PYTANIE DO REDAKCJI GAZETY WYBORCZEJ

Szanowna Redakcjo!
Chodzą słuchy (m.in. http://wpolityce.pl/wydarzenia/15246-mocne-pogloski-o-planowanej-na-cisze-wyborcza-prowokacji-cel-kaczynski-metoda-sfalszowana-rozmowa-z-prezydentem-z-1004), że planujesz, droga Redakcjo, tuż przed wyborami upublicznić treść rozmowy prowadzonej przez śp. Prezydenta Kaczyńskiego ze swoim bratem, tuż przed katastrofą w dniu 10 kwietnia 2010 roku.

Czy, droga Redakcjo, będzie to w podobnym stylu, jak zrobiłaś to np. 17 lipca 2010 roku, gdy napisałaś o tym , że „…lądują debeściaki…?
(http://wyborcza.pl1,76842,8148119,Pilot_tupolewa__Laduja_debesciaki.html).

W tymże artykule, droga Redakcjo, napisałaś również:
„Jak pisała wcześniej "Gazeta", to być może on (BŁASIK- przyp.)wypowiedział inne odczytane niedawno przez polskich specjalistów zdanie: "Jeśli nie wyląduję, będę miał przechlapane (przewalone)". Padło ono ok. 25 minut przed tragedią”.
Czytam dalej za Redakcją:
„ Także TVN 24 informował, że polscy eksperci odczytali słowa Protasiuka, który kilkadziesiąt sekund przed katastrofą miał powiedzieć: "Jak nie wyląduję (wylądujemy), to mnie zabiją (zabije)".
Droga Redakcjo! Pragnę się dowiedzieć czy później odniosłaś się do tych informacji? JA, przyznaję, nie znalazłem sprostowań…. Może były gdzieś ukryte pomiędzy ogłoszeniami?

I drugie pytanie. Czy te informacje o rozmowie dwóch panów Kaczyńskich, które najprawdopodobniej ( i jak najbardziej- w trybie przypuszczającym, a jakże!) będą sprostowane, czy po wyborach nie będzie to już miało w ogóle znaczenia? Czy, droga Redakcjo, już masz te nagrania czy dopiero trwa ich „obróbka”?
Z poważaniem.

Czytelnik