Piszę ten list do Ciebie drogi przyjacielu, bo tak będzie mi najłatwiej.
Długo zastanawiałam się na treścią tej notki i nad tym czy powinnam się z czegokolwiek tłumaczyć, albo cokolwiek wyjaśniać. Doszłam jednak do wniosku, że to nie jest konieczne, ponieważ mój blog i prawie wszystkie moje komentarze zachowały się na Salonie 24, chociaż ukryte. W moich ostatnich kilku notkach i wielu...