Zimno i jakoś nieciekawie za oknem.Dosłownie przebiegłam spacer z dzikusem.Mąż z sasiadem i piwem oglądają mecze. Wokół cisza zmęczenia.
Tak podczytuję,myślę i dochodzę do wniosku,że słowa wszystko uniosą w necie.Świat wirtualny w swojej przestrzeni zakorzenia nasze słowa i tylko słowa,słowa obrastają w słowa. A życie w realu woła.Inne troszkę od wyobrażeń,interpretacji,osądów,domniemań,...