PO założona została jako stowarzyszenie 24 stycznia 2001 roku.

Tak wkrótce mówił o tym Ludwik Dorn:

„Niezależnie od tego, że udział w tym przedsięwzięciu bierze szereg osobistości politycznych o życiorysach związanych z opozycją wobec PRL, to zarówno Andrzej Olechowski, główny animator Platformy (zarejestrowany tajny współpracownik kontrwywiadu zagranicznego PRL), jak i jego bezpośrednie zaplecze intelektualno-organizacyjne w postaci funkcjonariuszy komunistycznych służb specjalnych (generałowie Petelicki i Czempiński) oraz grupa finansowego wsparcia (Business Centre Club, gdzie czołową rolę odgrywają byli pracownicy biur radców handlowych PRL-owskich ambasad) kojarzeni są z komunistycznym wywiadem - dawnym I Departamentem MSW. Platforma Obywatelska nie jest wyłącznie ekspozyturą "jedynki", ale w rękach realnej grupy kierowniczej stanowi użyteczne, w dużym stopniu kontrolowane narzędzie realizacji jej ekonomicznych interesów.”
– z wypowiedzi Ludwika Dorna dla "Nowego Państwa" (z 2.03.2001 r.)

Petelicki członek Rady Nadzorczej Pol-Aqua

Komisja przetargowa w Narodowym Centrum Sportu, podjęła decyzję w 2008, że wykonawcą pierwszego etapu budowy Stadionu Narodowego w Warszawie będzie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Pol-Aqua SA z Piaseczna.) w radzie nadzorczej zasiadał wtedy gen. Sławomir Petelicki, były dowódca GROM i członek rady nadzorczej Biotonu Ryszarda Krauzego

Ponownie o spółce Pol-Aqua usłyszeliśmy w roku 2008, za sprawą Leszka Misiaka i jego artykułu w „Gazecie Polskiej” – „WSI, Chińczycy i Euro 2012”. Okazało się wówczas, że komisja przetargowa w Narodowym Centrum Sportu, podjęła decyzję, że wykonawcą pierwszego etapu budowy Stadionu Narodowego w Warszawie będzie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych Pol-Aqua SA z Piaseczna.
„Pol-Aqua – pisał Misiak - „to firma, która zrobiła błyskawiczną karierę. Z małej spółki, zatrudniającej w 1990 r. zaledwie cztery osoby, stała się potentatem w zakresie budownictwa inżynieryjnego, ogólnego, ekologicznego, drogowego i budowy rurociągów. Początkowy kapitał zakładowy spółki wynosił równowartość dzisiejszej złotówki. Obecnie wartość firmy przekracza 2,1 mld zł. Właściciel 57 procent akcji, Marek Stefański, jest dwudziesty na liście najzamożniejszych Polaków, opublikowanej przez miesięcznik "Forbes".
W radzie nadzorczej spółki zasiadali wówczas m.in. gen. Leon Komornicki, i gen. Sławomir Petelicki, były dowódca GROM i członek rady nadzorczej Biotonu Ryszarda Krauzego. W Pol-Aquie był również zatrudniony płk. Aleksander Lichocki - o czym dowiedzieliśmy się z zeznań Bronisława Komorowskiego złożonych przed prokuraturą.
„W październiku 2007 r. – zwracał uwagę Misiak - zarejestrowano w Moskwie spółkę Pol-Aqua Wostok, w której 51 procent udziałów ma Pol-Aqua, 24 proc. Prokom Ryszarda Krauzego, a resztę partner rosyjski. Spółka otrzymała koncesję na poszukiwanie nafty i gazu, budownictwo paliwowe i ogólne. To oznaka dużego zaufania Rosjan – dopuszczenie obcej firmy do udziału w strategicznym sektorze paliwowym”.
Ten sam dziennikarz, kilka miesięcy później opisał w „Gazecie Polskiej” działalność innej firmy, w której radzie nadzorczej również zasiadają gen. Leon Komornicki i Janusz Steinhoff. Chodziło o poznańską DGA S.A, która wspólnie z firmą senatora Platformy Obywatelskiej Tomasza Misiaka – Work Service została bez przetargu wybrana na doradcę zwalnianych stoczniowców. Wcześniej, w lipcu 2007 roku, DGA została doradcą prywatyzacyjnym Stoczni Gdańsk. Wielomilionowe zlecenie dla DGA i Work Service obejmowało realizację usług szkoleniowo-doradczych dla ośmiu tysięcy zwalnianych stoczniowców. Zastępcą przewodniczącego rady nadzorczej DGA S.A jest Karol Działoszyński - były poseł Unii Wolności, obecnie związany z Platformą Obywatelską.
„Senator Misiak jako szef komisji gospodarki narodowej pracował nad specustawą stoczniową, zgłaszał do niej poprawki. Przygotowana przez rząd PO specustawa dotycząca sprzedaży majątku stoczni Gdynia i Szczecin spowoduje, że skarb państwa, największy wierzyciel stoczni, straci 8 mld zł pomocy publicznej, które przekazał na pomoc dla stoczni, i cały ich majątek trwały. Przejmą go prywatni inwestorzy, pod których – tak twierdzą eksperci – ustawa została napisana” – pisał Leszek Misiak w 2008 roku. Z perspektywy wydarzeń związanych z przetargami stoczniowymi, wiemy, że była to prawdziwa ocena. ***
Choć prezydencka kandydatura Komorowskiego była efektem zawarcia konsensusu między głównymi graczami polskiej sceny, (można się zastanawiać, na ile wymuszonego przez Rosję) to przyszły podział ról i łupów może zburzyć ten stan i wywołać nowy spór. Jego zwiastuny da się zauważyć w wypowiedziach gen. Petelickiego, krytykującego ministra obrony za katastrofalny stan polskiej armii, czy w wystąpieniach gen. Dukaczewskiego na temat służb wojskowych. Jak dotychczas są to „spory w gronie rodzinnym” i do czasu wyborów nie należy spodziewać się otwartego konfliktu.
Natomiast niektóre koncepcje płk Putina i gry operacyjne FSB mogą okazać się przydatne w okresie poprzedzającym nasze wybory parlamentarne. Jeśli nawet dziś zarzut planowania „zamachu stanu” brzmiałby absurdalnie dla opinii publicznej, to po kilkumiesięcznych zabiegach głównych ośrodków propagandy zostanie przyjęty i zaakceptowany. Ponieważ grupa rządząca Polską nie może sobie pozwolić na działanie niezależnego mechanizmu wyborczego, wolno spodziewać się naśladownictwa „demokracji putinowskiej”.

Artykuł opublikowany w nr.1/2011 Gazety Polskiej.

***
„Petrolinvest zawarł z moskiewską firmą Yukola przedwstępną umowę dotyczącą nabycia 50 proc. akcji w Open Stock Company "Bogorodsknieft" z siedzibą w Saratowie,”
Petrolinvest to spółka której właścicielem jest Ryszard Krauze, a prezesem Paweł Gricuk. Jeszcze w kwietniu br. Forbes w publikacji „Petrolinvest: Austerlitz czy Waterloo” wskazywał, że „Krauze od roku z coraz większą desperacją próbuje zebrać kapitał i sprzedaje nie tylko swoje spółki, ale również pałace, samoloty i obrazy, to wybór mniejszego zła - sposób, by nie wypaść z gry o ropę.”
Co oznacza podpisanie umowy przez spółkę Krauzego? Petrolinvest, poszukujący ropy w Kazachstanie otrzymał wyłączność na negocjacje zakupu 50 proc. rosyjskiej spółki wydobywczej Borogodsknieft z Saratowa, która ma licencję na wydobycie ropy. Teraz firma z Saratowa należy do spółki Jukola i od kilku lat prowadzi stabilne wydobycie. W tym roku ma wydobyć milion baryłek ropy. Udokumentowane i potwierdzone zasoby należące do spółki wynoszą ok 45 mln baryłek surowca. Dodatkowo, na obszarze objętym licencją spółki są złoża, których perspektywiczne zasoby szacowane są na 20 mln baryłek ropy. Po zagospodarowaniu kolejnego złoża Borogodsknieft ma zwiększyć produkcję do 3 mln baryłek. Surowiec jest eksportowany przez rurociąg "Przyjaźń" do Polski i Niemiec. W razie domknięcia transakcji Petrolinvest będzie odbierał ropę od Borogodsknieftu.
Dotąd Petrolinvest miał 86,32 mln zł straty netto w I poł. 2010 roku wobec 283,11 mln zł straty rok wcześniej. Przed opublikowaniem informacji akcje giełdowe Petrolinvestu taniały o 0,25 proc. a jeden papier kosztował 12,13 zł. Po opublikowaniu, tego samego dnia zyskały 5,19 proc. na GPW w Warszawie. Petrolinvest był już obecny na terenie Rosji. Spółka posiadała 60 proc. udziałów w pięciu koncesjach w rosyjskiej republice Komi. W ubiegłym roku uznała je jednak za mało perspektywiczne i sprzedała za symboliczne kwoty.
Do tego tematu powrócę wkrótce. Przypomnę jedynie, że Ryszard Krauze to biznesmen trafnie kojarzony z Donaldem Tuskiem i innymi działaczami Platformy Obywatelskiej.
Nigdy nie wyjaśniono, jaki wpływ miał Donald Tusk, w czasach gdy był likwidatorem RSW Prasa-Książka-Ruch, na zawarcie kontraktu na stworzenie przez Prokom systemu komputerowego dla Ruchu. Nigdy też nie wyjaśniono, czy Ryszard Krauze - główny reklamodawca finansował pismo „30 dni” prowadzone przez Donalda Tuska, podobnie jak nie wiemy - dlaczego Krauze do obsługi PR wybrał firmę byłego ministra łączności w rządzie Hanny Suchockiej, działacza KLD – Krzysztofa Kiliana? Wielokrotnie pojawiały się sugestie, że Prokom Krauzego wspierał różne inicjatywy Kongresy Liberalno - Demokratycznego.
Tajemnicza jest również sprawa Grupy 4Media, która w 2000 r. weszła na giełdę papierów wartościowych dzięki przejęciu zadłużonego Chemiskóru. Firma miała być koncernem medialnym, kupując dziennik „Życie” i portal internetowy „Ahoj”. Założycielami Grupy 4Media byli działacz KLD Jacek Merkel i wydawca Wojciech Kreft oraz Dariusz K., a Prokom Investments Ryszarda Krauzego objął pierwsze bony dłużne tej spółki. Pieniądze miały być przeznaczone na finansowanie 4Media. Gdy spółka okazała się bankrutem, sprawą zainteresowała się prokuratura.
Przez Prokom przewinęło się wielu polityków i ludzi pereelowskich służb. W artykule „Dworcowa "ośmiornica" (Nasza Polska 3/2009) Rita Żebrowska, Andrzej Echolette przypomnieli, że „w orbicie przedsięwzięć Krauzego znajdowali się „byli oficerowie specsłużb PRL i ich rodziny: oprócz Petelickiego, m.in. płk Mieczysław Tarnowski (zastępca szefa Urzędu Ochrony Państwa, a potem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w rządach Buzka i Millera) czy Adam Bałach (w latach 90. kierował WSI w Gdyni). Jest syn Marka Dukaczewskiego, byłego szefa WSI, i córka posła Samoobrony Lecha Woszczerowicza. Jako rzecznik Biotonu pracuje Iwona Ryniak - córka oficera wymienionego w raporcie z likwidacji WSI". Przed dwoma laty pojawiały się informacje, że aneks do Raportu z Weryfikacji WSI ma zwierać m.in. informacje o spółkach Ryszarda Krauzego.
Szefem spółki Petrolinvest, jest Paweł Gricuk – „genialny biznesmen ze skazą” – jak scharakteryzowano tę postać w artykule „Imperium Krauzego - czy to początek końca?” Tomasza Butkiewicza i Luizy Zalewskiej. Autorzy przypomnieli o „dziwacznej transakcji z dziwaczną spółką, nad którą do dziś unosi się duch Tadeusza Rusieckiego - biznesmena, który w imieniu Rosjan zarządzał w Polsce postsowieckim majątkiem.” W październiku 2002 r. Gricuk na własny rachunek i za własne pieniądze kupił warszawską spółkę Immorent, płacąc za jej udziały trzy miliony czterysta tysięcy złotych. W artykule możemy przeczytać:
„Spółka nic nie ma, niczym się nie zajmuje. Jej jedyną wartością jest prawo dzierżawienia lokali w pięciopiętrowej kamienicy w warszawskiej alei Szucha. To wyjątkowo ekskluzywny adres, tuż obok nuncjatury papieskiej, siedziby premiera i dwóch ministrów. Jedynym felerem spółki jest to, że należy do Rosjan, a ściślej - Rosjanie uważają ją za swoją własność. Gricuk kupił więc spółkę, która z namaszczenia Rosji podnajmowała lokale w rosyjskiej nieruchomości. Takich spółek nie można normalnie kupić.”
Aleksander Ścios, 21 września 2010, Gry gazowe czyli powrót do Rosji

A teraz, opublikowany rok temu, w czerwcu 2011 roku:

"Apel byłego dowódcy najlepszej polskiej jednostki specjalnej GROM.
Panie i Panowie!

Zwracam się do Was z następującą prośbą: Nie dajcie się nabierać zakłamanym politykom wspieranym przez armie PRowców i posłuszne im media. . Niedawno chcąc odwrócić uwagę od rozbabranych dróg, mostów stadionów kolei i wielu innych pseudo sukcesów tych nieudaczników straszyli was atakiem ,,stadionowych bandytów,,.

Kibice nie dali się sprowokować i pokazali KLASĘ! Sobotnia Rzeczpospolita informuje, że mimo to zatrzymano osoby podejrzane o rozpostarcie na stadionie transparentu z napisem ,Tola ma Donalda DONALD MA TOLE,, Zatrzymywanie ludzi którzy śmieją się z premiera nic nie pomoże bo premier bez niczyjej pomocy ośmiesza się sam tracąc głowę na widok dekoltu dziennikarki. PRowcy załamali ręce ale na poczekaniu wymyślili temat zastępczy. Z przeprowadzonych badań wynikło im, że obywatele ucieszyli się z wyroku uniewinniającego żołnierzy sadzonych w sprawie Nangar Khel. Wiec premier i minister Obrony już się solidaryzują z żołnierzami i ich rodzinami.

Ale nie koniec na tym . PRowcy wymyślili ,ze trzeba zakryć walące się schody Stadionu Narodowego i powierzenie chińskiej firmie krzak budowy jednej z najważniejszych autostrad w Polsce. Teraz mamy zbiorowo zająć się tym kto doprowadził do tego że żołnierzom w sprawie Nangar Khel postawiono tak ciężkie zarzuty i dlaczego proces trwał tak długo. Myślę, że warto powiedzieć politykom żeby dali spokój żołnierzom! Oni nie czują się bohaterami. Jest im przykro,że z jednej strony oddano ich pod dowództwo USARMY a z drugiej dano im moździerze i koziołkująca amunicje pamiętająca czasy Układu Warszawskiego. (w czasie eksperymentu amunicja ta spadła 800 metrów od celu o mało nie zabijając pracującego w tym rejonie sapera). W wyniku bałaganu wojennego zginęli niewinni cywile. Ale żołnierze i ich rodziny stracili 4 lata! A inni żołnierze być może zostali ranni lub nawet stracili życie bo bali się strzelać. Jeśli coś jeszcze w tej sprawie jest do wyjaśnienia to trzeba to wyjaśnić. Ale w żadnym wypadku nie wolno wykorzystywać tej tragedii do zakrywania innych przestępstw za które politycy muszą odpowiedzieć. Bo bałagan do jakiego doprowadzili politycy, a nie żołnierze i kibice, to wielkie przestępstwo, za które winni muszą stanąc przed Trybunałem Stanu.

Ten sam bałagan, brak kontroli, kumoterstwo i nieudacznictwo które doprowadziły do kompromitacji stoczniowej (Katar), stadionowej, drogowej i kolejowej doprowadziły do Katastrofy Smoleńskiej. To ci sami niekompetentni nieudacznicy odpowiadają za to wszystko! I czym dłużej Panie i Panowie będziecie ich tolerować tym więcej jeszcze złego zrobią. Ale jeśli chcecie na nich głosować to głosujcie. Proszę was jednak o to żebyście nie dawali się nabierać i odwracać swojej uwagi żołnierzami z Nangar Khel i Kibicami.

Bo jak przyjdzie taki moment ,ze ktoś będzie musiał was bronić to zrobią to żołnierze i zmienieni w obronę terytorialna kibice. A większość polityków jak w 1939 roku ucieknie za granicę. Mam nadzieję, że po wyborach ( tak jak to miało miejsce w większości krajów NATO) audytorzy zewnętrzni z USA i Wielkiej Brytanii ocenią jak wielkie zniszczenia w naszych Siłach Zbrojnych dokonały się w ciągu ostatnich czterech lat. Bo w tym, że były to najgorsze lata dla Wojska Polskiego od II Wojny Światowej nikt poza premierem i ministrem Obrony Narodowej nie ma wątpliwości.

Już nawet przychylnie nastawione do premiera FAKTY TVN nie wytrzymały i przedstawiły wczoraj o godz.19.20 kompromitujące rząd sceny z plaży w Kołobrzegu. Przebywający tam z wizytą PRowską minister Obrony Narodowej Bogdan Klich demonstrował plażowiczom sprzęt saperski na tle młodych Niemców którzy biegali na golasa. To nie żart Szanowni Państwo tylko ilustracja staropolskiego przysłowia ,,JAKI PAN TAKI KRAM!,,

P.S. Niejednokrotnie pisałem, że Polacy muszą się sami szanować, żeby szanowali ich inni. Na szczęście większość Polaków to odważni Ludzie Honoru. U polityków jest odwrotnie .Większość to ludzie bez honoru. Do wyborów nic na to nie poradzimy. Ale prezydent został wybrany niedawno więc czuję się w obowiązku dać mu kolejną dobra radę. Niedawno w wywiadzie dla portalu ONET mówiłem, że jako zwierzchnik Sił Zbrojnych - prezydent, powinien po ułaskawieniu przyjąć żołnierzy sadzonych za Nangar Khel i i ich rodziny. Nie dlatego żeby robić z nich bohaterów bo oni bohaterami się nie czują. Ale żeby dać społeczeństwu wyraźny sygnał, że prezydent nie pozwoli więcej pomiatać żołnierzami. Teraz dam prezydentowi kolejna radę. Jestem członkiem Special Forces Club w Londynie. Do tego legendarnego miejsca nie można wejść bez marynarki i krawata. Dla mnie jako Polaka o wiele ważniejszym miejscem jest Pałac Prezydencki w którym Prezydent RP wręczył Sztandar Jednostce Wojskowej GROM im.Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej. W tym tez Pałacu otrzymałem z rąk Prezydenta RP trzy wysokie odznaczenia i nominacje generalską. Wiem jak wzruszeni są ludzie którzy w tym szczególnym miejscu są odznaczani. Panie Prezydencie przez szacunek dla tych zasłużonych ludzi proszę wydać zakaz wpuszczania na uroczystości osób w kroksach bez marynarek i bez krawatów!

Czołem.
Sławomir Petelicki
generał GROM-u"

http://fiatowiec.nowyekran.pl/post/16819,gen-slawomir-petelicki-polacy-musza-sie-sami-szanowac-zeby-szanowali-ich-inni

Przemyślmy powyższe teksty!!!

Brak głosów

Komentarze

Jeszcze jeden element, miejsce pracy Petelickiego od czasu przejścia w stan spoczynku: Ernst&Young.

Vote up!
0
Vote down!
0
#266318

Pisałem o tym 9 kwietnia 2011 roku w notce...

Wyjście z "Mgły" - wyrok na Tuska i jego ferajnę - Raport ZEN - link

Oto fragment.

Generał Petelicki, który niekoniecznie darzy PiS sympatią, jest jednak pomimo swojego ]]>życiorysu]]>, szczególnie z okresu PRL-u nie jest czysta jak łza. Jest jednak honorowym członkiem 5th i 10th Special Forces Group (]]>US Army Special Forces]]>). Na emeryturze zajął się biznesem, a stąd już niedaleko to ciekawego połączenia wszystkich fragmentów układanki.

Frakcja Ruskiej Budy - Komorowski, WSI, SD, UD, UW oraz część przydupasów z PZPR w stylu Nałęcza.

Tusk i jego drużyna - Niemcy, Stasi, kapitał niemiecki, koncerny prasowe.

Grupa amerykańska - i tu mamy tylko koniec nosa, jaki pokazał Petelicki.

Od 2001 pracuje w firmie konsultingowej ]]>Ernst & Young]]>. Do lipca 2007 zasiadał w Radzie Nadzorczej ]]>Biotonu]]>, a do 2009 – w Radzie Nadzorczej ]]>Pol-Aqua S.A.]]>

Ernst & Young - międzynarodowy koncern świadczący profesjonalne usługi doradcze i audytorskie z główną siedzibą w Londynie. Należy do tzw. ]]>wielkiej czwórki]]> obok ]]>PricewaterhouseCoopers]]>, ]]>Deloitte]]> i ]]>KPMG]]>.

Jak na dłoni widać dla kogo pracuje generał.

Bioton zajmuje się biotechnologią, Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych "Pol-Aqua" Spółka Akcyjna ma na swoim koncie m.inn.

  • III nitka Rurociągu "Przyjaźń",
  • Tłocznia gazu ziemnego w Ciechanowie.

I co ?, czuć gaz. Taki czy inny, a może łupkowy.

Pozdrawiam

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?

Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#266339

Bardzo dziękuję. ;-). To skąd wziął Ci się ten komentarz na wątku Kryski o reakcji NATO? Any reaction, my Friend ;-)))
Ten głos z forum wojskowego cyt. na innym jeszcze wątku to anonim, który jako location podaje:edgeofdarkness. Prawdopodobnie to Polska ;-). Spokojnie, Przyjacielu. Tomasz A.S. słusznie wskazał na to, że ul. Tagore jest bardzo specyficzną okolicą. Mieszkała tam niegdyś rodzina Arkadiusza Krężela...zapewne pamiętasz to nazwisko? ;-)))
Powolutku - to znaczy jutro i pojutrze- elementów tej układanki będzie coraz więcej...bez pośpiechu.

Pozdrawiam serdecznie :-)

Vote up!
0
Vote down!
0
#266349

Ten komentarz był przewrotny.
Puzzle rozsypane w Smoleńsku, jak i teraz, dają małe szanse na poskładanie.
Różne pudełka i hurtownie.

Arkadiusza czy pamiętam ?, żeby tylko jego.

jwp - Ja też potrafię w mordę bić.

Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ?
Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

Vote up!
0
Vote down!
0

jwp - Ja też potrafię w mordę bić. Hr. Skrzyński - Panie Marszałku, a jaki program tej partii ? Marszałek Piłsudski - Najprostszy z możliwych. Bić kurwy i złodziei, mości hrabio.

#266373

http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=e1fYcFdMCjU

**********************************
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
[ts@amsint.pl]

Vote up!
1
Vote down!
0

********************************** Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

#266342

Bardzo ciekawy tekścik. Ech, ta chciwość, ta buta, ta arogancja, ta żądza władzy... wszystko w jednym człowieku - i w jego kumplach.
Prawdopodobnie istnieje jakas lista "generałów do odstrzału". Na miejscu Klicha zaczałbym natychmiast sypać kolegów. To ostatni moment.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#266431

hmmm, WSIoki w biznesie!

Vote up!
0
Vote down!
0

Petronela

#266466