Kult Cargo - jak zostać pierwszym w Europie...
Jako jedna z niewielu na świecie, o ile nie jedyna w ogóle, doprowadziła do wytracenia elity państwa na pokładach rozmaitych samolotów.
Czy dzisiejsze "jedynki" we wszystkich dziennikach, nagłówkach i pierwszych stronach gazet czegoś nie przypominają ?
Kult Cargo
Kult zaczął kształtować się w wieku XIX. Proste wydarzenia zapoczątkowały gromadzenie się wokół wspólnej idei mieszkańców wysp. Zaczęli oni budować pasy startowe i lądowiska, idąc w ten sposób śladem białych. Kiedy pojawiły się prowizoryczne lotniska, wraz z nimi na wyspę zaczęły trafiać transporty z żywnością i innymi dobrami, dotąd nieznanymi. Tubylcy byli przekonani, że samoloty "spadają" na ich wyspy z nieba, a wszelkie "dary" i "skarby" wysyłają im bogowie.
Ta ekipa, w tym jej zbrojne ramię medialne, ma jakieś szczególne umiłowanie do samolotów. Jest w tym coś na poły frapującego i przerażającego.
Jako jedna z niewielu na świecie, o ile nie jedyna w ogóle, doprowadziła do wytracenia elity państwa na pokładach rozmaitych samolotów.
Z faceta, który albo miał zaćmienie umysłowe, albo zaawansowane stadium Alzheimera, zrobili bohatera narodowego - tylko dlatego, że udało mu się zaledwie skasować samolot, nie zabiwszy przy okazji wszystkich na pokładzie.
Gdy nie mają na podorędziu jakiejś katastrofy, do samolotów nadal ich ciągnie, tzn. odwrotnie - lubią sobie pociągać samoloty.
Mówię Wam, coś jest na rzeczy - pewnego dnia, cała ta szamańska ekipa wsiądzie na pokład jakiegoś samolotu i gdzieś poleci.
I wszystko się zmieni.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1655 odsłon
Komentarze
@Adam Dee
15 Listopada, 2012 - 22:59
No, ciągnie ;-)
Ale poziom debilizmu zaprezentowany we wklejonym przez Ciebie cytacie wskazuje, że do historii lotnictwa ich nie ciągnie...;-).
Kult cargo narodził się na wyspach Pacyfiku podczas drugiej wojny światowej.
Ten poziom miłości do lotnictwa przypomina mi stary dowcip: Dwóch gości pracuje "na szambiarce" obsługującej lotnisko. Jeden bardzo skarży się na tę robotę. Drugi pyta, dlaczego jej w takim razie nie rzuci. Odpowiedz brzmi: Coś ty, kocham lotnictwo...
Pozdrwawiam
tł - errata do łonetowych mądrości
16 Listopada, 2012 - 01:35
[quote=tł]No, ciągnie ;-)
Ale poziom debilizmu zaprezentowany we wklejonym przez Ciebie cytacie wskazuje, że do historii lotnictwa ich nie ciągnie...;-).
Kult cargo narodził się na wyspach Pacyfiku podczas drugiej wojny światowej.
Ten poziom miłości do lotnictwa przypomina mi stary dowcip: Dwóch gości pracuje "na szambiarce" obsługującej lotnisko. Jeden bardzo skarży się na tę robotę. Drugi pyta, dlaczego jej w takim razie nie rzuci. Odpowiedz brzmi: Coś ty, kocham lotnictwo...[/quote]
Ano tak.
Ponieważ co nieco wyjaśniliśmy sobie na privie, jeśli ktoś to jeszcze przeczyta, mała errata.
Cytat, który opowiada o tym jak to w XIX wieku ludność wysp Pacyfiku rzuciła się spontanicznie do budowania lotnisk i klecenia pokracznych samolotów z gałęzi, gliny i gówna, na długo zanim w powietrze wzbiło się cokolwiek co potrzebowałoby lotniska ; ), pochodzi z lemingopedii (łonetowo-wikipediowej).
Niestety, wyszukałem hasło i bez sprawdzania wkleiłem zawartość.
Usprawiedliwienie słabe ale zawsze - są lepsi -nowa historia Polski naszkicowana przez młodego Danielaka wstrząsnęła pewnie każdym do głębi ; ), po tym nawet XIX-wieczny, przysłowiowy Papuas siedzący pod koślawą atrapą samolotu to nic ; )))))
Niemniej sedno sprawy czyli samolot, tutaj występujący w roli fetysza mającego za zadanie ściągnąć dobrobyt, względnie odzwierciedlający zachwyt nad cywilizacją człowieka zachodu, jest nadal dobrą ilustracją Polski AD2012. Nie wiem ile razy dziś słyszałem hasło - "jesteśmy pierwsi w Europie".
No, qrwa, wreszcie jesteśmy w czymś pozytywnym pierwsi - kupiliśmy samolot.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Kupilismy samolot?
16 Listopada, 2012 - 07:25
Dostalismy go na kredyt, ktory trzeba bedzie splacic, medrcy mysla, ze zaplaci kupujacy spolke LOT
Niehrabiabis
16 Listopada, 2012 - 13:06
Jak zwał, tak zwał. Jeśli pójdziesz do salonu i wyjedziesz wypasioną bejcą na raty to niby go nie kupiłeś, a problem jest ; )
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
Faktycznie to w Europie takich zbrodniarzy brak
16 Listopada, 2012 - 20:00
Dlatego ludzi prawych trafia dzisiaj istny szlak
Większość czeka że wreszcie ciemnota się zbudzi
Zacznie już wprowadzać rozliczenie tzw. swoich ludzi
Pozdrawiam
"Z głupim się nie dyskutuje bo się zniża do jego poziomu"
"Skąd głupi ma wiedzieć że jest głupi?"