Eutanazja po nowemu
Tak przysłuchując się gorącym informacjom z Monachium i zza oceanu, moją uwagę przykuł jednak mniejszy przekaz na temat "propozycji zmiany mieszkania seniorów z piętra na parter". Nie przeczę, że rozdziawiłem gębę, nie wiedząc czy to początek kolejnej dystopijnej książki w stylu Aldusa Huxleya, czy ciężki żart. Okazuje się, że ani jedno, ani drugie.
Niejakie ministerszcze Okła-Drewnowicz, rzuciła pomysłem UWOLNIENIA seniorów z mieszkań na piętrach, tak aby się nie męczyli. W zamian mają dostać mieszkania na parterze, a ich dotychczasowa własność trafiłaby do zasobów komunalnych. Tu cytat:
"Formalnie seniorzy nie traciliby swojej własności, ale fizycznie nie musieli z niej korzystać bezpośrednio"
"Dobre serduszko" tego aktywiszcza to jest oczywiście jakaś farsa. Tego typu rozwiązania będą rodzić kolejne patologie, które rozwiną czarny rynek czyścicieli kamienic czy magików od odwrotnej hipoteki, którzy zapewne to skwapliwie wykorzystają.
Zapewne zapytacie czemu w tytule jest eutanazja. A, właśnie tak to widzę. Dla wielu seniorów nawet bardzo powolne pokonywanie schodów, jest mimo wszystko zbawienne dla organizmu w odniesieniu do minimalnej aktywności ruchowo-krążeniowej. Tyle w kwestii fizycznej. Bardziej skupiłbym się na aspekcie psychologicznym. Przyzwyczajenie, jak wszyscy wiemy, jest drugą naturą człowieka. Z biegiem lat przyzwyczajamy się do mieszkania i znamy każdy zakamarek, uszkodzony róg ściany czy cieknący kran. Mieszkanie jest miejscem zapewniającym spokój i schronienie. Zmiana takiego lokum, wiąże się z wielkim stresem, nie wspominając o wyczerpującej przeprowadzce. W takiej sytuacji ryzyko nagłego szoku powodowanego głębokimi odczuciami może nawet doprowadzić do zgonu. Dlatego właśnie nazwałem ten proces - EUTANAZJĄ!
Jakiż trzeba mieć tupet i jakim trzeba być cwaniakiem, żeby pod płaszczykiem dobroczynności, wprowadzać takie pomysły w życie. Moje oburzenie jest olbrzymie. Będę to nagłaśniał i apelował do ludzi aby nie dali zrobić się w kolejnego wariata. Ten nie-rząd w każdy możliwy sposób próbuje zniszczyć już wszystko. Wyobrażacie sobie, żeby nasi rodzice lub finalnie my sami (za krótki zapewne czas) zostaną poddani takiej wątpliwej procedurze?
Pękły widać wszystkie bariery.
Jak zwykle zapraszam do komentowania i dyskusji.
Artykuł źródłowy znajdziecie tutaj(link is external)
Obrazek wygenerowany przez ideogram.ai
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 325 odsłon
Komentarze
głuPOta jednak dostała skrzydeł-nomen omen drewno
15 Lutego, 2025 - 21:03
Seniorzy właściciele mieszkań muszą chcieć podpisać akt notarialny umowy zamiany mieszkania. Za większe należy się seniorowi dopłata od gminy (ceny rynkowe), a gminie? Seniorzy nie mają aż takich zasobów finansowych aby bawić się w zmiany. Seniorzy mają dzieci, wnuki i to one zdecydują. Pan Bóg POkarał nas idiotami u władzy.
solidaruch80
Obawiam się.
15 Lutego, 2025 - 21:28
Że wszelkie nazywanie poszczególnych"zdobywców", mniejszych, większych tyranów biczami Bożymi, narzędziami Kary za grzechy to ultrabredy.
Ludzie nie wiedzą w jaki sposób może istnieć zło będące poza ich zdolności pojmowania. I myślą: to chyba nasza wina. Skoro tak się stało widać jesteśmy winni. I kładą głowy pod topór, idą na stos, do obozu zagłady.
Czy idioci u władzy to kara, dar od jakiegoś pokręconego demiurga? A może to że zawsze znajdą się jednostki wokół których jest wianuszek podobnych im kanalii. Czy to kanalie z mieczami gotowe dokonać krwawego zamachu czy cwany adwokat osłaniający akcję masowego rabunku, ten sam mechanizm.
Ci którzy mają jakieś zasady, moralność, wiarę to bydło do rżnięcia. Tamci, najczęściej mają już uprzednio jakąś mniejszą władzę, możliwości. To nie sytuacja włamywacza czy pojedyńczego rabusia. Temu można dać odpór, bronić domu, rodziny.
A w wypadku przestępczej władzy utrzymującej w nieświadomości poddanych przeznaczonych do wykorzystania? Jaki jest ich obowiązek? Czy nie otwarty, masowy bunt i obalenie takich czy innych Neronów?
Dr.brian
Nihil novi
15 Lutego, 2025 - 21:32
Tak mawiali Rzymianie. Drogi Doktorze, zgadzam się z Twoją opinią. Sądzę również, że powinniśmy bardziej wnikliwie patrzeć właśnie na takie sygnały, bo one mogą w końcu stać się przyczynkiem do pospolitego ruszenia przeciwko hegemonii i obrazoburczości.
Pozdrawiam.
Z poważaniem
Kaszeba
"Morbus maximus recentiorum temporum stultitia est. Spero solutionem tandem inveniendam"
Tak, wiem.
15 Lutego, 2025 - 22:25
Tylko z może zbyt długim uzasadnieniem przypomniałem: nie powinniśmy się ciągle bić w piersi.
Bo wybijamy z siebie siłę ducha i serce do walki.
A te gnoje wciąż na tym jadą.
Jak to było?
"Choć burza huczy wkoło nas.
Do góry wznieśmy skroń.
Nie straszny dla nas burzy czas.
Bo silną przecież mamy dłoń... ".
Z kolan. Głowa do góry.
Słabość precz!
Dr.brian