W Oksfordzie powstaje salonowa dyplomodajnia (?)

Przykryta setkami nieważnych ale też kilkoma fundamentalnymi sprawami przemknęła wiadomość o podpisaniu umowy o powstaniu pierwszego polskiego kierunku w Oksfordzie.

   Honorowym patronem przedsięwzięcia został nie kto inny, jak premier ,,grubej kreski” Tadeusz Mazowiecki. Warto zwrócić uwagę na ten fenomen, z kilku powodów, wydaje mi się bowiem, że przywdziewając płaszcz kilkusetletniej tradycji, wiedzy i rzetelności powstaje właśnie manufaktura różowych profesorów salonu na każdą okazję. Ziemkiewicz ostrzegał, że kończą im się autorytety, no to widać, ktoś rozumny z drugiej strony zareagował otwarciem fabryki. Waldemar Łysiak pisze o tym patronie:

   ,,Sierpień 1989 — Mazowiecki zostaje „naszym premierem", pierwszym szefem rządu III Rzeczypospolitej. Na dzień dobry zarządził „grubą kreskę" („... odkreślenie przeszłości grubą kreską"), by skasować całą swoją niechlubną przeszłość i taką przeszłość wszystkich „umoczenców", jak również wszystkich konfidentów (TW) tudzież_ „prowadzących" ich esbeków, oraz wszystkich komunistów.”

                                                                   ,,Rzeczpospolita kłamców – Salon”

    Czy instytucja która w roku 2012, bierze sobie tego człowieka na sztandar, ma prawo do podejmowania jakichkolwiek badań nad historią najnowszą Polski. Miasto Oksford pokazało już przecież swoje polityczne moce edukacyjne na przykładzie Ministra Radosława ,,dorżnąć watachę” Sikorskiego. Obawiam się, że już za parę semestrów na sali Parlamentu Europejskiego czy bankietach Paryża i Berlina mówienie Sikorskim stanie się odznaką dołączenia do politycznych elit uber-kulturalnych.

Ci co mają, będą mieli dodane.

   Na medialnych salonach wojna nie ustaje. Wolno dziennik.pl (RAS PL) wytłuszczać na głównej, że śp. Chorąży Muś ,,Miał stany depresyjne?”. Nikt nie zabroni onetowi (RAS PL) pisać ,,Chorąży – jak wynika z nieoficjalnych informacji – miał silną depresję”. W RPIII wszystko wejdzie na główną wg wzorów:

1. ble, ble, srutu, tutu + znak zapytania

2. ble, ble – według nieoficjalnych informacji – jest srutu tutu.

3. ......... to .............[dwie podstrony dalej: powiedział ...........)

    Był Amber Gold zagłuszony krzykiem nad grobem Anny Walentynowicz, co z kolei przerwała groza ekshumacji Prezydenta Kaczorowskiego, gdzieś skrzypnęła belka pod ciężarem ciała, trotyl eksplodował , chociaż zmiótł redaktora, na co wypuszczono ,,potwora z hipolitowa”.... Stojąc pośród tłumu widzów, nie płaczę, nie gwiżdżę, ale przy pomocy klawiatury wprowadzam w niepoprawnych kolejny ładunek zaszyfrowany językiem polskim.

Obserwuję środki musowego przykazu na:facebook.com/LowcySmokow