Armageddon Kaczyńskiego.

Obrazek użytkownika ander
Kraj

No i co teraz będzie? Prezes Kaczyński oświadczył, że Prawo i Sprawiedliwość nie będzie organizować protestów podczas EURO2012.

Buuuu! - rozległo się wśród polityków pozostałych partii, ale jeszcze mocniej zareagowali zaprzyjaźnieni z rządem Donalda Tuska dziennikarze i redaktorzy, którzy błyskawicznie postanowili tę propozycję wyszydzić, ośmieszyć oraz zdezawuować.

Cóż ich tak wszystkich zdenerwowało?

Czyżby słowa Jarosława Kaczyńskiego "Oczekujemy, że nasi partnerzy też będą tej reguły przestrzegali"?

Nie, no przecież nawoływanie do spokoju nie powinno ich tak denerwować - logika mówi, że powinni się cieszyć, bo przecież to dobra wiadomość, kiedy szef partii opozycyjnej pozytywnie odpowiada na apele premiera i prezydenta, które padły w ostatnich dniach.

Co prawda premier Donald Tusk wspominał coś również o używaniu pałek(w ostateczności), a prezydent Bronisław Komorowski zaznaczał, że byłoby rzeczą absolutnie niedobrą, aby kierować siły porządkowe do innych wydarzeń, niż związane z turniejem - ale widocznie nie liczyli na pozytywną odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego i może stąd te nerwy?

Tak czy owak, słuchając komentarzy polityków takich, jak Leszek Miller, Rafał Grupiński czy też człowiek z Biłgoraja, oraz dziennikarzy i redaktorów z zaprzyjaźnionych mediów, których nie chce mi się wymieniać, bo z prawdziwym dziennikarstwem nie mają nic wspólnego, a którzy postanowili za wszelką cenę wyszukać w zapowiedzi szefa PiS ukryte groźby, schowane wyjątki czy też przebiegle zakamuflowane pułapki - wygląda na to, że Jarosław Kaczyński po raz kolejny sprowadził na nasz kraj armageddon.

Nie wiadomo jeszcze tylko, na czym on dokładnie polega, ale wyjaśnienie tej niezwykłej zagadki zapewne zostanie wkrótce ogłoszone - i tylko się zastanawiam, kto będzie tym, który wyciągnie je na żer mikrofonów i kamer.

A co ja sądzę o ruchu Prezesa?

Niestety, kojarzy mi się z okresem ostatniej kampanii wyborczej na urząd prezydenta, kiedy to w sztabie Jarosława Kaczyńskiego postanowiono, że sprawy pewnego, niesłychanie tragicznego wydarzenia, które miało miejsce 10 kwietnia 2010 r. , nie będzie się w tej kampanii poruszać. Czy gdyby postanowiono inaczej, to wynik wyborów byłby inny?

Nie wiem, ale jak słucham dzisiejszych wypowiedzi polityków oraz komentarzy dziennikarzy i redaktorów z tzw. zaprzyjaźnionych mediów, próbujących dowieść, że Prezes Kaczyński ogłaszając na czas EURO2012 pokój, wypowiedział właśnie wojnę - to jestem niemal pewien, że jego oczekiwania wobec "partnerów" są zdecydowanie zbyt wygórowane.

Brak głosów

Komentarze

ano, im bardziej wypowiada pokój, tym bardziej jest podly i zdradziecki:)

pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0
#257436

Poświęciłem dzisiaj kilka godzin na obserwacje "reakcji" w zaprzyjaźnionych mediach na ogłoszenie rozejmu przez J.K.- i tak, jak się spodziewałem, "reakcja" była taka, jak zwykle, poza kilkoma drobnymi wyjątkami, wynikającymi zapewne z zaskoczenia i braku ustalenia jednolitego tekstu przekazu w sms-ach.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

ander

#257440

Poświęciłem dzisiaj kilka godzin na obserwacje "reakcji" w zaprzyjaźnionych mediach na ogłoszenie rozejmu przez J.K.- i tak, jak się spodziewałem, "reakcja" była taka, jak zwykle, poza kilkoma drobnymi wyjątkami, wynikającymi zapewne z zaskoczenia i braku ustalenia jednolitego tekstu przekazu w sms-ach.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

ander

#257441

Dla mnie istnieje tylko jedno logiczne wytłumaczenie zagrania, którego dokonał J.Kaczyński: to uzyskanie wiarygodnych informacji na temat przygotowywanych przez władze prowokacji, które pod pozorem zapewnienia bezpieczeństwa w czasie Euro 2012, chciałyby wprowadzić ograniczenia wolności obywatelskich.
Nie dawanie władzom pretekstu, do zastosowania środków nadzwyczajnych, byłoby w jakiś sposób uzasadnieniem takiego zachowania J.Kaczyńskiego.
Inne powody uważam za nieuzasadnione i podobne do tych, które zastosowano w prezydenckiej kampanii wyborczej, które oceniałem i oceniam jako krecią robotę.

Vote up!
0
Vote down!
0
#257453

"Nie dawanie władzom pretekstu, do zastosowania środków nadzwyczajnych, byłoby w jakiś sposób uzasadnieniem takiego zachowania J.Kaczyńskiego."

Zgadzam sie, jest to logiczne wytłumaczenie decyzji JK - choć dla mnie jest jasne, że jeśli jakiś pretekst będzie potrzebny, to się i tak znajdzie, choć być może byłoby o niego łatwiej poprzez napuszczenie na siebie określonych grup społeczeństwa.

Drugie wyjaśnienie, jakie mi przychodzi do głowy - wytrącenie z ręki, czy też raczej mikrofonu i wizji, argumentów mających pokazywać PiS jako formację, która nie potrafi się wznieść ponad swoje partykularne interesy - ale ten argument wydaje mi się dużo słabszy.

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

ander

#257459

Mój komentarz: http://niepoprawni.pl/blog/6041/nagla-zmiana#comment-297347

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart

Vote up!
0
Vote down!
0
#257485

"czy mistrzostwa są wystarczającym powodem, żeby siedzieć cicho?"

Też się właśnie nad tym zastanawiam...

Pozdrawiam

Vote up!
0
Vote down!
0

ander

#257493

Tym ruchem Pan Jarosław Kaczyński zaszachował opcję reżimu komunistycznego. Widać zamieszanie i bełkotliwe wypowiedzi Millera, Grupińskiego i chama spod
Biłgoraja oraz reżimowych sługusów medialnych. Ciekawe jakich teraz sposobów użyją okupanci, by wmówić tłumowi, że klapa Euro2012 spowodowana chaosem miałaby obwiniać PIS?

Pozdrawiam.10.

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

Vote up!
0
Vote down!
0

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

#257512

Pewnie teraz nad tym główkują, bo jak na razie, główni "aktorzy" ze strony PO, jak również prezydent, jakoś nie palą się do zabrania głosu.

Pozdrawiam i dziękuję

Vote up!
0
Vote down!
0

ander

#257516

Na razie wypuścili harcowników. Żeby tylko "główni aktorzy" lub pacynki, nie wygłówkowali zafundowania nam minimum stanu wyjątkowego, z braku winy PISu i ponad 30% Narodu w kompromitacji organizacji rozgrywek piłkarskich i wszystkiego co z tym związane. :) Ot, tak PO rusku :)

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

Vote up!
0
Vote down!
0

edward
"Pan miłuje prawo i sprawiedliwość".
Psalm nr 33,5.

#257520