WIGILIA 2024

Obrazek użytkownika Lwow47
Kultura

 

 

 

BOŻE NARODZENIE 2024

 

Niech w Boże Narodzenie świat wróci do Boga !

Niech wichry wojny przestaną nas trwożyć

Boże! którego dzisiaj wielbimy w tradycji

Niechaj światło Ducha biały obrus położy’

 

Nad światem nad Polską i nad naszym domem

Niech w kołysce serca Bóg się dziś narodzi

Potrzeba nam miłości… potrzeba pokoju…

Niech tylko dobre słowo drogami dziś chodzi

 

A Boże Narodzenie ! będzie znowu z nami

Nie w błyskotkach reklamach niech nas duch przewieje

W cieple rodziny domu czułych słowach matki

Która w nas budowała wiarę i nadzieję…

 

Bądźmy wielką rodziną  Naszego Narodu  

Gdzie prawo tworzy Miłość Nadzieja i Wiara

Bo Bóg przecież prowadził nas przez tyle wieków

I budził silę Ducha w dziejowych zegarach

 

Niech w Boże w Narodzenie świat wróci do Boga

A Betlejem niech będzie jak świata sumienie

Potrzebna nam odnowa pokoju na świecie

Niech Herod nie morduje dzieci w Palestynie

 

Niech świat klęknie w pokoju przed ołtarzem Boga !

I przyniesie w darze obudzone sumienie

Pobłogosław skrzywdzonych niech się w nich narodzi

I Wiara i Nadzieja oraz Przebaczenie…

 

 

A TY DZIŚ POLSKO

W BRUDNYM ŻŁOBIE EUROPY !

 

 

i położyli Cię Polsko! pod wrogą gwiazdą

w żłobie gdzie Twoje przyszło Boże Narodzenie

od wschodu wiało groźnie przenikliwym chłodem

Ciebie nakryli tylko kamiennym milczeniem

 

zwierzęta były czulsze niż Twoi wrogowie

Herod zacierał ślady morderstwa na wschodzie

narodziłaś się Polsko! w stajni Europy

w bólu w gruzach w popiele lęku oraz głodzie

 

oni wciąż Cię szukają tropią Twoją wolność

Ty w drodze do Nadziei przez bezdroża świata

gwiazda za Tobą idzie i krwawym wyrokiem

grozi że spełni wyrok bezdusznego kata

 

w domu obcy pilnują kiedy tu powrócisz

dom otwarty na przestrzał w przeciągu historii

zima znowu rozkłada biały obrus śniegu

w kątach cisza się kładzie trwożnie zamiast glorii

 

trudno odnaleźć pokój i chwałę na świecie

kłamstwo na wysokości siedzi dziś na tronie

ci tylko co stracili dziś gwiazdę ojczyzny

załamują rozpaczliwie roztrzęsione dłonie

 

bo Ty dziś Polsko! w brudnym żłobie Europy

Ty wciąż w drodze do wolności pokoju i Boga

idziesz… idziesz…dźwigając swoje Narodzenie

bo to Twój skarb największy na niełatwych drogach…

 

ciemności nie rozświetloną chanukowe świece

w pałacu czy też w Sejmie ale światło Ducha

więc ze żłobu przenieśmy Boże Narodzenie

tu do serca Narodu! które Bóg  - wysłucha!

 

 

 

 

5
Twoja ocena: Brak Średnia: 5 (10 głosów)

Komentarze

Swojego czasu niejaki Gierek Edward głosił, mając siebie na myśli, że Polska potrzebuje dobrego gospodarza. „No więc jak – pomożecie? Nooo ...” Gdańsk, 25 stycznia 1971 roku.

Polska dużo pilniej potrzebuje dobrego pasa bezpieczeństwa, żeby już nigdy więcej w historii naszej ojczyzny nie musiało dochodzić do tak bolesnych wypadków marcowych, sierpniowych, październikowych czy też grudniowych. Wypadki mnożą się wprost proporcjonalnie do ilości niezapiętych pasów, przed czym już dawno temu przestrzegał pewien, nieznany mi z żadnej kraksy poeta.

Pacjenta raz personel wiózł
na salę operacyjną.
A tam już chirurg ostrzył nóż,
więc było im dość pilno.
Nagle pęd sprawił, że na zakręcie
pacjent im z wózka się wysypał…

A gdyby pasy miał zapięte,
żyłby swobodnie do dzisiaj.

Z saloonu kowboj wyszedł raz,
a dzień akurat był śliski,
zaś jego mustang przez ten czas
wytrąbił wiadro whisky ...
Kraksa czołowa, pogrzeb w kościele,
już nie doczeka kowboj do renty …

A mógłby wypić jeszcze tak wiele,
gdyby pas miał zapięty.

W kolejnej zwrotce inna rzecz:
Opowiem wam o pilocie.
Co był wspaniałym chłopcem, lecz
miał dziurę w samolocie ...
Spada swobodnie. Już go nie złapią.
Nawet pozbierać nie będzie komu …

Bowiem nie chciało mu się zapiąć
pasów ... od spadochronu.

Orężny rycerz ruszył raz,
odbijać chcąc Ziemię Świętą,
gdy wrócił zaś za jakiś czas,
swą żonę zastał ... tkniętą.
Zakuty łeb w domysłach tonie,
skąd te nadprogramowe maleństwa?

A miałby spokój, gdyby żonie
zapiął pas ... bezpieczeństwa.

Wśród tych przypadków różnych stu
nie wspomnieć mi nie wypada
O losie pieszych ... Szczęściem tu
piosenka podpowiada:

Wczoraj łach, mundur dziś,
Zapnij pas, pora iść ...
Hej, raz! Zapnij pas ...

Vote up!
2
Vote down!
0
#1664979

Bardzo to enigmatyczne

Vote up!
1
Vote down!
0

Maark

#1665059