„Rozmowa” egzaminacyjna p. Mentzen kontra p.Nawrocki.

Obrazek użytkownika Eugeniusz Kościesza
Kraj

Hierarchia kluczowych tematów-nic nie znaczy wg S. Mentzena.

Zdecydowanie okazało się iż  to nie  zapewnienie zachowania wolnej  Polski, ani praw i wolności dla Polaków , także nie prawa wolnorynkowe i wdrożenie otwartych konkursów na wszelkie stanowiska państwowe czy przetargi publiczne. Także  nie zasadność Polexitu z IV Rzeszy UE. Nawet  ani prawo do obrony osobistej i miru domowego  z użyciem powszechnie legalnie dostępnej broni palnej. Tematem jaki zdominował czasowo „rozmowę” odbytej w formie 1,5 godzinnego egzaminu maturalnego, stała się onegdaj komunalna kawalerka imć p. Jerzego! I to ściśle wg wrzutki ze strony abwehrowatej POprowokacji . Ów odpytujący kandydata niczym czekista odpadły po pierwszej turze p. Mentzen, to  ci dopiero deklaratywny wolnościowiec. Druga czasowo zajmująca „rozmowę”  kwestia , to własny monolog odpytującego, w charakterze narcystycznego  autorytetu finansowo-banksterskiego a’la Balcerowicz i  farmazony powtórzone od tego ostatniego. Jako wersja autopromocji yntelektu  obecnego wodza końfy (np. pt. iż wyższe stopy procentowe od bankowych kredytów- to szybszy rozwój gospodarczy gospodarczy!  

Jak widać po przyjętej czasowej hierarchii tematów imć p. Mentzen  –to  jedynie deklaratywny „wolnościowiec”! Choć mimo wszystko w swej jakiejś jednak konsekwencji deklaratywnej, i płynącego z niej stopnia wiarygodności, to  choć nie łapie się poziomem z kandydatem Karolem Nawrockim (który to p. Karol  jednak odparł ataki i wygrał ten mecz o wiarygodność polityczną na obcym mu boisku), to jednak na tej płaszczyźnie bije na głowę drugiego pozostałego kandydata Rafau , Warschau komtur.de  von Berlin.  

Warto tak sobie uzmysłowić choćby teoretycznie kwestię ostatniej debaty , o ile przerastający co najmniej wiedzą i wiarygodnością o przysłowiowe dwie głowy poziom Her Rafau von Platform.de- p. Mentzen- przeszedłby jednak do drugiej tury  miałby zagrać ten finałowy mecz ostatniej debaty, ale już nie na własnym, ale neutralnym stadionie … Jakie więc są te hipotetyczne szanse w takiej debacie wylansowanego przez Niemców ich kandydata ?

p.s. ale finalna debata to jedno , a kwestia skręcenia czy bezprawnego unieważnienia wyniku wyborów przez dywersyjną bandę zorganizowaną w PL przez BND/FSB/ABWerhę- to całkiem inna kwestia... A  na  jej odparcie. ta  jak ta, ale nie deklaratywna ze strony p. Mentzena, ale klasyka poezji   

Ty ze snu podnosząc skroń, stań u drzwi bagnet na broń! Trzeba krwi !                

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (11 głosów)

Komentarze

Gdyby Ment... czuł się Polakiem to myślałby po polsku. W sytuacji zagrożenia utraty niepodległości Polski, nie bawiłby się w polityczne gierki i dryblingi,  tylko jednoznacznie poparłby Karola Nawrockiego. Można mieć odmienne zdanie, mieć żale do konkurentów, ale w obecnej sytuacji Polak kochający ojczyznę powinien myśleć i postępować jak trzeba, po polsku. Tym czasem  menci w głowach i manipuluje kłamstwami o kawalerce, gdy niezdecydowany elektorat potrzebuje prawdziwych, mocnych argumentów.

Vote up!
9
Vote down!
0

RAK

#1668223

Absolutnie podpisuje się pod tym tekstem.

Konfederacja? Na  pewno nie wszyscy np pan Jakubiak i cześć członków partii dali mówiąc kolokwialnie , ciała. Jeśli Polska dla nich była by ważna to nie poszli by z partia zdrajców PO i akolitów. To się nazywa imponderabilia.

Vote up!
5
Vote down!
0
#1668224

Albo on taki młody i głupi albo - tak się zakiwał jak Hołownia...w tych swoich kalkulacjach. 

Dzisiaj ponownie mówi o tym piwie broniąc się że robi PiS z tego wielkie "halo."

Moim zdaniem to jest wciąż chłopaczek, który wszystko wie, ale nic nie rozumie albo PO prostu jest bardziej zdemoralizowany aniżeli jego wyborcy zdawali sobie z tego sprawę - bo za bardzo kalkulujący - ale na siebie a nie na POLSKĘ! Jego nienawiść do PiSu i samouwielbienie go zdradziło i odebrało rozum. Za dużo było tej pychy PO debacie z Nawrockim. . 

Tyle pomyj na niego lewicowi bandyci już wylali - ale nie o to nawet chodzi. On wie chyba dobrze jakim zagrożeniem jest Tusk i ta banda.... a on w tym swoim wywiadzie atakował Nawrockiego, PiS 3 x gorzej jak Trzaskowskiego....

Dla mnie to bardzo niewiarygodny gość - który dużo wie o podatkach, robieniu pieniędzy - ale ku memu nawet zaskoczeniu - wykazał się kompletnym brakiem instynktu samozachowawczego dla Polski - przed jej kompletnym upadkiem...przez ekipę, której "zafundował piwo u siebie... i bronił się tym, że go Nawrocki nie zaprosił do jego własnego lokalu... Niezła obrona... 

Lewy beton się połączył a on z lewym betonem i to w przeddzień wyborów prezydenckich! Słowa cisną się raczej niecenzuralne...  

Nadzieja w Nawrockim i ZJednoczonej Prawicy bez KOlaboracji.   

 

Vote up!
3
Vote down!
0

P55

#1668289

kto się nawinął pod opony (za Kazimierza Górskiego to było) i wówczas nie liczono na układy (jak tamten przegra, to my zrównamy się punktami, ale musimy chociaż zremisować itd, itp). Zawsze trzeba liczyć tylko na siebie, a nie na wrogów czy przeciwników, iż im się powinie noga.

Nie należy mieć pretensji, że Chochoł jest chochołem i nic nie rozumie oprócz tego, że obejrzy go w telewizirze pół Polski.

Stanisław Grzesiuk wykuł hasło: BOSO ALE W OSTROGACH !!!

Jeśli polegniemy, to przynajmniej z honorem ... ale nie polegniemy. Bez względu na to czy jakiś nieudacznik nas poprze, czy nie. On ma tylko jeden głos, a aby przetrwać potrzeba kilkanaście milionów głosów, więc w Bogu nadzieja.

Sursum corda!

 

 

Ps. jestem dziwnie spokojny, że gdyby nie pan Karol, ale ktoś inny był przeciwnikiem zarazy, to Prezes już dawno grzmiałby o gremialne głosowanie na niego. No, ale nie każdy jest Prezesem i nigdy nim nie będzie.

Vote up!
3
Vote down!
0

Apoloniusz

#1668228

Trudno się z tym tekstem nie zgodzić. Tak to wygląda. Specjalnie ten temat zostawił na koniec. Taki oblatany "finansista" a nic niby nie rozumie i "nie jest przekonany". To, że ktoś dla kogoś coś zrobił, i że ludzie polegają na zaufaniu w relacjach nie mieści się w jego systemie wartości, egzotyka. Sklep z bronią prowadził, kantor prowadził, "zaradny". Niby taki młody i bez układów z postkomunistami, tak z ulicy, dorobił się 50 mln? Mojego zaufania nie budzi. Mocna rodzinna nitka niemiecka, zamiłowanie do gołego pieniądza, żadnych odznak propolskich u niego nie znajduję. To raczej polityczny podstęp. Kogo?

Vote up!
3
Vote down!
0

BogdanJanLipowiczSkaut

#1668231

No właśnie, te układy. Ten zgromadzony u młodego człowieka majątek. I raptem propozycja aby Nawrocki przed debatą spotkał się z Mentzenem, został przepytany (sorry nie słuchałem więc opieram sie na fragmentach) ostro, tak że na debacie Nawrocki-Trzaskowski ten drugi mógł kilkanascie razy wyrywac różne opinie o przeszłości rządu PiS. Na spotkaniu z Trzaskowski osobiście nie widzialem chęci przyciskania Trzaskowskiego, brak strategicznych zagadnień bo nawet kwestia pochodu 11 listopada - powiedział że no kiedyś pójdzie. Nie był zupełnie zmuszany do jasnych deklaracji a Mentzen brał za dobrą monetę wszystkie kłamstwa. I nie ogłosił jasno na kogo mają głosować jego wyborcy. No i zaraz potem współne piwo  z Trzaskowskim, Sikorskim, Nitrasem. Jasny przekaz, Uważam że był to błąd iść do Mentzena i zwłaszcza podpisywać zobowiązania. Mam nadzieję, ze ludzie którzy oddali głos na konfederację jednak wykażą się mądrością.

Vote up!
2
Vote down!
0
#1668286