Nie wieszajcie Palikota

Obraza Prezydenta, zdziczenie obyczajów, kompromitacja ... zwykły repertuar ocen po kolejnym wygłupie Palikota. Nikt nie zauważył, że pan Palikot w sposób ewidentny złamał prawo, o którym tyle pieprzy.
Konkretnie ustawę o wychowaniu w trzeżwości, zakazującą spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Palikot nie dość, że spożywał to jeszcze spożywał z premedytacją. Specjalnie zaprosił telewizje by dokumentowała jego pogardę dla przepisów. Gorzej, skutecznie skłaniał innych do jego łamania . To się nazywa podżeganie. Pan Poseł był też uprzejmy komenderować parą oberwańców- to się nazywa sprawstwo kierownicze. Sporo tego.
Nie domagam się powieszenia Palikota, tylko potraktowania go zgodnie z prawem.Gdyby coś podobnego zrobił byle menel, pewnie wzruszyłbym ramionami.Ale zrobiła to osoba publiczna, niejako z funkcji zobowiązana do przestrzegania prawa. Już widzę te stada lemingów chlejące pod chmurką, w centrach biznesowych miast, te pomacerowane garniturki i zażygane krawaty - idol dał przykład. Widać tak należy(a więc szkodliwość społeczna ogromna)
Nie wiem nawet czy to przestępstwo, czy wykroczenie. To nie ma znaczenia. Pan poseł powinien ponieść odpowiedzialność. No chyba, że przedstawi świadectwo lekarskie o swojej niepoczytalności.