Destrukcja przypominająca folwark zwierzęcy Orwella.
Bezprawie zorganizowanej grupy przestępczej pod wodzą Tuska przypomina długie ręce mafii, wszechogarniającej kolejne struktury państwa, przypominającego „Folwark Zwierzęcy” Orwella, zarządzany przez psychopatę ogarniętego nienawiścią i chęcią zemsty wobec opozycji, z pokracznymi marionetkami, ogarniętymi amokiem irracjonalnych pochlebstw dla jego przestępczych wskazówek i działań, oddalających zagranicznych inwestorów widzących postępującą destrukcję urzędów, brak stabilności prawa, irracjonalne wypowiedzi wodza i jego ministrów.
Głupie decyzje z rezygnacją z umów zawartych przez poprzedników, doprowadziły szybko do zerwania korzystnych kontraktów i ucieczkę do wiarygodniejszych rynków zbytu. Brak zaufania wobec aktów prawnych, działalność mafii watowskiej i tolerowanie przesyłania niechcianych uchodźców z Niemiec, a jednocześnie przywracanie uprzywilejowanych emerytur agentom SB, na których ciążą nierozliczone zbrodnie na opozycjonistach w czasach PRL-u, zaowocowało powrotem do dawnego systemu dla uprzywilejowanych ugrupowań, szydzących z wyroków sądowych, istniejącego prawa i Konstytucji.
Wszystkie te działania mogą i zapewne mają doprowadzić do likwidacji państwa polskiego i są wstępem do stanowienia „europejskiej hybrydy” z własną Konstytucją, zarządzanej w większości przez niemieckich urzędników, wyłonionej spośród ogółu komisarzy unijnych, w większości narodowości niemieckiej. Tylko te plany mogą tłumaczyć totalne przyzwolenie płynące z UE i szefowej Komisji Europejskiej dla łamania prawa, nieuznawania wyroków sądowych i stopniowego wyprowadzania Stanów Zjednoczonych z Europy, oddawania terytoriów dawnego zaboru rosyjskiego, na wypadek wojny, na wschód od linii Wisły, a w konsekwencji do likwidacji NATO.
Wszystko to podczas istnienia ogromnego zagrożenia wojną światową, do której dąży Rosja od trzech lat okupując Ukrainę.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 107 odsłon
Komentarze
Mamy na prawdę niewiele czasu
5 Kwietnia, 2025 - 21:33
Mamy na prawdę niewiele czasu. Ludzie albo się obudzą, albo ostatni z rozbiorów zaistnieje w najbardziej radykalnej formie. Zezwierzęcenie polityków osiągnęło apogeum wiec nic dobrego z tego nie będzie, została nam jedynie ulica. I nie będzie to aksamitna rewolucja.
Pozdrawiam.
Z poważaniem
Kaszeba
"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"