O samodzielności i odrzuconej współpracy (PiS chce tylko sam)
Wiele razy apelowaliśmy do Prawa i Sprawiedliwości o realistyczną współpracę. Nie o „potraktowanie [naszej] partii jako równorzędnego partnera” (jak mówił Joachim Brudziński w ostatnim czerwcowym numerze „Gościa Niedzielnego”), ale po prostu o realistyczną współpracę. Opartą na szacunku dla Polaków, którzy podzielają nasze zasady, dla wyborców, którzy w ostatnich ogólnopolskich wyborach (przed dwoma laty do Parlamentu Europejskiego) nie dali wprawdzie Prawicy Rzeczypospolitej 5 % głosów, ale Prawu i Sprawiedliwości również nie dali… 30 % (zdobyli 27 %).
Zamiast warunku wstępnego – zaproponowałem więc PiS ustępstwo wstępne: gdybym miał być przeszkodą – byłem gotów nie kandydować, jednocześnie w dowolny sposób wspierając współpracę naszych partii. Te propozycje przekazałem przed pół rokiem Kazimierzowi Ujazdowskiemu, członkowi Komitetu Politycznego PiS, z prośbą o odpowiedź w ciągu miesiąca. Gdy ostatnio nasze propozycje powtórzyłem zaprzyjaźnionemu posłowi PiS – był „porażony” ich umiarem; w partii na temat naszego stanowiska opowiadano mu bowiem coś zupełnie innego.
A publicznie ze strony PiS słyszeliśmy bez przerwy odpowiedź zawartą w doktrynie sformułowanej przez wiceprezesa Adama Lipińskiego już przed dwoma laty: „nie jest możliwa współpraca przy zachowaniu odrębności partyjnej” („Nasz Dziennik”, 21 XII RP 2009). Adam zresztą sformułował to rzeczowo i dość elegancko, inaczej niż polityk PiS, który zareagował na nasze propozycje w „Polska The Times” (25 II RP 2011): „co ciekawsze nazwiska mogłyby zostać wpisane na nasze listy, w tym Marek Jurek. Ale Jurek się na to nie zgadza, zamiast tego chce, by jego partia został przybudówką naszej”. Cytuję to dla porządku, bo polityk ów – w języku pogardy – również poświadczył naszą dobrą wolę. Przypominam to, bo fakt samodzielnego startu Prawicy Rzeczypospolitej w wyborach nie był wcale rozwiązaniem preferowanym przez naszą partię, choć dzięki niemu zbudowaliśmy szersze porozumienie środowisk prawicowych z udziałem Unii Polityki Realnej, środowisk ludowych i społecznych (wczoraj do naszego grona dołączyły środowiska kresowe). Naszą decyzję podjęliśmy kierując się potrzebą samodzielnej polityki chrześcijańsko-konserwatywnej i reagując na okoliczności. Realizm każe je brać pod uwagę, a przede wszystkim – zauważać, jak wybory wałbrzyskie, o których w kontekście wyborów ogólnokrajowych napiszę jutro.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 4153 odsłony
Komentarze
Re: O samodzielności i odrzuconej współpracy (PiS chce tylko sam
10 Sierpnia, 2011 - 18:07
A trzeba to było porzucać i rozwalać PiS? Zmądrzał Polak po szkodzie?
Jerzy Zerbe
odp
10 Sierpnia, 2011 - 22:13
Pis rozwala Prawicę a na Węgrzech Orban łączy a w Polsce Kaczyński dzieli w 90 i 93 i 97 i 2000 oraz obecnie w 2011
W 2005 próbował łączyć i wygrał teraz zawłaszcza lub gardzić środowiskami ideowej Prawicy.
Re: odp
11 Sierpnia, 2011 - 09:59
A może respektując realia łączyć się pod skrzydłami większości - tak jak na Węgrzech, u Orbana? Nie pozwalają na to ambicje szefów partyjek?
Jerzy Zerbe
Dla dobra sprawy mógłby Pan nie kandydować?
10 Sierpnia, 2011 - 18:33
Nie kandydować mógłby Pan również z PiS, a wiele spraw poszłoby do przodu.
ixi band
Z żelazną...
10 Sierpnia, 2011 - 18:33
konsekwencją realizuje Pan to co zaczął 20 lat temu. Wtedy ręka się wstrzymała teraz ręka dzieli.
.
10 Sierpnia, 2011 - 18:53
Przeciez juz współpracowaliście, nawet był Waść Marszałkiem Sejmu, drugą osobą w państwie....
Widać JK uważa - "raz i wystarczy", i wcale mu się nie dziwię
10 Sierpnia, 2011 - 19:49
... po odwaleniu mu takiego numeru.
Pańskie wpisy zbliżają Pana coraz bardziej do PJN.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
ODP
10 Sierpnia, 2011 - 21:59
jakiego numeru ?
Gdy PiS oszukał prawicowych wyborców do końca kadencji Marszałek Jurek i cała Prawica wspierała rząd PIS !
To był ten numer ?
Jak to lepiej pamiętać wszystko w jasnych kolorach
11 Sierpnia, 2011 - 02:27
[quote=Prawica]jakiego numeru ?[/quote]
Wydaje mi się, że doskonale wszyscy wiemy jakiego - "pani, pan, społeczeństwo"
[quote=Prawica]Gdy PiS oszukał prawicowych wyborców do końca kadencji Marszałek Jurek i cała Prawica wspierała rząd PIS ![/quote]
Przepraszam, a to jest jakiś powód do wypinania teraz piersi pod order ? Znaczy Pan Jurek potrzebuje teraz postulatorów dla uznania zasług ?
To raz.
A dwa - jako się rzekło w tytule - lepiej zawsze pamiętać wszystko w jasnych kolorach. Z tym wspieraniem to było tak sobie, różnie, kwadratowo i podłużnie.
Arytmetyka ówczesnego sejmu była taka jaka była, ale gdyby tak głos Pana Posła wówczas przeważył to dziś, zamiast Jacka Jezierskiego, szefem NIK byłaby Julia Pitera. Rąsia w rąsię z PO. Tak to Prawica Rzeczypospolitej wspierała PiSowski rząd.
Albo jak to Pan Friszke, znany prawicowiec przecież, o mało nie został członkiem kolegium IPN. Całe PR stanęło murem za jego kandydaturą. Razem z PO, SLD i PSL.
Nie bawmy się w takie aptekarskie targi, które siłą rzeczy muszą wynikać z takich bombastycznych inwokacji jak to "Marszałek Jurek i cała Prawica wspierała rząd PIS".
Bo jak się dobrze grzebnie to się można dogrzebać. Trupa w szafie np.
Cały ambaras w tym, że gdy PiS słabł, dostał jeszcze w prezencie kosę pod żebro. O tym tu mowa.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
O samodzielnosci
10 Sierpnia, 2011 - 20:22
Wcale sie nie dziwie PIS-owi, ze dmucha na zimne. Zreszta odgrzewana milosc, nie smakuje, szczegolnie wystrychnietemu na dudka.
skończ waść
10 Sierpnia, 2011 - 21:04
wstydu sobie oszczędź....
"Jedynie prawda jest ciekawa"
Marszałek Sejmu,
10 Sierpnia, 2011 - 21:38
nie martwił się o Polskę, prychnął jak obrażona panienka i poszedł SOBIE. Kiedy Pan zda sobie sprawę, że nie o Prezesa tu chodzi a o naszą ukochaną Ojczyznę?
A teraz PiS jest winien, bo nie chce współpracować. Zupełnie jak PO - zawsze winien PiS.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
----------------------------------
Naród dumny ginie od kuli , naród nikczemny ginie od podatków
Prawica
10 Sierpnia, 2011 - 21:56
Nam chodzi o Polskę o polaków.
A pisowi o co chodzi ?
na pewno nie o Polskę !!!
@ Prawica. O co chodzi PiS-owi?
10 Sierpnia, 2011 - 22:15
Przypuszczam, ze znasz takie pojęcie jak lojalność. Myślę, ze chodzi właśnie o taką właśnie drobnostkę.
Czy chciałbyś mieć nielojalnych wspólpracowników czy przyjaciół?
___________________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
odp
10 Sierpnia, 2011 - 22:22
Właśnie tu poszło o lojalność i nie dotrzymywanie słowa !!!
Ale nie przez Marka Jurka.
Ale mimo to Marek Jurek i Prawica wspierali rząd do końca kadencji (nawet jak Kaczyński z Tuskiem dogadał się w sprawie rozwiązania parlamentu).
PS
W 1993 to dzięki Kaczyńskim został rozwiązany sejm i sld przejęło władzę i w 2007 dzięki nim przejęła platforma
czytam tego "Prawica" i jak
11 Sierpnia, 2011 - 06:37
czytam tego "Prawica" i jak bym czytal "Pawla T" ktorego od jakiegos czasu brak na niepoprawnych..Co jakis czas mamy ta watpliwa przyjemnoisc goscic na tym portalu kolejnych "prawicowcow" albo kolejne nicki tych samych "prawicowcow" ktorzy jakos tak dziwnie , ale w znajomy nam sposob staraja sie zdezawuowac Jaroslawa Kaczynskiego i nic wiecej...Jesli chodzi o Pana Marka Jurka mysle, ze to jeszcze nie jego czas albo zostal zbyt wczesnie zgrany..Pan Marek Jurek to taki Migalski lub Kluzikowa...Kipska karta ktora wciaz UKLAD chce utrzymac w grze bo kolejne asy z rekwa POmalu sie koncza..
Re: odp
11 Sierpnia, 2011 - 10:15
współpraca z LPR i Samoobroną zamiast ponownych wyborów, to było naprawdę dziwne posunięcie.
i po co? żeby wykończyć te dwie partie?
nie chce mi się wierzyć, żeby Kaczyńscy nie kalkulowali, że mogą rządzić po ponownych wyborach samodzielnie.
Re: Prawica
11 Sierpnia, 2011 - 10:02
Zabrzmiało patetycznie. A może chodzi - jak się później okazałoby o stołki i apanaże?
Jerzy Zerbe
Panie Szanowny
10 Sierpnia, 2011 - 22:07
Z czym do ludu??
Startowanie dziwnej, ze znikomym poparciem partyjki TERAZ i w TYCH wyborach to zagrożenie dla Polski, bo odbieracie, a choćby te 1-2% głosów. Nie rozumiem, jak mały może dyktować warunki dużemu. Szkodzicie Kaczyńskiemu, szkodzicie PiSowi. SZKODZICIE POLSCE.
odp
10 Sierpnia, 2011 - 22:18
""""jak mały może dyktować warunki dużemu.""""
Nie chodzi o dyktowanie tylko o szacunek dla 3-4spraw które są naprawdę ważne dla konserwatystów (3-4sprawy z 1000spraw)
nawet jakby nikt z tego środowiska miał nie kandydować !!!!
tylko 3-4 sprawy...
11 Sierpnia, 2011 - 00:44
Nie można odłożyć tych 3-4 spraw, w sytuacji, kiedy Polska jest poniewierana przez PO? Te "3-4 sprawy naprawdę ważne dla konserwatystów" są ważniejsze od losów naszej ojczyzny? Dla ratowania Polski powinniście się zjednoczyć, a własne ambicje i ego wyrzucić do pieca.
Odbierzecie PiS-owi 1-2%, PJN odbierze 1-2%, narodowcy odbiorą 1-2%. To już jest 3-6%, które może decydować o wygranej w wyborach, o kształcie rządu na następne 4 lata, o kierunku polskiej polityki na następnych wiele lat. Czy zastanowiliście się nad tym, czy Polska może sobie na to pozwolić?
Odpowiedź
11 Sierpnia, 2011 - 01:12
Zdecydowanie zgadzam się z TEEN!! Padło zasadnicze pytanie: CZY POLSKA MOŻE SOBIE NA TO POZWOLIĆ???
Na to pytanie odpowiedź może być tylko jedna, jeśli oczywiście rozmawiamy z ludźmi poważnymi!
Pozwolić możemy sobie jedynie na wygraną PIS-u!
Czy potrzeba nam KRAJU, gdzie zamiast bogactwa narodowego, mamy bogactwo "kolesi i donka"?? Wybaczcie, ale czy nasz Kraj, czy POLSKA, My - POLACY, nie zasłużyliśmy na traktowanie nas jak równorzędnych obywateli nie tylko europy, ale i świata? Jesteśmy spychani pomiędzy tych wielkich, a nasze bogactwo, nie tylko materialne, ale również duchowe zostaje nam powoli, ale z "dobrym" skutkiem odbierane!! Otrząśnijmy się, dajmy rządzić Ludziom, którzy jako jedyni angażują sięnie w PR, a w RZĄDY!! Dajmy rządzić i rozliczajmy! Rozliczmy PO, a za cztery lata rozliczymy PIS!!
Bo jeśli nie PIS, to KTO??
Aferzyści z PO, czy z SLD?
skrzekul
"Jeżeli zapomnimy o nich,
Niech BÓG zapomni o nas" - Adam Mickiewicz
skrzekul
z jezyczkiem u wagi = nieodlaczny PSL.
11 Sierpnia, 2011 - 10:06
absolutnie , gdy okret w potrzebie to
"wszystkie rece na poklad" powinny isc
a nie jakies umizgi do kucharek w kambuzie
i myszkowanie po spizarce za ulubionym miodzikiem
Re: Odpowiedź
11 Sierpnia, 2011 - 21:45
Polski już nie ma, jesteśmy jednym z bantustanów w UE zarządzających przez figurantów zasiadających z woli naszych okupantów w polskim sejmie poprzez dyrektywy unijne, którzy są przedstawicielami syjonistów amerykańskich, masonerii, żydostwa, komunistów, Rosjan i Niemców, tak naprawdę Polska jest pod zaborem, PiS swoją rękę do tego również przyłożył, a teraz gra rolę martwiącego się o losy Polski. Polski już nie ma, natomiast w Polsce jeszcze żyją Polacy, ale jest ich w niej coraz mniej, bardzo dużo Polaków, tak jak kiedyś pod zaborami wyjeżdża do krajów miodem i mlekiem płynących na Zachodzie Europy i do Ameryki Północnej oraz na Antypody, w których zarabia się o kilka złotych więcej niż w Polsce...
PIS chce tylko sam ......
10 Sierpnia, 2011 - 23:46
.......czytam wypowiedzi ,które zostały wywołane tym artykułem i zastanawiam się po co pan to robi.Czemu ten tekst ma służyć?Myślę ,że od pana można wymagać przemyślanych wypowiedzi.Jestem rozczarowana.Nie jest to czas dobry na takie dywagacje,myślę ,że kto, jak kto ,ale pan powinien o tym wiedzieć.
Ania
Panie Jurek
11 Sierpnia, 2011 - 02:03
Raz udowodnił pan kompletny brak poczucia realizmu próbując zaostrzyć ustawę aborcyjną przy zerowych na to szanszach, a wielkich szansach na rozpętanie bajzlu.
Drugi raz pan udowadnia brak poczucia realizmu teraz swoim przekonaniem, że sojusz wyborczy z Myszkiem Mikke i jego chamskimi trollami internetowymi cokolwiek panu da.
rip LunarBird CLHBOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
rip LunarBird CLH
BOW TO NO MAN. TRUST NO ONE.
Panie Marku,
11 Sierpnia, 2011 - 02:11
Tadeusz Sikora
być może Pan mnie pamięta. Kiedyś zawitał Pan do mojego miasta.Moja żona nie odeszła z Panem z formacji politycznej, w której byliście wtedy RAZEM. Potem stało się to, co się stało. Według mojego, ciemnogrodzkiego,pewnie małego rozumku,- Pana odejście ze stanowiska Marszałka Sejmu RP,było zwiastunem działań p. Kluzikowej, Poncylisza, Kowala itp. "zbawców Ojczyzny". Proszę, niech Pan rozważy, czy aby nie pomyliła się Panu polityka z krucjatą? Bardzo mnie Pan zawiódł i nadal zawodzi.
Tadeusz Sikora
Tadeusz Sikora
Panie Jurek,
11 Sierpnia, 2011 - 03:27
gdyby dobro Rzeczpospolitej było dla Pana najwyższą wartością, to zrezygnował by Pan z kandydowania, poparł by pan i zagłosował bezwarunkowo na Prawo i Sprawiedliwość i namawiał do tego wszystkich swoich zwolenników, a nie próbował uszczknąć PiS 1% głosów jak jakieś WSIowe słupy z NE i inne kluzikoty.
Pozdrawiam.
Kto wam płaci?
11 Sierpnia, 2011 - 05:36
Za kampanie wyborczą dla PO??????????????????
Tu sądziłem są normalni o róznych normalnych poglądach.
Ale widze i oburzam się.Zawodowi politycy WON mi z mojego podwórka.
Wypierdalaj Marek z Jurkiem i reszta Ich i innych przydupasów.
Następni też tu chcą załapać się na foteliki????
Tu możecie o was i innych poczytać
Ale Was słuchać już nie chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee.
Punktacja mówi sama za siebie
11 Sierpnia, 2011 - 09:29
gość z drogi
i niech juz TAK zostanie
chyba,ze z takim samym zaangazowaniem bedą podane przewinienia Platformy PSL i SLD
wtedy zacznę czytać te manifesty
Polka i Katoliczka i sympatyczka PIS od zawsze
gość z drogi
Obrażanie zamiast dyskusji
11 Sierpnia, 2011 - 09:38
Można i tak, ale w ten sposób odstraszasz swoich zwolenników.Czyli PiSu, co pomysli osoba która czyta takie słowa, a tak może by i zagłosowała.
Jak widać
11 Sierpnia, 2011 - 09:36
Panie Marszałku, zainteresowanie Pana wpisem dość znaczne. Oznacza to, w mojej ocenie, iż ta niepoprawna część prawicy całkowicie nie przekreśliła Pana. Praktycznie wszyscy do Pana mówią jednym głosem. Dla dobra Polski proszę to wziąć pod rozwagę. Nie jest jeszcze za późno.
Odwołując się do poprzedniego Pana wpisu z bodajże 30 lipca nie będę się powtarzał.
Osobiste animozje schować na czas wyborów i wesprzeć tą siłę, która jest wstanie pokonać, a w ostateczności stawić czoła perfidnej propagandzie sukcesu.
Teraz albo nigdy. Następne 4 lata rabunkowej gospodarki zepchnie nas w przepaść.
Wtedy oceny Pańskiej postawy będą zupełnie inne.
Z wyrazami szacunku.
opornik45, 11 sierpnia, 2011 - 09:36
11 Sierpnia, 2011 - 10:12
Wydaje mi się, że Pan Marek Jurek nie jest debilem i potrafi myśleć racjonalnie. Te wszystkie uwagi pod jego adresem jakie kierują do Niego internauci- wyborcy prawicy powinien umieć ocenić i wyciągnąć wnioski. Zapewne, oceniając po Jego zachowaniu zrobił taką analizę, ale wnioski z tej analizy wyciągnął zupełnie inne niż internauci.
Jakie to wnioski:
- po pierwsze, nie widzi większej różnicy w tym, kto będzie rządził po wyborach, PO cz PIS, bo zarówno PO jak i PIS nie pali się do realizacji tych 3-4 postulatów, a to jest dla niego najważniejsze(zgodnie z tezą Goryszewskiego: "...że nieważne, czy Polska będzie biedna, czy bogata, byle była katolicka ...")
- po drugie, przyłączając się do chóru POmagierów w zwalczaniu PIS i Kaczyńskiego, oraz ochoczo uczestnicząc w sabatach WSI-owych, antypisowskich, okazywał kto z dwójki złych(PO , PIS) jest "gorszym złem"(i tu wskazywał na PIS)
- po trzecie, trzeba się zastanowić, czy Pan Marek Jurek prezentujący się jako fundamentalista katolicki(niech sobie będzie takim prywatnie, a nie jako polityk z ambicjami do sprawowania najwyższych funkcji w państwie)czyni to co czyni z zaślepienia, czy być może ma taką funkcję przydzieloną do spełniania(radykalne postulaty zawsze mogą wywoływać ferment i o to może chodzić, by dzielić prawicę- zresztą o to samo można podejrzewać JKM, bo o głupotę JKM podejrzewać jest ciężko, swoją rolę odegrał już JKM podczas "Nocnej Zmiany w 1992 roku).
Re 35tan
11 Sierpnia, 2011 - 10:22
Dzięki za inne spojrzenie. Oby nie okazało się prawdziwe. Pozdrawiam
zgadza sie 35 stan...w
11 Sierpnia, 2011 - 13:23
zgadza sie 35 stan...w polityce na pewnych szczeblach nie ma przypadkow..Wypadki jak najbardziej sie zdarzaja, zwlaszcza tym z PiS ale rowniez nie przez przypadek..Tak wiec p.Marek Jurek czy wspomniany JKM to rowniez nie przypadek...Obaj maja do wykonania pewna robote przydzielona przez UKLAD chazarobolszewicki i z niego wywiazuja sie bardzo dobrze..P. Marek Jurek otrzymal role ortodoksyjngo Katolika i ma za zadanie z jedenej strony wiazac mocno wierzacych Katolikow , z drugiej zas skutecznie odstraszac od KK, zwlaszcza tych nienadgorliwych Katolikow ktorych jest zdecydowana wiekszosc..Natomiast JKM ma za zadanie zneutralizowac rozbudzona intelektualnie mlodziez, zwiazac ja w obrebie 1.5% swoja osoba , zas u pozostalych wprowadzic metlik intelektualny...Co charakteryzuje obu Panow?..Charakteryzuje ich utopijna retoryka ktora w swojej konstrukcji wydaje sie logiczna i spojna lecz nie majaca nic wspolnego z otaczajaca rzeczywistoscia! Zachowanie obu Panow wyglada tak, jak by 17 wrzesnia 1939 marszalek Rydz-Smigly postawil ultimatum Hitlerowi i Stalinowi i zarzadal ich bezwarunkowej kapitulacji!! Ktory Polak wtedy by tak nie chcial?! Pytanie tylko ilu idiotow znalazlo by sie mimo zaistnialej sytuacji ktorzy by uwierzyli marszalkowi! Wtedy chyba nikt bo nie bylo TVNu i GW..Ale dzis,takie niedorzeczne zachowania jakie rozsiewa Marek Jurek i JKM niestety znajduja POklask..Maly , bo maly ale jednak neutarlizujacy te pare procent ktore ponad wszelka watpliwosc przejal by PiS! Ile procent obaj panowie neutarlizuja- to wiemy...ale nie wiemy w ilu procentach wyborcow zasiewaja watpliwosc, dysonans poznawczy w rezultacie powodujac ich rezygancje z glosowania..I O TO CHODZI!!Bolszewia na rozlozenie rol roznym farbowanym lisom mial POnad 8 lat liczac od 1981 do 1989! Jak juz dzis wiemy, tworzyli partie od lewa do prawa, hodowali roznych spiochow, wprowadzali konie chazarskie wszedzie gdzie sie tylko dalo co niestety zaowocowalo dzis calkowita degrengolada panstwa i niespotykanym balaganem nie tylko w instytucjach panstwa ktore stanowia dzis zrodlo bezprawia, ale takze degrengolada moralno-etyczna calych grup spolecznych! Obecna rzeczywistosc, to niestety duza zasluga Marka Jurka..ma szanse w przyszlosci otrzymac medal od Putina..
>natipak1
11 Sierpnia, 2011 - 15:23
Ten cytacik byłby nawet boski, gdyby nie to iż budzi raczej niewesołe myśli na temat kondycji 'nowoczesnych' Polaków.
To bardzo ciekawe
11 Sierpnia, 2011 - 16:46
[quote=natipak1]
zgadza sie 35 stan...w polityce na pewnych szczeblach nie ma przypadkow..Wypadki jak najbardziej sie zdarzaja, zwlaszcza tym z PiS ale rowniez nie przez przypadek..Tak wiec p.Marek Jurek czy wspomniany JKM to rowniez nie przypadek...Obaj maja do wykonania pewna robote przydzielona przez UKLAD chazarobolszewicki i z niego wywiazuja sie bardzo dobrze..P. Marek Jurek otrzymal role ortodoksyjngo Katolika i ma za zadanie z jedenej strony wiazac mocno wierzacych Katolikow , z drugiej zas skutecznie odstraszac od KK, zwlaszcza tych nienadgorliwych Katolikow ktorych jest zdecydowana wiekszosc.[/quote]
Byłbym ostrożny z tak jednoznaczną diagnozą. Niemniej trzeba być ślepym żeby nie widzieć, że w istocie tak to wygląda i tak to działa.
[quote=natipak1]Natomiast JKM ma za zadanie zneutralizowac rozbudzona intelektualnie mlodziez, zwiazac ja w obrebie 1.5% swoja osoba , zas u pozostalych wprowadzic metlik intelektualny...[/quote]
Natomiast pod tym podpisuję się w pełnej rozciągłości.
Całkowicie trafiona diagnoza, niestety znam taki przypadek ledwie opierzonej dowodem osobistym fanki JegoKrólewskiejMości.
Beznadziejny przypadek.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
AdamieDee, ja mysle ze juz
12 Sierpnia, 2011 - 16:30
AdamieDee, ja mysle ze juz za pozno na jakakolwiek ostroznosc..Jestesmy na etapie gdzie jak na dloni widac kto jaka role gral lub gra..Kiedys o Marku Jurku mialem bardzo dobre zdanie...uwazalem go za czlowieka ideowego, wzorcowego Polaka i Katolika..Nawet wtedy jak zrezygnowal z marszalka sejmu szanowalem jego wybor aczkolwiek go nie podzielalem..Ale juz wtedy tknela mnie pewna alogicznosc jego postepowania z tego wzgledu iz jego pomysl w tamtym czasie nie mial szans przejsc przez owczesny sejm. Ponadto dzialanie Marka Jurka bylo swietna pozywka dla PostUBeckich mediow ktore nie omieszkaly wykorzystac tego propagandowo..Nie jestem zawodowym politykiem, ale wiem ze dzialania polityczne musza byc adekwatne do istniejacej sytuacji..uwzgledniajace istniejace realia..Pan Marek Jurek zachowywal sie tak , jakby egzystowal w idealnych warunkach bez GW, TVNu, Michnika a przede wszystkim zbolszewizowanego spoleczenstwa. OK...jak juz wspomnialem, moge zrozumiec zachowanie p.Marka Jurka kiedy wychodzil z PiS chociaz uznawalem to za blad..Ale nie moge tak dalej uwaz po tym co sie stalo 10.04.2010 oraz po wielu tajemniczych zejsciach z Lepperem wlacznie..Dlatego tez, naipsalem powyzej na temat p.Marka Jurka to co napisalem i uwazam ze tak na prawde maja sie sprawy..A jak ktos uwaza ze jest inaczej to niech mnie przekona...Jestem otwarty na jakakolwiek merytoryczna dyskusje .
To beze mnie
13 Sierpnia, 2011 - 02:25
[quote=natipak1][...]Dlatego tez, naipsalem powyzej na temat p.Marka Jurka to co napisalem i uwazam ze tak na prawde maja sie sprawy..A jak ktos uwaza ze jest inaczej to niech mnie przekona...Jestem otwarty na jakakolwiek merytoryczna dyskusje .
[/quote]
Ja nie dam rady oponować bo to niestety tak wygląda.
Co najmniej wygląda.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, aldd meg a magyart
@ opornik45. Masz rację
11 Sierpnia, 2011 - 12:59
A tak swoją drogą to te wybory będą testem, kto jest kto. Kto ma pełną gębę Polski, a dla kogo Polska jest dobrem najwyzszym!
A tak swoją drogą to naprawdę ciekawy jestem którzy politycy ten test obleją.
____________________________________
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
"...dopomóż Boże i wytrwać daj..."
Re: O samodzielności i odrzuconej współpracy (PiS chce tylko sam
11 Sierpnia, 2011 - 09:54
ja mam tzw. prawicy dosyć. dzieli się ona z racji much w nosie zamiast walczyć razem o kraj dla prawdziwych! Polaków.
potrzebna jest walka z postkomuną i michnikowszczyzną o zdrowe fundamenty państwa polskiego, a nie o jakieś popierdółki.
co to za 3-4 wazne sprawy?
11 Sierpnia, 2011 - 10:01
1 )moge zapytac?
2) jaki macie program dla Polakow by stworzyc ok 2,5- 4 mln miejsc pracy :
dla tych co sa bezrobotni a chcieliby pracowac
oraz dla tych co moze wrociliby z emigracji nad Warte