Czy Wojciech Jaruzelski przyzna się do winy za śmierć?
Niejeden zbrodniarz w obliczu Ostateczności wyznał swoje winy i poprosił B*ga o przebaczenie. Jutro obchodzimy kolejną rocznicę wprowadzenia stanu wojennego, warto zatem rzucić okiem wstecz, wyciągnąć wnioski i rozsądnie zaplanować przyszłość.
Od pewnego czasu, powtarzają się wiadomości o bardzo złym stanie zdrowia Wojciecha Jaruzelskiego, co skłania mnie do refleksji na temat postaw urzędników publicznych, obciążanych winą za decyzje polityczno-administracyjne, których skutkiem była śmierć Osób - dobrowolnie, lub pod przymusem - zależnych od ich władzy.
Wojciechowi Jaruzelskiemu zarzucane są (oczywiście nie przez prokuraturę i niezawisłe sądy nadwiślańskiego państwa prawa) decyzje powodujące śmierć do dziś dokładnie nie ustalonej liczby Osób, w Kraju i zagranicą, za których zabójstwa i zgony z innych przyczyn nigdy nie przyjął odpowiedzialności, ani po roku 1970-tym, ani później.
Wojciechowi Jaruzelskiemu daleko jest wprawdzie do, na zły przykład, króla Henryka VIII-go, którego liczbę ofiar wiarygodni historycy angielscy (a nie autorytety moralne) szacują na około 70.000 Istnień ludzkich; nie okazał jednak nigdy dostatecznej skruchy i chęci naprawy krzywd wyrządzonych choćby jednej z Ofiar jego decyzji.
Badania indukcyjne wykazują, iż – w przeszłości – niejeden zbrodniarz, w obliczu ostateczności, wyznał swoje, nieraz ogromne winy, wyraził skruchę i poprosił B*ga, i ludzi o przebaczenie za swe zbrodnie, i występki.
Jednym z takich, budujących przykładów jest odrażający, wielokrotny morderca, komendant KZ Auschwitz, Rudolf Hoess, bezpośredni kat niezliczonych ofiar, który w celi śmierci nawrócił się, wyspowiadał i pozostawił następujące oświadczenie:
„W osamotnieniu więziennym doszedłem do gorzkiego zrozumienia, jak ciężkie popełniłem na ludzkości zbrodnie. Jako komendant obozu zagłady w Oświęcimiu urzeczywistniałem część straszliwych planów Trzeciej Rzeszy - ludobójstwa. W ten sposób wyrządziłem ludzkości i człowieczeństwu najcięższe szkody. Szczególnie Narodowi polskiemu zgotowałem niewysłowione cierpienia. Za odpowiedzialność moją płacę życiem. Oby mi Bóg wybaczył kiedyś moje czyny. Naród polski proszę o przebaczenie. Dopiero w polskich więzieniach poznałem, co to jest człowieczeństwo. Mimo wszystko, co się stało, traktowano mnie po ludzku, czego nigdy bym się nie spodziewał i co mnie najgłębiej zawstydzało. Oby obecne ujawnienia i stwierdzenia tych potwornych zbrodni przeciwko człowieczeństwu i ludzkości doprowadziły do zapobieżenia na całą przyszłość powstawaniu założeń, mogących stać się podłożem tego rodzaju okropności.”
Rudolf Franz Ferdinand Hoess,Wadowice,12 IV 1947 r.
Ze zgodnych wypowiedzi świadków wynika także, iż krwawy gubernator Generalnej Guberni, kat Polaków Hans Frank również, przed śmiercią, nawrócił się i wyraził skruchę, a jego ostatnie słowa – na szubienicy – brzmiały: "Jezu bądź miłościw".
Jako Katolikowi i Konserwatyście nie jest mi obojętne, czy bliźni mój, jakim jest także i pomimo wszystko Wojciech Jaruzelski, odejdzie któregoś dnia z tego świata, wyznawszy swoje winy i pojednany z B*giem, czy też zapiekle (cóż za adekwatne określenie, sic!) trwać będzie w przekonaniu o słuszności swoich byłych poczynań i decyzji.
Osobiście życzę Wojciechowi Jaruzelskiemu długich lat życia tak, aby dożył Swojej klęski, jako polityk i żołnierz, lecz pozwalam sobie pamiętać Jego dokonania, właśnie jako polityka i żołnierza, a które oceniam negatywnie.
Autor na pikiecie pod Willą Przedpełskich, przy ulicy Ikara 5
Należy w tym miejscu także dodać, iż Wojciech Jaruzelski nie jest jedyną Osobą, która ponosi - moim zdaniem - winę za Przestępstwa z lat 1968-1989, jednakże sprawując funkcje kierownicze w tak zwanym Ludowym Wojsku Polskim oraz w PZPR (co było równoznaczne z udziałem w aparacie władzy i przymusu PRL) stał się głównym symbolem dokonanych Zbrodni, chociażby z uwagi na to, iż nie posądzam Go o brak autorytetu oraz niezdolność do wdrożenia dyscypliny, którymi mógł powstrzymać swoich podwładnych i podkomendnych.
Jestem także przeciwny, aby obecnie starszą i zniedołężniałą Osobę - nieważne co w swoim życiu popełniła - "włóczyć" po (uwaga: bardzo przesłodzony eufemizm!) niezawisłych sądach i pozbawiać przez to przynależnej Jej godności, czy też nękać w jakikolwiek inny sposób, gdyż na wszelkie kroki prawne przeciwko Wojciechowi Jaruzelskiemu, jako politykowi i żołnierzowi, był czas, po roku 1990-tym ale...
Myśl konserwatywna przypomina o Wojciechu Jaruzelskim nie celem wyrządzenia krzywdy Jego Osobie, lub dochodzenia jakichkolwiek roszczeń wobec Niego, które uważa już, niestety – ze szkodą dla Praworządności - za przedawnione, lecz planując nowy ustrój Rzeczypospolitej, – wobec widocznych znamion zapaści obecnego, postsowieckiego państwa prawa – przedstawia przykład Jego wpływu na państwo, jako logiczny wynik stosowania Prawa narzuconego, któremu przeciwstawia – zgodny z etyką Cywilizacji Łacińskiej – model Prawa wyłonionego.
Konserwatyzm etyczny, przyjmuje za ostatni Dokument Zasadniczy „Ustawę Rządową” zatwierdzoną lege artis – poprzez przegłosowanie Jej przez „legalną” większość sejmową oraz dokonanie wpisów do Ksiąg Grodzkich - dnia 5 Maja 1791 roku, zwaną potocznie i celem zdyskredytowania, jako wymuszonej „zamachem stanu” Konstytucją 3 Maja, pomimo przyjęcia Jej w tym dniu (3 Maja 1791) według obowiązującej wówczas zasady prawnej „necessitas non habet legem (konieczność nie zna ustawy).
Wywód prawniczy, uznający K3(5)M za ostatni Dokument Prawa Wyłonionego, znajduje się na stronach http://ekotrendy.com/nowaonline/061.pdf a Autor - nie pretendując do nieomylności - chętnie zapozna się z kulturalnymi i rzeczowymi Opiniami, wywód ten obalającymi.
Zapisy Ustawy Rządowej, - uchwalone 3 Maja 1791, a potwierdzone dnia 5 Maja 1791 – ustalają Ustrój Rzeczypospolitej (niezależnie od Jej granic administracyjnych) jako Monarchię dziedziczną, konstytucyjną.
Taki model ustrojowy przeważa – zdaniem Myśli konserwatywnej – nad demokratycznym państwem prawa, dzięki zlikwidowaniu obowiązku utrzymywania Państwa przez jego Obywateli.
Dosłownie i skrótowo oznacza to, iż Władza Wykonawcza jest zobowiązania do utrzymywania się z własnych środków materialnych, według kolokwialnie brzmiącej zasady, iż „Król nie może być biedny”.
W przypadku Dynastii Wettinów, wyznaczonej przez K3(5)M na Monarchię dziedziczną, (będącej właścicielem ogromnego majątku, w którego skład wchodzi miedzy innymi Dresdner Bank, który sam jeden mógłby wykupić zadłużenie międzynarodowe beztroskiego państwa prawa) oznacza to samowystarczalność Władzy wykonawczej i zlikwidowanie wszelkich podatków, Ją utrzymujących, a sięgających współcześnie 80% dochodów zrabowanych Obywatelom.
Czy Monarchia konstytucyjna jest ustrojem idealnym, wprowadzając na dodatek na tron Niemca?
Ustrój idealny, panować może tylko w jednym miejscu: w Królestwie Niebieskim, ziemskie zaś urządzenia polityczne posiadają rozliczne wady, a do nielicznych zalet Monarchii konstytucyjnej należą takie przymioty, jak:ciągłość polityki i charakteru Władzy, chroniące Państwo przed co-czteroletnią vendettą nowej ekipy rządzącej, rugującej swoich poprzedników z co lepszych synekur, a co usiłują także uzyskać systemy demokratyczne, walcząc o reelekcję wszelkimi metodami, w tym obietnicami bez pokrycia, których realizacja doprowadziłaby Państwo do ruiny finansowej.
Czy na pewno Wettinowie są tylko Niemcami? Zmarły w lipcu br. śp. Maria Emanuel I, nawet według lewackiej wikipedii:
„W wieku 18 lat został aresztowany przez Gestapo a następnie, na mocy wyroku sądu w Berlinie, skazany na karę więzienia (za opór przeciwko Adolfowi Hitlerowi), gdzie trafił uznany za Polaka. Przebywał wraz z Polakami w jednym obozie koncentracyjnym. Od 1958 mieszkał w Szwajcarii, był bezpaństwowcem.” źródło wikipedia
Czy wobec powyższych faktów śp. Marię Emanuela I, na dodatek Katolika, można nazwać tylko Niemcem? A może jednak Polskim Patriotą?
Następna kwestią jest także ta, że we współczesnej Polsce – tak naprawdę – rządzi niemieckiBundesnarchichtendienst (BND), a więc kwestię, czy Władzę powierzyć sprawdzonym Patriotom, Wettinom, czy pozostawić w rękach jawnemu wrogowi BND, powierzam Sumieniu i rozsądkowi Czytelników.
Kolejną zaletą Monarchii konstytucyjnej jest zasada prawna, iż musi utrzymywać się z środków własnych, co powinno poważnie odciążyć Obywateli łożących na bizantyjskie dwory urzędników państwowych – dla przykładu podam, iż Królowa Brytyjska używa okazyjnie – przy wielkich uroczystościach – 50 samochodów służbowych, utrzymywanych przez Podatników Brytyjskich. Ile samochodów służbowych utrzymuje Podatnik polski, proszę policzyć we Własnym zakresie.
Nie mniej ważnym aspektem jest także zachowanie Legalizmu Władzy, zgodnego z postanowieniami Konstytucji 3(5) Maja, co jest wyrazem postępowania w tym zakresie, zgodnego z wymogami etyki Cywilizacji Łacińskiej, czyli Katolickiej Nauki Społecznej.
Jakie skutki przyniosło pogwałcenie zasady Legalizmu etycznego w dniu 11. listopada 1918 roku, opiszę wkrótce, w kolejnym szkicu.
Wprowadzenie Monarchii konstytucyjnej nie narusza także w żaden sposób, Wolności Obywateli dowyłaniania Prawa, ustalając zasady wyłonienia Posłów idące dalej w demokracji bezpośredniej, niżJednomandatowe Okręgi Wyborcze, będące jedynie – zdaniem Myśli konserwatywnej – kolejną, próbą sanacjipaństwa prawa, skazaną na niepowodzenie, jak każdy rewizjonizm opierający się na stwierdzeniu, iż „zasada jest dobra, tylko ludzie nieodpowiedni”. „Odpowiednich ludzi” nigdy nie będzie, gdyż - jak podpowiada doświadczenie historyczne - władza dana nuworyszom zawsze Ich korumpuje.
Grafika własna MStS
Wykres powyższy unaocznia podstawową zasadę funkcjonowania Rzeczypospolitej, jako państwa rzeczywiście Obywatelskiego, w którym Władza Ustawodawcza nad indywidualną Osoba ludzką, jakąw zrzeszeniu państwowym jest Obywatel - pochodzi z procedur wyłonienia, w których Obywatel ma Prawo uczestniczyć, a poza tym i co najważniejsze: ukazuje prawidłowość, jaką jest Odpowiedzialnośćkażdego Urzędnika, przed Obywatelem, który go wyłonił.
Według Myśli konserwatywnej, Prawo może dopiero wtedy przyjąć znamiona wyłonionego, gdy zostanie zatwierdzone przez Obydwie Izby, obradujące pod przewodnictwem Monarchy, odpowiedzialnego przed Sejmem za Jego wykonanie.
Koszty utrzymania takiego państwa, jakiego model ustrojowy sugeruje Myśl konserwatywna, powinny ograniczyć się do utrzymywania, lub nie!, Władzy Ustawodawczej przez Obywateli i to tylko na zasadzie Dobrowolności, zgodnej z etyką Cywilizacji Łacińskiej.
Rozwinięcie tego tematu, pokazujące sposoby wyłaniania i finansowania Władzy, zainteresowany szczegółami Czytelnik znajdzie na http://ekotrendy.com/nowaonline/072.pdf
Powracając do ewentualnego Aktu Skruchy jaki jest jeszcze możliwy w przypadku Wojciecha Jaruzelskiego, to nie oczekuję żadnego przełomu, lecz nie takie cuda się na tym świecie zdarzały… i jeszcze się zdarzą :-)
PS. Jako postscriptum wyrażę także refleksję, iż postawa zarówno Hoessa, jak i Franka, po zasądzeniu im kary śmierci – a przede wszystkim okazana skrucha i wyrazy żalu za popełnione zbrodnie, umacniają mnie na stanowisku konieczności wprowadzenia możliwości wyrokowania i wykonania kary śmierci, do Kodeksu Karnego Rzeczypospolitej.
Ceterum censeo Conventum esse delendum.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4282 odsłony
Komentarze
Już jeden miłośnik komuny "dał pałę" :-)
12 Grudnia, 2012 - 15:49
to pewnie ten skomunizowany żydojad Eldritch, udający Narodowca, a propagujący narodowy-socjalizm
:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
a to dupek
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Ma Pan bardzo uzasadnione kompleksy na moim punkcie
12 Grudnia, 2012 - 16:36
Re: Ma Pan bardzo uzasadnione kompleksy na moim punkcie
12 Grudnia, 2012 - 16:41
...
POSTSCRIPTUM
12 Grudnia, 2012 - 18:32
Dupek Eldritch, zwyczajem trolla - patrz powyżej - nawet się nie wypiera swojego nacjonal-socjalizmu, a boi się pokazać pysk w ralu, aby go nie zidentyfikować :-)))))))
Ciekawe, czy napisze, że Redakcja niepoprawni.pl zdjęła temu natolińczykowi tekst za gloryfikację narodowego-komunizmu :-)
A najbardziej boli go to, że ośmielam się pikietować przy Ikara 5, w domu jego Idola i wzorca :-))))
__________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Już chyba nie zdąży POkutować
12 Grudnia, 2012 - 20:23
Raczy się złemu dać schować
Lecz tam czeka go sprawiedliwość
Nie zwykła ludzki odruch litościwość
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"
Szanowny Panie,
12 Grudnia, 2012 - 21:12
PO latem "puściła na rybkę" niby żart o monarchii - WJ jest pierwszy w kolejce :-)
również pozdrawiam
MStS
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Autor
14 Grudnia, 2012 - 00:02
Pan Detko usuwa komentarz:
http://prawica.net/32438#comment-554082:
"Komentarz usunięty
wt, 2012-12-11 13:10 | StefanDetko
obraźliwy wpis ad personam"
---------
A teraz:
StefanDetko, 12 grudnia, 2012 - 15:49:
to pewnie ten skomunizowany żydojad Eldritch, udający Narodowca, a propagujący narodowy-socjalizm
:-)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
a to dupek
---------
Jestem pełen podziwu, panie Detko. Rozumiem, oczywiście, że Wielcy Mężowie jak pan i ich Wielkie Umysły rządzą się własnymi prawami, i co maluczkim wydaje się być sprzecznością, dla niech to fraszka.
Przyznam, iż nadzwyczajnie martwią mnie ataki na pańskie teksty pana pe1984 -- powiem szczerze, chyba też bym się zdenerwował i zaczął używać inwektyw. Prawda jest taka, sądzę, że aby pojąć głębię pańskiej Myśli, nie można czepiać się szczegółów, drobiazgów, a pan pe1984 uparcie wyciąga takie z jakichś czarnych dziur historii, co oczywiście doprowadza do deformacji pańskiej oryginalnej myśli...
Och, megalomania -- mam rację?
http://en.wikipedia.org/wiki/Megalomania
I jeszcze jedno pytanie, jeśli można. Co to znaczy B*g, często używa pan tego słowa? Ma pan na myśli Bóg? Jeśli tak, to dziwnej pisowni pan używa -- domyślam się, aby zmusić czytelnika do myślenia, tak?
Szanowny Panie,
14 Grudnia, 2012 - 10:31
na prawica.net teksty usuwa tylko Admin, Ja nie mam nawet takiej możliwości, a wspomniany przez Pana comment chętnie bym zachował jako corpus na delicti :-)
Pan Palmer Eldricht 1984 to miła ksywka, łącząca postać wymyśloną przez genialnego, lecz schizofrenika+prochy Konioluba Dicka, skrzyzowana z orwellowska wizją państwa 1984.
Pan Eldritch (jak Go pieszczotliwie nazywam) stosuje talmudyczny rozbiór tekstu, z którym nie ma jak polemizować, aby nie zwariować. To szkoła jeschiwy, przejęta przez Natolin.
Jak to funkcjonuje? Otóż - podałem panu Eldrichowi "światło wiedzy", a On rozszczepił je swoim intelektem jak pryzmat, ale z całego spektrum barw przyswoił tylko tą, która odpowiadała Jego umysłowości - czyli odcień sraczkowaty, na którego właściwościach zbudował teorię na temat "światło owo niosącego"
Pisownię Nazwy B*g przejąłem od Judaizmu, który tak właśnie wyraża szacunek, dla Tego, który jest i na serio traktuje: "nie wzywaj Mojego Imienia nadaremno". :-)
pozdrawiam serdecznie
MStS
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Zapomniałem...
14 Grudnia, 2012 - 00:20
przeprosić szanownego pana za brak choćby jednego słowa na temat jego artykułu. Otóż przykładałem się ze wszystkich sił, aby go pojąć (zimny okład na głowie, stopy w misce zimnej wody, etc), jego głębię, ale za każdą próbą czułem, że nie jest w stanie zebrać w całość pańskich myśli i dojść do jakiejś syntezy. Jestem pewny, że jest w tym tekście jakaś synteza, jakieś przesłanie, ale nie umiałem go znależć. To z pewnością moje wina.
Szanowny Panie,
14 Grudnia, 2012 - 10:20
Walenie w skruchę jest pozytywnym objawem w życiu związku sowieckiego :-)
Także: Pana culpa, Pana culpa, Pana maxima culpa
:-)
pozdrawiam jak najserdeczniej
nie skruszony (a więc zapiekły recydywista)
MStS
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Autor
14 Grudnia, 2012 - 21:42
Ironia a sarkazm:
Łacińskie sarcasmus wywodzi się z stgr. σαρκασμός sarkasmos – od σαρκάζω sarkazo, czyli “przygryzam wargi z wściekłości”.
Z pojęciem sarkazmu wiąże się wiele kontrowersji terminologicznych, ponieważ w literaturze przedmiotu, jak również w potocznym rozumieniu, sarkazm jest ściśle kojarzony – czasem nawet utożsamiany – z ironią. Niektórzy określają sarkazm jako ton ironiczny, inni jako ostrą krytykę personalną, szyderstwo. Komponentami sarkazmu są: zjadliwość, uszczypliwość, gorycz. O ile ironia w pewnych sytuacjach może być wyrazem życzliwości, czułości (Mój ty bohaterze; Ach, ty gamoniu), o tyle wypowiedzi sarkastyczne obciążone są negatywnym ładunkiem emocjonalnym.
Sarkazm nie musi zawierać elementu ironicznego, co wyraża na przykład zdanie Naturalnie nie spodziewałem się po tobie dobrej odpowiedzi. Zdanie wypowiedziane jest sarkastyczne, lecz nie ironiczne, gdyż wypowiedź jest jednoznacznie zgodna z intencją (nie następuje tu pole dla dwuznaczności czy interpretacji).
Douglas Colin Muecke, badacz tematyki ironii, przyporządkował sarkazm do stylu mogącego wykorzystywać ironię, lecz stanowiącego jej "najmniej wyszukaną formę".
Angielskie powiedzenie (przypisywane niekiedy Oscarowi Wilde) mówi, że Sarkazm to najniższa forma humoru, ale najwyższa forma inteligencji. (Sarcasm is the lowest form of humour but the highest form of wit).
Za:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia#Ironia_a_sarkazm
Szanowny Panie,
15 Grudnia, 2012 - 10:10
Odrobina samoironii jeszcze nikomu nie zaszkodziła :-)
Natomiast nie znoszę wikipedii, za lewackość, więc cytowanie akurat tego źródła zawsze odczuwam jako przykrość :-)
pozdrawiam serdecznie
MStS
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
Materii pomięszanie w tym tekście
15 Grudnia, 2012 - 11:00
Najpierw trochę o Jaruzelskim, nie wiadomo dlaczego nawet przy użyciu zaimków honorowanemu wielkimi literami, a potem jakieś lelum polelum o monarchii.
Rzeczywiście, tylko króla nam brakuje w tym bajzlu, jaki się w Polsce przez ostatnie kilkadziesiąt lat porobił. Przyjedzie jakiś krewny tego zaradnego człowieka, co to umarł w Szwajcarii jako bezpaństwowiec i zrobi porządek.
Ale dziękuję za przypomnienie o istnieniu dynastii Wettinów.
Właśnie się dowiedziałem z lewackiej wikipedii, że toczą oni w kręgu rodziny spór o prawa do tronu Polski i Saksonii.
To jest naprawdę bardzo śmieszne!!!
Fakt iż udało się Panu mnie rozweselić podnosi moją ocenę Pańskiego wpisu do trójki.
Szanowny Panie,
15 Grudnia, 2012 - 16:10
gratuluję wiedzy źródłowej :-)
i pozdrawiam serdecznie
MStS
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline
___________________________________________
Marek Stefan Szmidt - Konserwatysta i Monarchista. Katolik, uczestnik Konfederacji Spiskiej. Mandatariusz PPN - Polskiej Partii Niepodległościowej. http://ekotrendy.com/nowaonline