Zawetowane
To nie wszystkie sprawy, które w ramach "sypania piachu w tryby" udało się prezydentowi Dudzie zawetować, ale w moim przekonaniu najważniejsze. Niedawno ogłoszono restrukturalizację Lasów Państwowych. W wyniku planowanej "optymalizacji" możemy się spodziewać, że ta dochodowa instytucja wkrótce zacznie przynosić straty, co otworzy drogę do prywatyzacji.
Przypomnijmy, że w czasie poprzednich rządów Tuska, w roku 2013 podjęto próbę sprzedaży lasów, jednak nie zdążono zamknąć procesu legislacyjnego przed końcem kadencji Bronisława Komorowskiego, a nowy prezydent Andrzej Duda gotową już ustawę zawetował.
Dzięki temu wciąż mieliśmy możliwość chodzić na grzyby i cieszyć się lasami.
Już trochę zapomnieliśmy o ustawie 447 Kongresu Amerykańskiego i roszczeniach organizacji żydowskich w sprawie tzw. mienia bezspadkowego, ale ta sprawa wciąż wisi nad Polską jak miecz Damoklesa, bo ci, którzy roszczenia wysuwają, mają dobrą pamięć.
Sprawa zaczęła się w 2008 r. gdy premier Donald Tusk w towarzystwie Radosława Sikorskiego i Sławomira Nowaka (zwanego też Sławomirem N.) spotkał się w Nowym Jorku z przedstawicielami organizacji żydowskich. Tusk zapewnił, że doskonale rozumie sytuację mniejszości narodowych czy etnicznych, ponieważ jako Kaszub wie, ile musieli wycierpieć w związku ze swoją „odmiennością”. Szefowie organizacji żydowskich byli zachwyceni nowymi polskimi mężami stanu. Stwierdzono, iż „Donald Tusk reprezentuje zupełnie nową generację liderów Polski o nowych horyzontach”. Co obiecali nasi politycy – nie wiedzieliśmy aż do roku 2014. Wówczas ujawniona przez WikiLeaks tajna notatka ambasadora USA w Polsce nie pozostawia wątpliwości. Bronisław Komorowski i Donald Tusk zamierzali sprzedać lasy i nieruchomości należące do skarbu państwa, by zdobyć środki na wypłatę odszkodowań za mienie odebrane Żydom przez Niemców i Sowietów. Komorowski złożył taką obietnicę w styczniu 2009 r., Ambasador Victor Ashe zaraportował do Departamentu Stanu USA, że „Komorowski stwierdził, iż premier Tusk zmusi niepokornych ministrów, dołożyli się do rekompensat, sprzedając państwowe lasy i nieruchomości”.
Gdy Prawo i Sprawiedliwość objęło rządy w roku 2015, lider partii Jarosław Kaczyński oznajmił jasno i zdecydowanie, że dopóki on ma jakikolwiek wpływ na polskie sprawy, Polska nie będzie nikomu nic płacić za II Wojnę Światową. Po takiej deklaracji Kaczyński stał się politykiem przewidywalnym, co nie zawsze jest skuteczne w polityce, a potężne międzynarodowe lobby dołączyło do innych wrogów Polski w staraniach o obalenia rzadów Zjednoczonej Prawicy. Nie ulega wątpliwości, że teraz, gdy rządzą przyjazne im środowiska, organizacje żydowskie zgłoszą się po wynagrodzenie za usługę i do sprawy sprzedaży lasów trzeba będzie wrócić.
Inną sprawą zawetowaną przez prezydenta Dudę, jest próba uznania gwary śląskiej za język i próba stworzenia najliczniejszej, półmilionowej mniejszości etnicznej w Polsce. Również ta sprawa ma długą historię. Na początku 2007 roku, Radosław Sikorski jako minister Obrony Narodowej w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, popadł w konflikt z szefem kontrwywiadu wojskowego Antonim Macierewiczem, po tym, jak Macierewicz natrafił na artykuł Sikorskiego z 1995 roku w renomowanym piśmie poświęconym polityce międzynarodowej Foreign Affers. W artykule Sikorski utrzymywał, że 7 - milionowy region śląski byłby większy, niż niejedno państwo europejskie, a Polsce Śląsk właściwie nie jest specjalnie potrzebny i sprawia kłopoty ze względu na strajkujących górników. Sikorski został zdymisjonowany i "przeszedł do konkurencji"- czyli do PO.
W 2010 roku, po tragedii smoleńskiej, gdy wydawało się, że sprawa niepodległości Polski została pogrzebana, a "sprawę polską" rozwiązano już na zawsze, lider Autonomii Śląskiej -Jerzy Gorzelik zapowiedział, że do roku 2020 Śląsk uzyska autonomię. Rozpoczęto pracę nad wytworzeniem sztucznego "języka śląskiego" na bazie gwar śląskich, a finałem sprawy na tym etapie miała być ustawa sejmowa o "języku śląskim" – czyli wstęp do secesji.
Nie ulega wątpliwości, że jeśli "układ zostanie domknięty", czyli następny prezydent będzie "demokratyczny", te sprawy wrócą i zostaną doprowadzone do końca.
- Blog
- Zaloguj się albo zarejestruj aby dodać komentarz
- 353 odsłony
Komentarze
Srulowe mienie
17 Listopada, 2024 - 17:40
Smutną wieść niestety,
objawiły mi planety,
że Mośków, Icków, Sruli,
już nic nie wstrzyma,
bo na szał ten ich,
lekarstwa ni ma.
Tu na przedmiejskich kałużach się wiodą
Chałupy Żydów odartych nędzarzy
Każdy jak kozieł oszpecony brodą
Z wieczną bladością na uściech i twarzy.
W szybach gnuśno,
W izbach gnojno,
Drogi kopne, długa zima ...
Bida ciemna i zbójecka,
Nędza głodna i łakoma,
W drugiej parze zamaszyście,
Szkorbut i trachoma.
... to pytam ja sie Wysokiego Sądu, to niby za co mamy płacić?!
Ps.
Polonus Polono lupus? (łac.) Polak Polakowi wilkiem?
należy odsunąć od władzy antypolskich kłamców
18 Listopada, 2024 - 10:08
czytam te pozorne zasługi Dudy i zastanawiam się ile jeszcze czasu potrzeba na zrozumienie, że Duda to też nie kto inny jak tylko pachołek ukraiński !!. Ale od początku to prawda, że polskojęzyczni posłowie, to prymitywne, przestraszone chamy, a nie odważni i dumni Polacy. Usłużność i poddańczość w stosunku do żydów, ukraińców amerykanów, niemców i UE jest zatrważające. Chciałoby się powiedzieć to nie są Polacy to są zdrajcy. Co gorsza WSZYSCY czyli od lewa do prawa !!. Przywołany tu Kaczyński, Tusk i wielu innych 10.09.2024r gdy wreszcie do sejmu dotarł projekt ustawy obywatelskiej mówiący od odrzuceniu jakichkolwiek spłat czegokolwiek żydom czy innym naciągaczom, którzy nie posiadają aktów notarialnych lub innych dowodów własności, co pozwoliłoby zamknąć temat bezprawnych roszczeń żydów do Polskiego majątku i ukróciłby spekulacje związane z ustawą 447, to niestety począwszy od wielkiej mordy Kaczyńskiego, kończąc na jeszcze większym bandycie Tusku wszyscy oni zagłosowali przeciwko uchwaleniu w/w ustawy. A ona mogłaby zamknąć mordy WSZYSTKIM żydom domagającym się czegokolwiek od narodu Polskiego, za ich morderstwa na Polakach po wojnie, za ich donoszenia na Polaków kolaborujących przeciwko np. caratowi pod czas rozbiorów, za ich witanie najeźdźców sowieckich na Polskę, za wstępowanie do NKWD i mordowanie Polaków, za morderstwa na Polakach popełnione w Katyniu itd... Reasumując jeżeli nie odsunie naród tych antypolskich szkodników z dwóch największych partii to niestety będziemy tylko poligonem usłużnych wasali dla cwańszych od polskojęzycznych bandytów siedzących w sejmie..., a co do lasów dzisiaj jeszcze państwowych, to przy tej RABUNKOWEJ gospodarce Kaczyńskiego i Tuska za parę lat nie będzie ich w ogóle !!. Bo te dwa durnie wytną wszystko
sopociak