milczenie owcy

Obrazek użytkownika Lucyna Węgrzyn
Kraj

Budzę się rano i zaczynam czytać newsy.Polityka mnie zalewa,jest jej tyle,co tlenu i wściekam się,że nie mogę w tym kraju być zwykłą starszawą babką,co karmi ptaki,ogląda jakiś filmik i spokojnie dożywa końca,mając wszystko w zadbanym odwłoku.
A tymczasem zadają mi pytanie czy Polska w ogóle przetrwa jako państwo? Każą mi się bać,bo jutro będzie gorzej,najlepiej umierać dzisiaj.
Na portalach zamęt,opinie rodzą się przez pączkowanie. Będąc całkowicie nikim,kimś dla świata obojętnym,nijakim i raczej przeszkadzajacym,powinnam udowodnić tym sk..cwaniakom,że tacy jak ja są im niezbędni do przetrwania,te goje,g.. ludzkie,które się popycha,eksploatuje,oszukuje.
Mąż mówi –weź broń i zabij chociaż jednego z tej sitwy kłamstw.Nie chcę przechodzić do kroniki zdarzeń jak malarz Niewiadomski i w ogóle jako morderczyni,nawet nonsensu. A przecież… nic nie podnosi mnie na duchu.
Czytam,że moja partia milczy w sprawie ważnej dla świata,w sprawie absurdalnego sojuszu Polski z Izraelem w perspektywicznym uderzeniu na Iran,czytam,że Żydzi,robią,co chcą jako naród wybrany i czuję się papierkiem w rękach tej zgrai,kto wie-myślę sobie-na czym polega mechanizm tego świata,wybrańcy jako eksperyment ludzki mogą być wyposażeni w mentalny dodatek (tak to nazwę) czyniący ich właścicielami kamienic,bo nam zostają przecież ulice.
Wszędzie żydów ukrytych –mówią mi –dużo,czytam ,że nawet Macierewicz i Kaczyńscy i… może ja? Kto wie?
A potem dowiaduję się,że cwana sitwa – i tu nazwiska-zamordowała na zlecenie Leppera.Padają nazwiska sitwy z całkiem prywatnego emaila.Kto wynajął zbirów,kto dał im przepustkę z więzienia,kto wpuścił ich do budynku,jak Lepper umierał świadomie,ale bezsilnie a nikt teraz nie może prowadzić w sprawie rzetelnego śledztwa,bo mu zamykają usta.
Czytam,że Jaruzel nie jest Polakiem,to mistyfikacja wygodna dla ruskich,jak działa agentura,nie do przeskoczenia jak w filmie „Monachium”Spilberga.
Kooperacja państw trzyma łapę na wszystkim,jesteśmy jako kraik zadłużeni po uszy,bez szans spłaty,bezmyślni w większości głosujących,nie dostrzegający sedna.
I jeszcze patrzę na paprochów Polaków nieumiejących grać,stawiam na wynik jutrzejszego meczu 4:1 dla Rosji i modlę się,by te gady –dobrze wytresowane- nie dobiły nas golami.Polsce daję szansę na jeden gol.Wstyd.
Oczami wyobraźni widzę daremną zadymę,rannych szaleństwo częściowo sprowokowane.Nic ,zupełnie nic niedajace Polsce.
I BEZRADNOŚĆ wobec cwanych bogaczy. Teoria spiskowa? Najłatwiej wyszydzić prawdę i zaraz niknie przygarbiona wstydem,że w ogóle jest.
Nic nie zrobisz narodzie polski,od wieków jesteś gojem,g.. europejskim skazanym na głupotę i śmiech. Zostaja ci pieśni,marzenia,dyskusje na forach,lokalne pyskowanie i naiwność dopięta do ciebie narodzie jak pchła do psa.
Nie podskoczysz,nie zrobisz rewolucji na miare francuskiej,boś za zdechły w swojej zachowawczości i katolicyźmie,który staje się farsą siebie.
Iluż księży oprócz o.Rydzyka ma twardą mowę? Iluż w kazaniach wali prawdę? Iluż w ogóle jest tych prawdziwych księży a nie też wykorzystywaczy na usługach najbogatszego państewka,jakim jest Watykan?
Religia jest świetną formą manipulacji umysłem,lepszej nie znam.Kto wie,jak naprawdę jest skonstruowane przewodnictwo we wszechświecie? Ba! Wierzę w Chrystusa,wierzę jego przekazom,ale stoi dla mnie niepojęta za tym tajemnica.Nie można jej rozsupłać,gdyż nie mamy wiedzy,nie będziemy jej mieć ,zbyt prymitywni jesteśmy w swojej konstrukcji,kto wie,kto z kim zagrał o ziemię i jak wygrał „zdeptanie swojej pięty”.
Daj Ci Panie z innej materii i przestworza jak najszybsze doprowadzenie do końca tego okrutnego eksperymentu pt „ziemia”. Chociaż w koniec świata w 2012 NIE wierzę a szkoda byłoby mi lżej.
No narodzie,zapylaj słowa,podenerwuj się trochę jutro w Warszawie,spróbuj udowodnić,żeś naprawdę wściekły,oburzony,obrażony. Oczywiście dostojni stażem blogerzy jak alfy i omegi zlekceważą z wysokości głos wołającego na puszczy.Wypada nam nonszalancko lekceważyć,jasne. Polacy i tak w swoim gniewie przeobrażonym w jad i nienawiść,upokarzAni nieustannie,pozjadaja własne ogony. Jak? Atakując siebie,siebie wyśmiewając,dopiekając sobie.To jest ta polska głupota.
No ruscy,zło i dobre szkolenie na pewno was jutro wypromują na zwycięzców. Polacy-jacy tacy-będą biadolić,analizować i zagadaja wszystko na śmierć. A szkoda,taka cholerna szkoda,że w niczym nie można być naprawdę dobrym,ani ja w smęceniu ani moi rodacy w wygrywaniu siebie. Oto wasz kochani cudotwórca w akcji wybrany głosem większości rzekomy arystokrata zabijający sarny w biegu ,i mój też,może dlatego choruję na atrofię radości.

Brak głosów

Komentarze

Vote up!
0
Vote down!
0
#264378

Aż mi... niewyraznie, że dopiero chwilę przed zamknięciem kompa, przeczytałam taki tekst. Ważny, bliski mi w wyrażonych wątpliwościach, krótko mówiąc - to coś dla mnie.
Za krótko tu jestem, pewnie jeszcze nie raz przeoczę temat ważny, choć nie dla wszystkich, póki co - dziękuję, i oczywiście dziesiąteczka!
A w kwestii : "Wierzę w Chrystusa,wierzę jego przekazom,ale stoi dla mnie niepojęta za tym tajemnica.Nie można jej rozsupłać,gdyż nie mamy wiedzy"- powiem najprościej, posiłkując się ks. Twardowskim : / taki mix/ :

"Gdy już nie serce drży lecz noga"

"Tak Wielki, że głowa za mała"

Serdecznie pozdrawiam !

Vote up!
0
Vote down!
0

mukuzani

#264589

Lucyna
dziękuję ci za nocną już dla mnie pocieszkę,ja też czasem czytam tutaj świetne teksty nocą a teraz czytam biografię ks.Twardowskiego i za te cytaty Bóg z Tobą w życiu,dziękuję!

Vote up!
0
Vote down!
0

banitka

#264680