W ramach kwerendy na potrzeby mojego doktoratu od czasu do czasu zagłębiam się w archiwa Salonu24, a tam zawsze znajdzie się coś ciekawego. Tym razem znalazłem taki wiersz:
Przez las z narzeczoną iść chciałem po ścieżce,
a wtem mi gajowy powiedział, że też chce.
Nie chciałem go zabrać, lecz dreptał tuż obok,
bo ponoć on w lesie jest pierwszą osobą.
Prysł nastrój, więc chcę wynagrodzić...