Metoda invitro i przemilczane skutki wad genetycznych
W prasie i mediach minestreamowych o bolszewickiej mentalności, rozpoczęła się zmasowana, brutalna nagonka na prof. Chazana, który odmówił współuczestnictwa w uśmierceniu "dziecka z probówki" z wadami genetycznymi po zabiegu invitro. Takich dzieci z wadami będzie więcej przy kontrowersyjnej metodzie zapłodnienia. Jak wykazują badania statystyczne o ok 30-40% .
Publicznie tego się nie mówi , chwaląc jednocześnie "dobroczynne skutki" dla par oczekujących pożądanego, zdrowego dziecka.
Lekarz, który posługuje się tą kontrowersyjną metodą produkowania zarodków, ich zamrażania, wszczepiania względnie wyrzucania na śmietnik, w przypadku braku klientów na zabieg, jest głównym sprawcą nieszczęścia pacjentki i jego pracodawca powinien ponieść konsekwencje nieudanego zabiegu.
W tym przypadku odsyłanie przez klinikę „Novum”, która przeprowadziła zabieg invitro do Szpitala Świętej Rodziny prof. Chazana, przeciwnika aborcji, jest piłatowym posunięciem sprawcy niezamierzonego nieszczęścia.
Skoro do zapłodnienia dochodzi w drodze sztucznego wyboru pod mikroskopem, przez niedoskonałą selekcję przez człowieka, spośród dostępnych w spermie ok. 20 milionów pozyskanych plemników, a których przydatność nie jest selekcjonowana przed zapłodnieniem, tak jak to jest w drodze naturalnej, tj.wg ich ruchliwości i żywotności, to sprzyja to zagrożeniem wadami genetycznymi, bardziej w metodzie in vitro niż w procesie naturalnego zapłodnienia.
Hipokryzję p. Prezydent Gronkiewicz-Waltz i chóru obłudnych oskarżycieli, doskonale obrazuje przysłowie: ” kowal zawinił, cygana powiesili” . Dlaczego nikt z nich nawet słowem nie wspomni, że była to ciąża z invitro- z wadami genetycznymi, w którą próbowała wmanipulować prof. Chazana klinika "Novum” do spółki z oskarżającą panią Prezydent Warszawy? Pytanie retoryczne i łatwa odpowiedź.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 3835 odsłon
Komentarze
Przede wszystkim
10 Sierpnia, 2014 - 21:27
klinika dokonująca zabiegu in vitro powinna później cały czas monitorować pacjentkę a nie podsyłać ją innym. Miałaby przy okazji materiał do analizy skuteczności tej metody. Ale klinice z pewnością nie o to chodzi, za to powinno chodzić o to ministrowi zdrowia.
Pozdrawiam
Szpilka
Jest to oczywiste, że
18 Listopada, 2018 - 14:38
Jest oczywiste, że klinika Novum powinna do końca prowadzić pacjentkę, wobec której zastosowała zapłodnienie in vitro. Przy okazji, dane o 30-40% wad genetycznych są faktem i to zbadanym w Wielkiej Brytani, gdzie ten zabieg został po raz pierwszy dokonany i jest wykonywany z dużo większą precyzją i skutecznością niż w Polsce.
anty bolszewik