Polskie Koleje Patologiczne

Obrazek użytkownika tomeks
Kraj

Podróż polską koleją okazała się prawdziwą drogą przez mękę. Już nie wspomnę nawet, że podróż z Katowic do Krakowa trwała tylko 2,5 godziny, tyle samo co podróż expresem z Katowic do Warszawy, jeden fakt należy stanowczo podkreślić do Krakowa odległość wynosi 80km, do Warszawy 295, ale to jak zwykle drobny szczegół. Stan torów to po prostu tragedia, pociąg na trasie rozwija zabójczą wręcz prędkość 30km na godzinę szybciej nie może aby się nie wykoleić. Pojawił się cień szansy na poprawę sytuacji gdyż trasa ma być remontowana i po remoncie podróż ma się skrócić o 40 minut.
Sama prędkość to nie jedyna patologia którą z łatwością można dostrzec, kolejne są jeszcze bardziej atrakcyjne, od prędkości, zmiana biletu i uzyskanie informacji, to kolejna rzecz niesmaczna w PKP. Zmierzając do rzeczy w drodze na pociąg powrotny trochę się ze znajomymi zagadałem, i na pociąg nie zdążyłem… po tym fakcie udałem się więc do jak mi się wydawało kompetentnej osoby pracownika PKP, na sam początek rozmowy zostałem przez panią słownie napadnięty, jak ja mogłem wejść do pomieszczenia służbowego itd. Po kilku minutach przekomarzania się z ową panią doszliśmy do konkluzji i udzielono mi informacji, że następny pociąg mam owszem za ponad 4 godziny!!! Chyba, że zmiennie przewoźnika. I tu dochodzę do sedna bo zmiana owa okazała się koszmarem, aby jej dokonać i kupić bilet o 2 droższy od poprzedniego trzeba było odwiedzić aż 3 okienka wysłuchać co nieco od pracowników owych okienek, kupić nowy bilet i znowu problem, bo okazało się, że cywilizacja nie do końca dotarła do PKP. I owszem da się za bilet kartą zapłacić ale skoro za poprzedni płacone było gotówką to i za nowy powinienem gotówką. Po kilku minutach przekomarzania się w 3-cim już okienku przeforsowałem płatność kartą. I w taki oto sposób rysuje się przed państwem czytelnikami patologiczny prawdziwy obraz polskich kolei, niestety patologiczny. Mimo wszystko życzę wszystkim pasażerom szczęśliwej podróży.

Brak głosów

Komentarze

wszystko co związane z państwem w Polsce jest nieudolne i niewydolne. Elicie nie zależy na uporządkowaniu administracji, a liberałkowie wykorzystują swoją własną nieudolność jako koronny argument na rzecz "prywatyzacji" wszystkiego.

Generalnie funkcjonariusz państwowy nigdy się nie śpieszy i wszystko spowalnia. Byłem dziś w urzędzie pracy. Cztery godziny czeka się tylko do rejestracji. O istnieniu doradców zawodowych nawet nikt nie piśnie; jak się sam człowiek nie rozejrzy i nie wydrze cerberowi z gardła numerów telefonów do nich (brak tablicy z wykazem numerów), to tak może co miesiąc chodzić do urzędu, zaliczać kolejne "znakomite oferty" i przebimbać pół roku. Strona internetowa UP w Warszawie jest niesłychanie trudna do znalezienia - pojawia się za to strona mazowieckiego urzędu pracy. Gdyby nie powszechna fama, że na ulicy Ciołka (czyżby króla Stasia) rozdają za darmochę zasiłki i ubezpieczenia, to nikt by nie wiedział o działalności tej instytucji dobroczynnej.

alchymista
===
Obywatel, który wybiera królów i obala tyranów

Vote up!
0
Vote down!
0
#211776

jak pociąg relacji Poznań-Szczecin ruszył w kierunku Wrocławia:) Po 100-tu metrach zajarzyli, że coś nie halo. Miny pasażerów - bezcenne:)

"Ojciec porządny, matka porządna a syn kolejarz" :)

Vote up!
0
Vote down!
0
#211797

w 2,5 godziny to z katowic do krakowa można na rowerze dojechać

Vote up!
0
Vote down!
0
#211818

A może któryś z prezesów PKP od dawna pracuje dla Deutche Bahn i ma za zadanie doprowadzić do upadku kolej... Oby to był żart.
Dlaczego ministerstwo toleruje ten syf?!!!!!!!!!!!!!

Vote up!
0
Vote down!
0
#212026