Mój liścik do Palikota

Panie Palikot!
Cierpliwie słuchałam,gdy mówił pan,że Kaczyńskiego należy zastrzelić (mam pana wypowiedź na video),poniekąd niektórzy twierdzili potem ,że zainspirywał pan pewien chory umysł do wprowadzenia tego w życie i doszło do mordu w siedzibie PiSu.
Przeszkadza panu krzyż ,chce go pan ściągać,cierpliwie znoszę tą propozycję,chociaż jej sens graniczy z absurdem.Wielu milionom lepszych i gorszych katolików chce pan zabrac ich symbol. Może ja panu coś zabiorę?
Proponuje pan legalizację narkotyku,to panu powiem,że całe lata pracowałam jako wolontariusz z narkomanami,zaczynało sie u większości od niewinnego skręta…dzisiaj kilku wartościowych moich uczniów -między innymi -gryzie ziemię panie Palikot a rodzice nie umieja dojść do siebie.Bo wiem pan kochali te swoje dzieciaki…pan je też ma,ćpaja?
Teraz jest pan za aborcją,czym doprowadza mnie pan do białej gorączki, jak panu łatwo gada się o czymś ,o czym nie ma pan zielonego pojęcia.a wie pan ,bez cienia złośliwości ,bo akurat tolerancyjna jestem i lubię pana posłankę Grodzką,ale Grodzką nie jestem tylko bytem,który zachodził w ciążę,rodził i patrzył na inne kobiety obok,które pozwoliły ten płód z siebie wydrzeć.I wie pan co Palikocie? to patrzenie ,to zauważanie,to przeżywanie z nimi ,nauczyło mnie,że ABORCJA JEST ZŁA.
Biedroń,"sympatyczny" ,ale mógłby krócej opowiadać na wizji o sposobach współzycia w relacjach facet -facet.Jakoś mi ta narracja w długim akurat wydaniu staje się groteskowa z przewaga tragizmu.
Mam kumpli o takiej orientacji -Palikocie- lubię ich,ich sprawa osobista ,jak się p…(przepraszam),czy mamy podobnie zdawać relacje z naszych spraw intymnych? Mam ze szczególami spowiadać się przed kamerą, ile czego ze mnie wycieka? To pan proponuje w ramach ”idzie nowe”?
Mam chyba za dużo cierpliwości do takich jak pan,za dużo i mi się kończy.
Patrz Palikocie i MYŚL! a z tobą kilkunastu ,nie powiem jak Miller ”zaćpanej chołoty” ,ale takich nie dość dokończonych posłów,którym zbyt często zdarza się wypowiadać bardzo kontrowersyjne sądy,a ja od posła wymagam argumentacji merytorycznej nie emocjonalnego szczeku (mam też nagrania).
Wie pan ,ja jako poseł wstydziłabym sie taką być.I dlatego zachęcam Pana do stosowania postaw racjonalnych a nie żywcem wyciągniętych z targowiska taniej farsy.