POWRÓT POGAŃSTWA: Reformy edukacyjne

Obrazek użytkownika StefanDetko
Kraj

Głośne spory medialne, którymi żyje naiwna część naszego społeczeństwa, o sprawy nieistotne, przesłaniają rzeczywiste, szkodliwe, działania państwa prawa, z których najniebezpieczniejszym jest wprowadzanie – jak zwykle w imię „postępu” - tak zwanej reformy edukacyjnej, będącej w rzeczywistości oderwaniem dzieci od rodziny i zawłaszczenie ich przez państwo.

W słowie „postępu” celowo użyłem cudzysłowu, gdyż cała idea tych reform nie jest przyszłościową i wizjonerską, lecz w całości pochodzi z głębin pogaństwa, okresu na długo przed V-m wiekiem przed Chrystusem, w którym to, w ten sposób spisał ją i upublicznił Aristokles (dla szerokich pleców zwany Platonem), w jednym ze swoich słynnych dialogów „Timaios”*:

„SOKRATES. No, a jakże tam było z robieniem dzieci? Czy też to łatwo zapamiętać, bo to było niezwykłe, to, co się powiedziało; żeśmy upaństwowili wszystkie śluby i dzieci i urządziliśmy to tak, żeby nikt nigdy własnego dziecka nie rozpoznał i żeby wszyscy wszystkich uważali za rodzeństwo, za braci i siostry, wszystkich, którzy przyjdą na świat w granicach odpowiedniego okresu, a tych, którzy przyszli w okresie poprzednim i jeszcze dalszym, żeby mieli za rodziców i dziadków, a tych z okresów późniejszych za swoje dzieci i za wnuków?

TIMAIOS. Tak. I to łatwo zapamiętać, tak jak mówisz.

SOKRATES. A znowu, żeby się, ile możności, od razu rodzili z charakterem jak najlepszym, to czy nie pamiętamy, jakeśmy to mówili, że rządzący powinni po cichu organizować kojarzenie się małżeństw z pomocą pewnego rodzaju losowania, aby typy gorsze osobno, a ci lepsi żeby takie same kobiety dostawali i żeby się między nimi jakaś nienawiść z tego powodu nie zasiała - niech myślą, że to los winien doborowi?

TIMAIOS. Pamiętamy.

SOKRATES. I mówiliśmy, że dzieci typów dobrych wypadnie wychowywać, a dzieci złych oddawać po cichu do innych części. państwa. Jak będą podrastały, to patrzeć, i które by były tego godne, te z powrotem brać na górę, a które się wydadzą niegodne, niech zostaną na miejscu tych, które pójdą wyżej?

TIMAIOS. Tak jest.”

Ciekawą pochodną tego, państwowego systemu edukacyjnego jest – traktowane dziś jako postępowe i nowoczesne - udostępnienie służby wojskowej kobietom, w tymże samym „Timaiosie” tak opisane:

„SOKRATES. A o kobietach też wspominaliśmy, że te zbliżone charakterem do mężczyzn wypadałoby do mężczyzn dostroić i wszystkim im dać zajęcia wszystkie z mężczyznami wspólne w zakresie wojskowości i jeżeli chodzi o tryb życia poza tym.”

Reforma edukacyjna, jaką funduje nam „w imię postępu i nowoczesności” państwo prawa jest jednym z wielu – niestety – wcielanym ustawowo w życie, przejawem powrotu, wypierającego Cywilizację Łacińską, pogaństwa.

Ceterum censeo Conventum esse delendum.
______________________________________________
*cytaty przekładów dialogów Platona pochodzą ze strony
www.logos.amor.pl

Brak głosów