Przykryta setkami nieważnych ale też kilkoma fundamentalnymi sprawami przemknęła wiadomość o podpisaniu umowy o powstaniu pierwszego polskiego kierunku w Oksfordzie.
Honorowym patronem przedsięwzięcia został nie kto inny, jak premier ,,grubej kreski” Tadeusz Mazowiecki. Warto zwrócić uwagę na ten fenomen, z kilku powodów, wydaje mi się bowiem, że przywdziewając płaszcz kilkusetletniej...