Anna Grodzka, czyli Krzysztof Bęgowski,
Anna Grodzka w mainstreamowych mediach jest przedstawiana jako niezwykle wrażliwa, delikatna osoba, która dzielnie pokonuje kolejne zakręty swojego życia. Tymczasem z dokumentów służb specjalnych PRL, do których dotarła „Gazeta Polska” wyłania się zupełnie inny obraz. Jest to wizerunek działacza studenckiego i partyjnego, który twardo stąpa po ziemi, przeszedł długotrwałe polityczne szkolenie wojskowe i szefował ważnym przedsięwzięciom gospodarczym w czasach Polski Ludowej.
Anna Grodzka, czyli Krzysztof Bęgowski, jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego parlamentu. Z racji zasiadania w Sejmie Anna Grodzka podobnie jak każdy parlamentarzysta podlega ustawie lustracyjnej. Gdy jednak wpisuje się jej nazwisko w wyszukiwarkę katalogów Biura Lustracyjnego znajdującą się na stronach Instytutu Pamięci Narodowej, pojawia się informacja: znana jako Krzysztof Bęgowski. Jaki jest wynik postepowania lustracyjnego? Na razie nie wiadomo – nie ma na ten temat żadnych danych na stronach internetowych IPN. Według naszych informacji cały czas trwa kwerenda dotycząca Krzysztofa Bęgowskiego. Niedawno odnalazła się jedna z teczek paszportowych Krzysztofa Bęgowskiego, która rzuca zupełnie nowe światło na przeszłość Anny Grodzkiej.
Błyskawiczna kariera
Krzysztof Bogdan Bęgowski urodził się 16 marca 1954 r. w podwarszawskim Otwocku jako jedyny syn Kazimiery i Józefa, żołnierza zawodowego Ludowego Wojska Polskiego w stopniu pułkownika. Krzysztof studiował na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie ukończył wydział psychologii (specjalizacja psychologia kliniczna). Dokumenty służb specjalnych PRL-u pokazują karierę partyjną, którą zaczął, będąc jeszcze studentem. Na V roku psychologii w 1982 r. (trwał wówczas stan wojenny) był już członkiem egzekutywy Podstawowej Organizacji Partyjnej Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, pracownikiem Rady Okręgowej Socjalistycznego Związku Studentów Polskich, gdzie był jednocześnie członkiem Komitetu Wykonawczego ds. Pracy Politycznej, a później ds. Szkoleń. We wrześniu 1982 r. Krzysztof Bęgowski został skierowany do Szkoły Podchorążych Rezerwy w Łodzi, gdzie odbywały się szkolenia polityczne. Po długotrwałym przeszkoleniu wojskowym (taka informacja znajduje się w kwestionariuszu paszportowym Bęgowskiego z 1986 r.) został dyrektorem Alma Pressu, wydawnictwa ZSP założonego w 1984 r. przez Jarosława Pachowskiego, członka PZPR, syna ambasadora PRL-u na placówkach w Brukseli, Paryżu, Sztokholmie i w Kambodży.
Przyjaciel socjalizmu
Przebieg kariery Krzysztofa Bęgowskiego, jaki wyłania się z dokumentów służb specjalnych PRL-u, pokazuje, że władze partyjne miały do niego najwyższe zaufanie. Świadczą o tym m.in. liczne wyjazdy za granicę – często podróżował do ZSRS. Był m.in. w Moskwie i Rostowie w lipcu 1982 r. na seminarium szkoleniowym – stroną zapraszającą był Komsomoł – komunistyczna organizacja młodzieżowa. Jako sekretarz Komisji Informacji Rady Naczelnej ZSP w 1984 r. był w NRD – Berlinie Wschodnim i Lipsku – na wizytacji firmy Reprotechnik. Jako dyrektor i redaktor naczelny studenckiej oficyny wydawniczej Alma Press pojechał też na Kubę w Brygadzie Młodzieżowej im. R. Miałowskiego, do Jugosławii oraz do Austrii do firmy Sony. Co ciekawe, na dokumentach wyjazdowych Krzysztofa Bęgowskiego Ministerstwo Spraw Wewnętrznych odnotowało, że „wpis w książeczce wojskowej nie wymaga dalszych wyjaśnień”, co oznaczało, że za osobę wyjeżdzająca gwarancje brały wojskowe służby specjalne PRL-u.
Krzysztof Bęgowski posługiwał się paszportem uprawniającym do wielokrotnego przekraczania granicy, na który w czasach PRL-u mogli liczyć tylko ludzie władzy.
Wśród znajomych Krzysztofa Bęgowskiego z lat 80. można znaleźć nazwisko Aleksandra Kwaśniewskiego, Marka Siwca, Jarosława Pachowskiego, Stanisława Cioska, Włodzimierza Czarzastego, Sławomira Cytryckiego, Ryszarda Kalisza czy Wiesława Kaczmarka.
Koniec lat 80. był dla Krzysztofa Bęgowskiego czasem kariery biznesowej i partyjnej. Był członkiem PZPR, a po zmianach ustrojowych – SdRP i SLD. Jednocześnie prężnie działał w biznesie – w spółkach obok Krzysztofa Bęgowskiego można znaleźć ludzi powiązanych z wojskowymi i cywilnymi służbami specjalnymi PRL-u, głównie z Departamentem I MSW, czyli wywiadem.
Krzysztof zostaje Anną
Na tym samym wydziale psychologii Uniwersytetu Warszawskiego, na którym szkolił się Krzysztof Bęgowski, w końcu lat 70. studiował także Piotr Pacewicz, uczestnik obrad okrągłego stołu, jeden z założycieli „Gazety Wyborczej”. To właśnie Pacewicz w swoim cyklu „Pociąg osobowy” w kwietniu 2010 r. zamieścił obszerny wywiad z Anną Grodzką, pt. „Skazana na płeć”: „Anię Grodzką przedstawiła mi dziennikarka „Gazety”. Potem Ania opowiedziała mi swoją historię w programie „Pociąg osobowy” – zaczyna swój wywiad Pacewicz. A wcześniej, zapowiadając rozmowę, pisze: „Z Anną Grodzką, która właśnie zakończyła proces zmiany płci, prezeską fundacji Trans-Fuzja, rozmawia Piotr Pacewicz”. Tymczasem Anna Grodzka na łamach „Wyborczej” gościła już wcześniej, m.in. w 2009 r., gdy pisano na temat debaty zorganizowanej przez Krytykę Polityczną w kawiarni Nowy Wspaniały Świat, gdzie Anna Grodzka, jedna z głównych uczestniczek, była przedstawiana jako prezeska fundacji Trans-Fuzja. Jednocześnie w urzędowych dokumentach w 2009 r. prezesem Fundacji był Krzysztof Bęgowski. Według oficjalnych informacji Krzysztof Bęgowski operację zmiany płci przeszedł w Bangkoku – proces zmiany płci miał się zakończyć w 2010 r. Krzysztof Bęgowski podobnie jak wielu innych znanych byłych działaczy Związku Studentów Polskich należał do Stowarzyszenia Ordynacka. Teraz – już jako Anna Grodzka – nadal jest w Stowarzyszeniu, m.in. obok Włodzimierza Cimoszewicza, Marka Belki czy Andrzeja Rozenka.
Posłanka Grodzka
W 2010 r. przy ogromnym wsparciu prorządowych mediów Anna Grodzka została posłem Sejmu VII kadencji – wystartowała z listy partii Janusza Palikota z okręgu krakowskiego. A ponieważ wcześniej była członkiem SLD, została karnie usunięta z Sojuszu. W partii Janusza Palikota zajmuje wysoką pozycję – jest wiceprezesem klubu parlamentarnego Ruchu Palikota, wiceprzewodniczącą komisji kultury i środków masowego przekazu, członkiem komisji sprawiedliwości i praw człowieka oraz wiceprzewodniczącą parlamentarnej grupy kobiet. Należy także do ” Parlamentarnego Zespołu na rzecz Tybetu oraz Polsko-Izraelskiej Grupy Parlamentarnej.
W kampanii wyborczej Anna Grodzka przedstawiała się jako osoba działająca w biznesie. W oświadczeniu majątkowym złożonym na początku kadencji napisała, że zasiada m.in. w Multicolor Film Agency – w oświadczeniu majątkowym z tego roku nie ma już takiego wpisu.
– Prezes Grodzkiej nie ma w tej chwili w firmie – powiedział nam Paweł Sołodki z Multicolor Film Agency. Po chwili dodał, że agencja zawiesiła swoje funkcjonowanie na czas działalności politycznej Grodzkiej. Dodał, że o planach firmy na przyszłość może poinformować nas Lalka Podobińska z działu organizacyjnego firmy. Wspomniana Lalka Podobińska to Stanisława Fedorowicz-Podobińska, pełniąca funkcję dyrektora biura poselskiego Anny Grodzkiej. Podobnie jak jej pracodawczyni jest związana z Krytyką Polityczną. Warto podkreślić, że środowisko Krytyki Politycznej miało bardzo duży wpływ na publiczną promocję Grodzkiej, która faktycznie zaczęła się w 2009 r. Z kolei wśród asystentów społecznych Anny Grodzkiej jest m.in. Mariusz Wojciechowski, pracownik agencji ochrony Ekotrade, we władzach której zasiadali m.in. były minister spraw wewnętrznych w rządzie SLD Zbigniew Sobotka oraz Andrzej Piłat, były minister infrastruktury, także w rządzie Leszka Millera.
Wśród interpelacji poselskich Anny Grodzkiej duża część dotyczy leków i preparatów farmaceutycznych – nie ma w tym nic dziwnego, biorąc pod uwagę fakt, że Stanisława Fedorowicz-Podobińska, dyrektor biura poselskiego z wykształcenia jest farmaceutką, a przed objęciem obecnej funkcji pracowała w Bristol Myers Squibb, firmie biofarmaceutycznej.
Anna Grodzka niedawno wniosła projekt ustawy o uzgodnieniu płci, według którego do urzędowej zmiany płci wystarczy oświadczenie danej osoby.
Budowa nowej lewicy
Komentatorzy polityczni nie mają wątpliwości, że Ruch Palikota w zamysłach miał być początkiem nowej lewicy, eliminującej ze sceny politycznej Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Z Januszem Palikotem zaprzyjaźniony jest Adam Michnik i Aleksander Kwaśniewski, sąsiedzi z al. Przyjaciół. W budowie nowego ruchu istotnym elementem jest Anna Grodzka, o której ciepło wypowiadają się byli koledzy ze Związku Studentów Polskich, zrzeszeni dziś w Stowarzyszeniu Ordynacka. W listopadzie ubiegłego roku Włodzimierz Czarzasty, szef Ordynackiej, powiedział, że Aleksander Kwaśniewski, właściciel legitymacji członkowskiej nr 1 i jednocześnie szef Rady Senatorów stowarzyszenia, chce zorganizować kongres nowej lewicy. W tym celu w warszawskiej siedzibie Fundacji Kwaśniewskiego „Amicus Europae”, mieszczącej się przy al. Przyjaciół, odbyło się spotkanie, w którym m.in. wzięło udział całe ścisłe kierownictwo stowarzyszenia. W wypowiedzi dla Pierwszego Programu Polskiego Radia Włodzimierz Czarzasty przypomniał, że ze Stowarzyszeniem Ordynacka związani są nie tylko ludzie SLD, ale również Platformy Obywatelskiej, np. poseł PO Miron Sycz, czy Ruchu Palikota, m.in. rzecznik Andrzej Rozenek i wiceszefowa parlamentarnego klubu Ruchu Palikota Anna Grodzka.
Nazwisko posłanki Ruchu Palikota nie padło przypadkowo – aktualnie jest ona kojarzona z działalnością na rzecz osób transseksualnych. A ci – jak pokazały ostatnie wybory parlamentarne – odwrócili się od SLD i zagłosowali na Ruch Palikota, mając tam swojego reprezentanta.
Annę Grodzką można spotkać na paradach równości: jeździ też po Polsce na spotkania edukacyjne. A wszędzie towarzyszą jej media, które skrzętnie relacjonują jej obecną działalność.
Dorota Kania
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 44501 odsłon
Komentarze
Z ciekawości. Skąd się
4 Lipca, 2012 - 09:26
Z ciekawości.
Skąd się wzięła informacja, która mnie też chodzi po głowie, że zamiast "Anna" było wcześniej "Ryszard"?
Gdzie się podział Ryszard Grodzki?
4 Lipca, 2012 - 10:28
A może ta osoba , "nie jedno ma imię"?
Pozdrawiam
Ano właśnie ...
4 Lipca, 2012 - 11:19
Anna Grodzka: Byłam mężczyzną. Na imię miałam Ryszard!
http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,13891058,wiadomosc.html
mukuzani
tu jako były Ryszard
4 Lipca, 2012 - 11:28
Uploaded with ImageShack.us
mukuzani
Re: tu jako były Ryszard
4 Lipca, 2012 - 11:55
Bardzo proszę - bez pornografii ;-) Obrzydliwe.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
pornografia ?
4 Lipca, 2012 - 12:02
Wzrok już nie ten, dlatego "szczegółów" nie dostrzegam :))))
mukuzani
Re: Anna Grodzka, czyli Krzysztof Bęgowski,
4 Lipca, 2012 - 09:33
Kapitalny tekst! Ja w przeciwieństwie do Ziemkiewicza każdego dnia się budze i dziwię. Wszystkiemu. I rzeczom pięknym i rzeczom odrażającym. Dziwny jest ten świat.
Dotykamy najbardziej czułej części naszego świata - tożsamości człowieka.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Mukuzani
4 Lipca, 2012 - 09:35
Jak widać same "swojaki" koło pani Krzych Bęgowskiej :)) .... i tak to niestety wszędzie wygląda
--------------------------------------------------------------
http://legionnairepoland.blogspot.com/
--------------------------------------------------------------
@mukuzani
4 Lipca, 2012 - 09:40
Tytułem uściślenia:
O ile mnie pamięć nie zawodzi, to w mieście Łodzi funkcjonowała uczelnia wojskowa pod nazwą Wojskowa Akademia Polityczna(?). A więc bohater Twojego tekstu odbył regularne, roczne studia polityczne w SOR, a nie tylko szkolenie polityczne. ;-)
Pozdrawiam
PS. Uczelnia owa miała chyba za patrona samego Feliksa Edmundowicza... :-)))
TŁ
4 Lipca, 2012 - 10:01
To prawda, ta "szkoła" po "przemianach" stała się wylęgarnią tzw oficerów wychowawczych, bo nie wypadało już o nich mówić "polityczni".Pamiętam, że nawet po 90 roku jeszcze istniała w ograniczonej formie ;) potem ich poprzenoszono na inne uczelnie wojskowe.
pozdrawiam
--------------------------------------------------------------
http://legionnairepoland.blogspot.com/
--------------------------------------------------------------
A może, tak sobie tylko myślę, ta zmiana płci miała
4 Lipca, 2012 - 10:20
spowodować całkowite zatarcie śladów po p.K.Bęgowskim, cokolwiek wcześniej uczynił, zapuścić kotarkę na całą jego/jej przeszłość, pod hasłem "nie grzebcie, bo okrzyknę Was homofobami".
Niedawno pewna dziennikarka niemiecka, czy francuska wyrzekała, że grzebiemy się w prawdziwych nazwiskach i na to ktoś odpowiedział: przepraszam, to w czym nam wolno grzebać? Widać prawda tą dziennikarkę w oczy kole.
Joanna K.
Cześć
4 Lipca, 2012 - 10:28
Może to nie jest aż tak "spiskowo", jednak Bęgowskiemu pozwoliło to na "zresetowanie" i "nowy" start. Prawda ma jednak to do siebie, że jest jedna i zawsze wyjdzie.
pozdrawiam serdecznie
--------------------------------------------------------------
http://legionnairepoland.blogspot.com/
--------------------------------------------------------------
Mam nadzieję, że p.Bęgowski nie narozrabiał zbyt wiele ale
4 Lipca, 2012 - 10:52
jeśli tak, to kogo będzie ścigać IPN??
Przecież ten obywatel nie istnieje. Co ciekawe, przepadł Polsce i nikt go nie szuka. Rozpłynął się.
Cześć
Joanna K.
Bożena
4 Lipca, 2012 - 11:16
Myślę że prawnie jest to jakoś rozwiązane. Zmiana nazwiska i odcięcie tego i owego :) pewnie nie wystarcza by się wypierać przeszłości.
--------------------------------------------------------------
http://legionnairepoland.blogspot.com/
--------------------------------------------------------------
Zgoda, to jeszcze jedna kwestia, czy syn mówi do niego/niej
4 Lipca, 2012 - 11:59
jakoś, czy też ...może obraził się i nie mówi :):)
Moim zdaniem mimo, że odciął to i tak jest chłop, tyle, ze bez tego owego.
Joanna K.
:))
4 Lipca, 2012 - 12:37
Jeśli można być "chłopem" bez tego i tamtego to .. może .. i jest :)))
Ja raczej skłaniam się ku temu, że jest tylko ....jakimś tam nieokreślonym "bytem" obecnie ;)
pozdrawiam
--------------------------------------------------------------
http://legionnairepoland.blogspot.com/
--------------------------------------------------------------
Re: Anna Grodzka, czyli Krzysztof Bęgowski,
4 Lipca, 2012 - 09:55
A i coś jeszcze: Wałęsa była kobietą ;-)
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Przepraszam, znowu ja. Cała
4 Lipca, 2012 - 10:10
Przepraszam, znowu ja. Cała ta historia tak pobudziła moją wyobraźnię, że mam pewną propozycję. Proponuję aby ikoną III RP nie był już TW Bolek, ale Anna Krzych-Grodzka-Bęgowska. III Rzeczpospolita im. Anny Grodzkiej. Jak Wam się podoba?
I jeszcze kapkę poezji:
Legenda Wywiadu
My name is Bond. James Bond.
My name is Forrest. Forrest Gump.
Nazywam się Grodzka. Anna Grodzka.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@all
4 Lipca, 2012 - 11:13
Zdążyłam tekst Pani red.Doroty Kani wkleić, siarczyście zakląć i .....wysiadł prąd w całym siole :))
Dopiero przed chwilą "złe mzimu" odpuściło.
Dziękuję za komentarze, wszystkie dychy - dla Pani Doroty Kani, która na innym "niezależnym" forum, nader często jest traktowana z żywiołową niechęcią. Cieszy mnie ogromnie, że tu jest inaczej.
mukuzani
Re: @all
4 Lipca, 2012 - 18:44
chyba mieszkamy w tym samym siole, bo też miałem zanik zasilania (i to w trakcie czytania NP)
Ło matulu !
4 Lipca, 2012 - 19:07
Już się przestraszyłam, żeś moja druga połowa , ale on był w tym czasie poza zasięgiem. A poważnie : zachodniopomorskie ?
mukuzani
Re: Ło matulu !
5 Lipca, 2012 - 11:49
śląskie - między Katowicami a Częstochową; to już właściwie jura krak.-częst. (http://www.pojurze.pl/Galeria)
wyłączenia prądu i awarie zdarzają się tu dość często; gdy przez 20 lat mieszkałem w dużym mieście to nie było zasilania tylko dwa razy, zwykle była to poważna awaria i bez prądu było pół miasta
@all
4 Lipca, 2012 - 11:24
Kurczę, tak sobie pomyślałam, że może mistyfikacja ma jeszcze jedno dno. Mianowicie : to że zmienił płeć to lipa ?!
Puszczona publice, łyknięta przez publikę, a naprawdę ...nic nie bolało ?
A co, zaglądał "tam" kto ? :)))
mukuzani
Re: @all
4 Lipca, 2012 - 11:53
Nie zaglądał. No i tu zaczyna się problem jak z Żydami. Jeśli zaczniemy zaglądać, to będą nas porównywać do nazistów.
Ale fikcyjność tego wszystkiego jest nader prawdopodobna. Te jej piersi to też chyba gąbki.
alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
@ mukuzani - otóz to
4 Lipca, 2012 - 19:17
Otóż to, ja też mam wątpliwości co do tej operacji.
i jeszcze do Mukuzani
4 Lipca, 2012 - 19:21
Skoro Turowski na kilka lat mógł stać się mnichem, i to tak przekonującym, ze szybciutko wysłano go do Rzymu, to czemu Bęgowski nie mógł stać się Grodzką? Kto widział tę jego operację?
Turowski
4 Lipca, 2012 - 19:33
Taaa, a zanim mu "powołanie" przeszło, wyspowiadał trochę ważnych osób.
To jedna z najbardziej ponurych postaci, nawet spokojnie nie potrafię o tym czymś pisać. :(( !!!
mukuzani
Nielegał?
4 Lipca, 2012 - 22:33
Widzę że idziemy podobnym tokiem rozumowania. Czyżby Anna Grodzka to pseudonim operacyjny?
Za komuny krążył witz o wymianie sekretarek Chruszczowa z Kennedym. Po tygodniu telegrafuje Amerykanka: Nie wyrabiam. Stop. Mundur uwiera. Stop. Zero. makijażu. Stop. Wyglądam jak straszydło. Koniec. Telegrafuje Radzianka: Ciągle w szpilkach. Stop. Nie mogę chodzić. Stop. Krótka spódnica. Stop. Jaja i pepeszę widać. Koniec.
----------------------------------------------------------
"Współczesna demokracja to orgia zdrajców." Fernando Pessoa
rumjal
Proxenia
4 Lipca, 2012 - 19:29
Wiesz, trochę dzisiaj polatałam po necie, i okazuje się, że nie tylko ja i Ty mamy wątpliwości. Jest nas- mocno wątpiących- więcej.
Pozdrawiam.
mukuzani
Mówiłam, że szambo.
4 Lipca, 2012 - 14:09
Tylko siąść i płakać.
To jest poseł/słanka na sejm Najjaśniejszej Rzeczpospolitej?
wygląd tego Krzysztofa z obciętym przyrodzeniem jest odrażający
4 Lipca, 2012 - 14:33
Coś takiego mogło się załapać tylko na listę naćpanej hołoty!
Chyba nawet sld jest daleka od tego plugastwa!, ale tuskowa PO
może go POdkupić przed następnymi wyborami, bo mieści się to w ich filozofii władzy!
pzdr
antysalon
a to dopiero filutek ! :)))
18 Września, 2012 - 11:04
- Jestem bardzo młodą dziewczyną, mam dopiero cztery latka - mówi nieco frywolnie posłanka Anna Grodzka przed kamerą Fakt.pl. Już po raz trzeci gościła ona na Kongresie Kobiet i podziwiała nawet pokaz mody dla pań 40 plus, który towarzyszył tej imprezie. Ale nie dała się namówić, by wyjść na wybieg jako modelka... - To przez wrodzoną nieśmiałość - dodała jeszcze
VIDEO !
http://www.fakt.pl/Anna-Grodzka-Mam-dopiero-cztery-latka,film,833319.html
mukuzani
Re: a to dopiero filutek ! :)))
18 Września, 2012 - 11:16
Fi(l)utek !!!
Pozdrawiam.
;);)
contessa
_______________
... Tak trudno iść się wyspowiadać mając świadomość, że spowiednik... dopiero co wyszedł z burdelu !
_________________
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten aldd meg a Magyart
"Urodziłem się w Polsce" - Złe Psy :
http://www.y
contessa
___________
"Żeby być traktowanym jako duży europejski naród, trzeba chcieć nim być". L.Kaczyński
@Contessa
18 Września, 2012 - 11:22
Też tak myślę ! :))
Robię za "przetwórnię" grzybów, masowo znoszonych przez męża z lasu, czasu mało, ale TYM musiałam się z Wami podzielić.
Co by trochę się pośmiać.
Pozdrawiam.
mukuzani
Mukuzami :) jak mogłam przeoczyć taki fajny humor:)
29 Stycznia, 2013 - 11:08
gość z drogi
widać i u mnie padło zasilanie...nie tylko "W sieci" :)
czytam i czytam i śmiać mi się chce,bo to jak humor ze szkolnych zeszytów...ale to niestety nie humor,nie satyra ,lecz rzeczywistość okrutna....
serdecznie pozdrawiam
spożnione te pozdrowienia,ale chyba jednak padło mi wtedy ustroistwo,więc nadrabiam zaległości:)))
10 :)
gość z drogi
Ło Ma ma Matko Czersko!
30 Stycznia, 2013 - 12:31
Krzysiu bez majtek. Toż to musiało kosztować majątek. Ma ma mają Majątek ma ma ją Przyjaciół z A A Alei
Pozdrawiam PS
a no musiało kosztować majątek
30 Stycznia, 2013 - 16:31
gość z drogi
ciekawe ,kto zapłacił...ale warto było,bo syn POdobno znalazł zatrudnienie w kancelarii sejmu,prawda to,czy fałsz ?
gość z drogi