Rządowi ani w głowie zajmowanie się sprawą łupków gazowych czy kwestią konsolidowania polskiego przemysłu zbrojeniowego w związku z planowanymi ogromnymi zakupami broni. Niby jak, kto i kiedy miałby się tym zajmować, gdy jedni urzędnicy państwowi zajmują się klepaniem wizerunku, drudzy kolekcjonowaniem zegarków, trzeci kręceniem lodów, inni tropieniem ich przekrętów a kolejni masowymi...