Bajki o braniu odpowiedzialności
"Ani na chwilę nie mam zamiaru uchylać się od osobistej odpowiedzialności za decyzje, które podejmowałem jako dowódca Armii Krajowej."
To słowa generała Tadeusza Komorowskiego ps. Bór. Generał w wypowiedziach zawsze podkreślał, iż bierze pełną odpowiedzialność za Powstanie Warszawskie.
"Chcę podkreślić, że siłą rzeczy brałem wówczas i biorę dzisiaj na siebie pełną odpowiedzialność za działania państwa polskiego i służb podległych polskiemu rządowi wtedy w Smoleńsku i w Moskwie, po katastrofie."
Możemy łatwo usłyszeć jak Tusk bierze odpowiedzialność. Wystarczy zajrzeć TUTAJ(link is external). Nas interesuje godzina 16:44:30
Możemy zauważyć, że w Polsce chętnych do brania odpowiedzialności nie brakuje. Czy wynika to z odwagi, czy też może z głębokiego przekonania, że słowa tutaj nic nie kosztują, a tak dobrze się sprzedają?
Oto link do filmu o tym jak Kwaśniewski bierze odpowiedzialność za PRL(link is external)
Wszystkich chętnych do wzięcia odpowiedzialności za PRL (również pana Kwaśniewskiego) podziwiam, a ich uczciwość i odwagę szanuję. Oczekuję również, że będąc niewątpliwie ludźmi honoru, po takiej deklaracji i uporządkowaniu swoich ziemskich spraw, popełnią honorowe samobójstwo.
Henryk Dąbrowski
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 1810 odsłon
Komentarze
Re: Bajki o braniu odpowiedzialności
7 Listopada, 2012 - 13:27
Odpowiedzialność to poniosą jak staną przed niezawisłym i 'nie rozgrzanym' Sądem.
To ya.
To ya.
Taki pogląd zapewnia kolejnym pokoleniom Polaków,
7 Listopada, 2012 - 15:50
że ich przywódcami będą wyjątkowo "odpowiedzialni" ludzie.