Poseł Arkadiusz Czartoryski: Wydano 200 mln złotych i zlikwidowano inwestycję

Wypowiedź dla portalu Solidarni2010.pl

Właśnie wyszliśmy (z senatorem Robertem Mamątowem - przyp.redakcji) z budynku Energi . Ponieważ Energa wydała dla mediów fałszywe oświadczenie, jedziemy teraz do Warszawy, by rano zorganizować konferencję prasową i przedstawić dokumenty, które udało nam się zdobyć. Chcemy też przedstawić nasze racje. Podkreślam: na portalu moja-ostroleka.pl oświadczenie, które zamieściła Energa jest nieprawdziwe.
W Gdańsku nie wydano nam żadnych dokumentów, więc złożyliśmy zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Złamano prawo- uniemożliwiono nam, jako funkcjonariuszom państwowym, wykonywania czynności, które jako parlamentarzyści mamy zagwarantowane. Myśmy mieli zamiar zostać tam do skutku. Policja przez dwie godziny próbowała nam pomóc. Nie mogła.

Jako że Energa wydała fałszywe oświadczenie do mediów, to my z innych źródeł zdobyliśmy dokumenty i jutro mamy zamiar je przedstawić. Podejmiemy potem kolejne kroki.
To skandal, że nikt z Zarządu przez 8 godzin nie chciał się z nami spotkać. Jest to obrzydliwe zachowanie ze strony Energi.
Chcemy jutro przedstawić jak faktycznie sprawa się ma. W sprawie prywatnego inwestora oszukują, że dali nam dokumenty, oszukują, że poinformowali itd. Musimy w parlamencie – na telebimie- przedstawić dokumenty i fakty, które znamy.

Konferencja w Sejmie będzie o 10.30.

Wygląda na to, że inwestycja w Ostrołęce jest poważnie zagrożona?

Nie, jest ona zamknięta, zlikwidowana! Wydano 200 mln złotych i zlikwidowano inwestycję. Jest to narażenie spółki Skarbu Państwa na ogromne straty. Ma to też związek z bezpieczeństwem energetycznym Polski, gdyż jest to najbardziej wysunięta na wschód elektrownia .

A jakie są losy tej starej elektrowni?

Ta elektrownia jest przestarzała, umrze śmiercią „techniczną”. Nowa elektrownia miała przejąć pracowników starej, ale niestety nie przejmie, bo jej nie będzie. Pół tysiąca ludzi straci pracę. Jest to katastrofa dla miasta, dla regionu. Efekt domina już się rozpoczął: ludzie, którzy zaczęli inwestować w hotele, zajazdy, w mieszkania, restauracje- już odczuwają. Tą właśnie decyzją odczuwają już katastrofę. Są przerażeni.

Dziękujemy za rozmowę.
G.K.