Panowie rolnicy.pl nastał czas na własną partię polityczną !

Ale koniecznie proszę poprawić błędy - głównie spacje przed kropkami, przecinkami!

Tekst jest szczery ale też taki obrót wydarzeń niesie za sobą ryzyko, że nowy twór polityczny, jeszcze przed rozdaniem kart będzie naszpikowany agenturą, cwaniakami itp. Jak Pan by chciał zminimalizować to ryzyko? Przecież większość tych ludzi nie ma wielkiego doświadczenia w takich sprawach! Wystarczy paru agentów w środku, którzy będą napuszczać ludzi na siebie, podsycać zawiść, nieufność. Kiedyś jeden typek rozwalił tak kilkunastoosobową redakcję Niepoprawnych.
Wykonał zadanie i się rozpłynął...

Wojciech Podjacki posiada od niecałych 2 miesięcy konto na Niepoprawnych. Może by się wypowiedział w sprawie? Niech pisze. Skoro ma Pan do niego zaufanie to chyba i kontakt - proszę przekazać aby uaktywnił się w wątku. Nie znam gościa więc nie mówię nie, nie mówię tak. Poznajmy go!
https://niepoprawni.pl/ludzie/wojciech-podjacki

Jedno jest pewne, PSL poiwnna powstać,gdyż to, co dziś sie tak nazywa jest obrazą dla ludzi, krórzy pod zielonym sztandarem usiłowali w latach 40tych bronić Polskę przed okupacją sowiecką. Tylko ludzie rozumiejacy czym jest Polska mogą na parwdę jej bronić. Ani Kosiniak Kamysz, ani eigedeutscht Tusk nie chcą ani nie mogą się tego podjąc. 

The press should be not only a collective propagandist and a collective agitator, but also a collective organizer of the masses. Prasa powinna być nie tylko zbiorowym propagandystą i zbiorowym agitatorem, ale także zbiorowym organizatorem mas.

We can and must write in a language which sows among the masses hate, revulsion, and scorn toward those who disagree with us. Możemy i musimy pisać językiem, który sieje wśród mas nienawiść, wstręt i pogardę wobec tych, którzy się z nami nie zgadzają.

People always have been and they always will be stupid victims of deceit and self-deception in politics. Ludzie zawsze byli i zawsze będą głupimi ofiarami oszustw i samooszukiwania się w polityce.

There are no morals in politics; there is only expedience. A scoundrel may be of use to us just because he is a scoundrel. W polityce nie ma moralności, jest tylko celowość. Łajdak może nam się przydać tylko dlatego, że jest łajdakiem.

“The best way to control the opposition is to lead it ourselves.” "Najlepszym sposobem na kontrolowanie opozycji jest kierowanie nią samemu".

To niektóre myśli przewodnie niejakiego Władimira Iljicza Uljanowa, które wiecznie żyją.

To komunistyczne odpady, spadkobiercy towarzyszy ZSLu z PRLu. Ukradli nazwę i logo polskim ludowcom z PSLu reprezentującym polska wieś.

Dobry pomysł pod warunkiem, że od samego początku założyciele nie będą popełniać starych błędów. Te stare błędy to między innymi obdarzanie wszystkich jednakowym zaufaniem. Od początku nowa organizacja musi dla wszystkich kandydatów prowadzić lustracje.  Agentury na pewno i tak umieszczą w nowej partii "swoich", ale oby było ich jak najmniej. Ważne aby w strukturach kierowniczych byli tylko prawdziwi Polacy z "dobrą historią" na kilka pokoleń wstecz. Właściciele ziemscy zawsze byli naturalnymi patriotami, bo z ziemią byli związani zwykle od pokoleń  i byli bardziej odporni na różne manipulacje naszych wrogów. Warto zrezygnować w nazwie partii "ludowa", aby wspierali ją wszyscy nie tylko rolnicy. Moim kandydatem na jednego z liderów tej partii byłby profesor Czarnek.

Dawno pisałem o "Solidarności" a gdzie ona? Duda zwija sreberka? Rolnicy teraz to inna klasa tym bardziej cenna dla zmian w Polsce no bo kto? Dobra uwaga.

Jest to również najgorszy czas na start jakiejkolwiek branżowej partii ponieważ teraz mamy do czynienia z układem politycznym opisanym kiedyś przez Adama Jerzego Czartoryskiego:

W ciągu całego mego życia widziałem w naszym kraju tylko dwie partie. Partię polską i antypolską, ludzi godnych i ludzi bez sumienia, tych, którzy pragnęli ojczyzny wolnej i niepodległej, i tych, którzy woleli upadlające obce panowanie.

Teraz wrócił podział na dwa niezwykle podobne ugrupowania polityczne.
Pierwsze z nich to antypolska «Koalicja 13 grudnia», czyli koalicja różnych antypolskich partii i partyjek antypisu, czyli ludzi, którzy chcą upodlenia pod obcym panowaniem.
Drugim pozostał PiS, który jest teraz jedyną partią polską.

Zwracam uwagę na bardzo ważny fakt - ani Adam Jerzy Czartoryski ani ja nic nie mówię o tak zwanym elektoracie. Ludzie głosujący w wyborach nie wiedzą o tym, że antypolska koalicja ludzi bez sumienia, którym los Polski i Polaków już dawno przestał istnieć, to koalicja polityków, czyli ludzi, którym jakakolwiek strategia dla Polski jest zupełnie obojętna. Oni tylko mówią o Polsce, a robią coś przeciwnego. 

Dlatego tłum partii i partyjek teraz służy wyłącznie tworzeniu chaosu odwracającego uwagę od sprawy najważniejszej - od Polski. Aby polski rolnik mógł zadbać o swój interes, musi istnieć Polska 

Piast. Śpiew historyczny.

Wpośród Kruszwicy spokojnych wieśniaków
Był Piast, co bogów i ludzi miłował.

Dom jeg szczupły, ale zewsząd czysty,
Za Gopłem małą pasiekę posiadał,
Cenił lepiankę jawór wiekuisty,
A na nim bocian gniazdo swe zakładał.

Dzień nadszedł świetny dla skromnej drużyny,
Gdy, jak pogańskie prawo nakazało,
Pierworodnego syna postrzyżyny
Obchodzić miano przez ucztę wspaniałą.

W gronie przyjaciół zaczęły się gody.
Pierwszymi dary już uczczone bogi:
Gdy dwóch młodzieńców przecudnej urody
Wchodzi w gościnne biesiadników progi.

Piast i Rzepicha z czołem nachylonem
Proszą, by miejsca chcieli zasiąść swoje;
Lud się gromadzi, a z tłumem zwiększonym
Mnoży się pokarm i słodkie napoje.

Po uczcie świetni zniknęli młodzieńcy,
A lud zgodnym zawołał głosami:
- Piast luby bogom, pocóż czekać więcej?
Niech będzie królem, rządzi Polakami!

Już wdział purpurę, wziął miecz wojowniczy,
Świetną koroną uwieńczył swe skronie,
A wdzięczny, pragnąc uczcić stan rolniczy,
Rozkazał pług swój postawić przy tronie.

- Ziomkowie – rzecze – kiedy mam panować,
Gdy wy i same nieba tak zrządziły,
Zaklinam, chciejcież rolnictwo szanować:
W mieczu i pługu są Polaków siły.

J. U. Niemcewicz

W wierszu Juliana Ursyna Niemcewicza „Piast” zawarta jest następująca przestroga –
„W mieczu i pługu są Polaków siły” i chodzi w tym o to, aby Polacy nigdy z rąk nie wypuszczali swoich dwóch najważniejszych atutuów, czyli obronności i rolnictwa. Ten wiersz powstał około 1818 roku. Niestety, to są te dwie dziedziny na których unijnym eurokratom najbardziej zależy, by je Polakom odebrać. W tym celu uknuli podstępne plany pod kryptonimem „Fit For 55” oraz „Zielony Ład”. Według tych zakusów polskie grunta, wody i lasy mają przejść pod unijne zarządzanie, czyli trafić w ręce oligarchów, by ci mogli handlować nimi na giełdach we Frankfurcie, Londynie czy w Chicago. Ta cała awantura o zboże z Ukrainy jest zwiastunem tego, co nas jeszcze czeka. To stawka większa niż życie. Ten pług pozwolą nam zatrzymać ale płody rolne sami opylą na światowych giełdach produktów rolnych.

Najprzyjemniej ograbia się ludzi bezbronnych i stąd ten pomysł na „naszą wspólną Armię Unii Europejskiej” pod niemieckim dowództwem, selbstverständlich. A ta cała reszta towarzystwa, to tylko dekoracja do tego ambitnego projektu. W Niemczech byłyby wtedy produkowane najnowocześniejsze wersje rakiet Taurus oraz modeli czołgów Leopard, wraz z zakodowanym oprogramowaniem. A w Polsce przyszywane byłyby wtedy guziki i pagony do mundurów żołnierzy i oficerów Wielkiej Armii Unii Europejskiej, tak jak my ją rozumiemy. A ten miecz pozwolono by nam zatrzymać jako relikwię tego, co już dawno przeminęło z wiatrem. Wrogie przejęcie firm też nie zawsze oznacza natychmiastową zmianę ich nazwy.

Ewolucja traktatów unijnych nie pozostawia żadnych wątpliwości, co jest celem tego całego przedsięwzięcia. To już nie symetryczne umowy dobrosąsiedzkie, by nam wszystkim żyło się lepiej, a gra w pokera gdzie na koniec zwyciężca zgarnia wszystko. Zaczęło się od słodkiej przynęty i pochlebnych umizgów, a teraz już nawet nikt nie dba o pozory praworządności. Nastąpiło ogromne przyspieszenie. Centralizacja Unii Europejskiej dokonywana jest gwałtem i z uporem maniaka. Umowy i traktaty są jedynie zgodne z interpretacją tych najsilniejszych, a poza tym, tak napęczniałe ciągłymi dodatkami, uzupełaniami, innowacjami i aktualizacjami,
że już nikt nie jest w stanie tego przeczytać, a co dopiero zrozumieć. W tym szaleństwie jest metoda, której autorem jest Walter Peter Hallstein. Ale to już osobny temat. Faktem jest, że dzisiaj w ramach Unii Europejskiej Bawaria i Korsyka mają dużo większą suwerenność niż Polska, a bantustanizacja Polski dzięki koalicji 13 grudnia wchodzi właśnie w decydującą fazę.