Przedostatnia droga Anny Walentynowicz?

Obrazek użytkownika Krystian Frelichowski
Kraj

Przedostatnia droga Anny Walentynowicz?
Gdańsk – Bydgoszcz – Kraków i prawdopodobnie Wrocław, tak wygląda droga ciała ekshumowanego nad ranem 17 września 2012 z grobu Anny Walentynowicz. Po przepychankach pod cmentarzem podczas których policja złamała prawo (m.in. nie chcąc się się wylegitymować posłom na Sejm), trumna była otwierana w atmosferze, która bardziej przypominała przerwę w szkole podstawowej niż działania organów państwa. Potem zwłoki przewieziono do Bydgoszczy, gdzie miały być przeprowadzone szczegółowe badania potwierdzające tożsamość ciała. Wszystko odbywało się w dość szybkim tempie. Po dokonaniu częściowych badań rentgenem uruchomiono tomograf, który po 15 minutach działania... zepsuł się! Około godziny 18 wywieziono domniemane ciało Anny Walentynowicz do Krakowa. Tam mają być dokończone badania tomografem. Po czym zostanie ono przewiezione do Wrocławia, gdzie odbędzie się konsylium lekarskie.
W Bydgoszczy Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w PRL „Przymierze”, Bydgoski Klub Gazety Polskiej oraz Solidarni 2010 pełnili wartę honorową przy Katedrze Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Rozdawano ulotki z biografią Anny Walentynowicz. Akcją kierowali Jan Raczycki, Krystian Frelichowski i Maciej Różycki. Na ogrodzeniu okalającym instytut wywieszono biało-czerwone proporce, banery stowarzyszeń, słowa Anny Walentynowicz z 2008 roku „Musimy się na nowo policzyć” i transparent z napisem „Domagamy się uszanowania woli rodzin ofiar Katastrofy Smoleńskiej” nawiązujący do kuriozalnej sytuacji, w której Prokuratura odmówiła rodzinie zmarłej m.in. udziału międzynarodowych ekspertów w sekcji zwłok. W świetle wydarzeń z 17 września br. ma to dodatkowy wydźwięk. Polscy eksperci na czele z Barbarą Świątek obawiają się kompromitacji podczas uskuteczniania makabrycznego cyrku objazdowego, podczas którego najbardziej cierpią bliscy ofiary Katastrofy Smoleńskiej.- Opracował M. Różycki

Brak głosów

Komentarze

http://obserwator.com/opinie-ekspertow/kopacz-do-dymisji-to-przez-nia-nie-wiadomo-gdzie-jest-pochowana-anna-walentynowicz

Nie wiem, dlaczego tak puste na ulicach!

Pozdrawiam.

Jakub Wołyński

Vote up!
0
Vote down!
0

Jakub Wołyński

#290789

odwagi nam brak... czy wiary?

Vote up!
0
Vote down!
0
#291026