USA - zmiana imperium morskiego w powietrzne

    "Tarcza antyrakietowa" musi być analizowana w ramach koncepcji "gwiezdnych wojen". Wydaje mi się, że jest to próba wewnętrznego przekształcenia imperium morskiego w imperium powietrzne. Vide: podział imperiów na lądowe i morskie. W ramach odwoływania się do żywiołów: nowe imperium przy zachowaniu dotychczasowych atrybutów odwoływałoby się do trzeciego żywiołu - powietrza. W praktyce znaczy to dalszy rozwój broni powietrznych: lotnictwa, a także projektów określanych eufemizmem broni kosmicznych.

    Cały czas podkreślam, że koncepcje te są bardzo mało znane, w szczególności u nas w Polsce. Rezygnację z tarczy rakietowej w Polsce wiązałbym raczej z wynalezieniem nowej techniki zbrojnej. Coś na ten temat można było wnioskować z filmu b. Rymanowskiego o szpiegu Marianie Zacharskim. Badania nad lotniczymi technikami radarowymi obejmowały horyzont czasowy rzędu kilkunastu lat. Proponowałbym spojrzeć na ten temat z tego punktu widzenia.

Z tej perspektywy okaże się, że Prezydent Obama wcale nie jest takim cieniasem, jak usiłujemy wmawiać sobie.

Z tej perspektywy widać słabość polityki polskiej, która woli histeryzować, niż odkrywać nieznane horyzonty.

Z tej perspektywy widać słabość publicystyki polskiej, w której przeważa plotkarstwo.

pzdr

Milton